Forum.VWGolf.pl

Witam
mam dylemat odnośnie progów w mk4.kupiłem auto ale niestety progi wyglądają nie za ciekawie gdyż poprzedni właściciel prawdopodobnie zawisł na krawężniku i jeden próg jest wgnieciony (lakier na szczęście cały),mój mechanik mówił żeby tego nie robić bo jak zacznie się ciąć i prostować to potem może ruda atakować (ale jednak razi po oczach wygląd tych progów) więc wpadłem na pomysł żeby może te progi zabezpieczyć a na nie dołożyć dokładki. ma to sens czy jednak robić te progi? od jakiego pakietu mogły by być żeby współgrały z całą bryła i nie wyglądały lipnie?

Jak dawać nakładki to tylko przy montażu całego pakietu 25J, ori pakiet kosztuje majątek, na allegro są komplety z ABS i podobno nawet dosyć pasują.

Nie wkleiłeś zdjęcia jak wygląda próg więc ciężko to ocenić, ale nie które uszkodzenia da się usunąć bez cięcia i spawania.

Jarek_NS, oglądałem golfa z takim pakietem i chyba najprędzej od niego by pasowały dokładki bo sa zaokrąglone. jak dam radę do wrzuce zdjęcie ale to wgniecenie jest dość spore.

zdjęcia uszkodzonego progu, da sie to zrobić bez cięcia ?

Nie przesadzaj, ty krzywego progu nie widziałeś...

skaktus, no na żywo to wygląda gorzej wiadomo że zdjęcie nie odda tego. myślisz że da się to wyciągnąć ?czy tak jak kombinowalem na początku ?