lakierowanie, pomoc w ocenie podejscia do sprawy
: sob lip 06, 2013 20:00
witam was,
chcialbym poprawic wyglad lakieru w swoim aucie i mam w zwiazku z tym pare pytan.
Auto jest ogolnie po gradobiciu, co widacz po masce od spodu, bylo miejscowo szpachlowane i malowane.
Kolor lakieru to bostongrunmetalic (zielony metalic - ciemny odcien).
Calosci nie chcialbym lakierowac, chociaz dach prawdopodobnie bede musial.
Do poprawek bylaby klapa tylna, plus drzwi.
Teraz pytanie, czy da sie uzyskac w miare dobry efekt matowiac lakier lokalnie, prysnac pozniej podkladem i baza a nastepnie klarem i mgielka zrobic przejscie a na koniec calosc spolerowac?
Na dachu szpachli miejscowo jest nawet 1cm, to samo na masce i w zwiazku z tym jak to najlepiej zrobic.
Auto ogolnie chce sprzedac, wiec nie chce zbytnio wykladac kasy.
Malowac sam juz malowalem, wiec mysle ze sobie poradze, tylko nie potrafie ocenic jak duzo bym musial wydac na baze i klar - ile ml kupic.
Pistoler i kompresor mam.
Czy nie bawic sie w lakierowanie, a probowac to spolerowac?
Nie jestem przekonany co do tego, czy polerka to wyprostuje... przeciez grubosc lakieu jest ograniczona, co bedzie w przypadku gdy dotre sie do bazy? Nie bedzie to zbyt czule na warunki atmosferyczne i mechaniczne uszkodzenia chociazby przy myciu?
Nie chce by komus zaraz co zaczelo wszystko rdzewiec...
chcialbym poprawic wyglad lakieru w swoim aucie i mam w zwiazku z tym pare pytan.
Auto jest ogolnie po gradobiciu, co widacz po masce od spodu, bylo miejscowo szpachlowane i malowane.
Kolor lakieru to bostongrunmetalic (zielony metalic - ciemny odcien).
Calosci nie chcialbym lakierowac, chociaz dach prawdopodobnie bede musial.
Do poprawek bylaby klapa tylna, plus drzwi.
Teraz pytanie, czy da sie uzyskac w miare dobry efekt matowiac lakier lokalnie, prysnac pozniej podkladem i baza a nastepnie klarem i mgielka zrobic przejscie a na koniec calosc spolerowac?
Na dachu szpachli miejscowo jest nawet 1cm, to samo na masce i w zwiazku z tym jak to najlepiej zrobic.
Auto ogolnie chce sprzedac, wiec nie chce zbytnio wykladac kasy.
Malowac sam juz malowalem, wiec mysle ze sobie poradze, tylko nie potrafie ocenic jak duzo bym musial wydac na baze i klar - ile ml kupic.
Pistoler i kompresor mam.
Czy nie bawic sie w lakierowanie, a probowac to spolerowac?
Nie jestem przekonany co do tego, czy polerka to wyprostuje... przeciez grubosc lakieu jest ograniczona, co bedzie w przypadku gdy dotre sie do bazy? Nie bedzie to zbyt czule na warunki atmosferyczne i mechaniczne uszkodzenia chociazby przy myciu?
Nie chce by komus zaraz co zaczelo wszystko rdzewiec...