Strona 1 z 3
Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: pn kwie 01, 2013 11:11
autor: simer17
Witam panowie,
Sprawa ma się następująco, golfa mam pół roku, skończył on właśnie 15 lat, a że zbliża się wiosna i za miesiąc już bd mógł jeździć motorowerem do pracy i porobić parę spraw w golfie to mam do was parę pytań. Golf, podobno był przerysowany z jednego boku i został wyklepany i wymalowany w niemczech bo z tamtąd został sprowadzony. Było to raczej parę lat temu gdyż ślady od użytkowania lakieru są normalne jak by auto w ogóle nie było z boku malowane lecz faktycznie było bo jeden zaciek znalazłem, a tak to naprawdę super jest to zrobione . I tak, kompresor mam, malować trochę umiem, tak że z położeniem lakieru bym sobie poradził. Podwozie ma już drobne oznaki powierzchownej korozji, więc trzeba by walnąć konserwację od spodu, jak i również lakier zewnętrzny ma parę małych ognisk korozji. Gdzie ? Np na tylnej klapie poniżej klamki - jak go kupiłem to spryskiwacz tylnej szyby ciekł w klapę i zamiast na szybę to lało się w klapę, na dachu przy uszczelce ma parę wybulwień małych, na nadkolach też jakby lakier odchodzi od wewnątrz oraz na progu w miejscu gdzie wylewa się woda z odpływu przedniej szyby też jest korozja, Również jak się odkręci koło zapasowe to tam jest trochę rdzy. Chciałem się was poradzić, co z tym zrobić, czy konieczny jest blacharz & lakiernik, czy może jakoś sam bym dał radę, a jeśli tak, to jak się zabrać za konserwację podwozia oraz tych ognisk korozji ? Czy dam sam radę wybebeszyć wnętrze auta i poodkręcać nadkola żeby zrobić też im konserwację ? Podobno to auto ma ocynk, więc czemu tak rdzewieje ? Solidny dzwon miało ? W ogóle na to nie wygląda.... Później dam zdjęcia.
EDIT: oto link do folderu z zdjęciami golfa oraz ognisk korozji :
http://bikepics.com/members/simer17/p15/" onclick="window.open(this.href);return false; Proszę o rady.
Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: pn kwie 01, 2013 14:41
autor: Michał_1977
Uzupełnij profil!
simer17 pisze:kompresor mam, malować trochę umiem, tak że z położeniem lakieru bym sobie poradził.
Trochę,to zdecydowanie za mało.Jeżeli uważasz,że dasz sobie radę ze srebrnym metalikiem,to jesteś w głębokim błędzie.Ja lakieruję na co dzień auta,ale do srebrnego zawsze podchodzę ze zdwojoną ostrożnością.Nawet jeśli bazę będziesz miał dobraną idealnie,to przy lakierowaniu i tak możesz wszystko spaprać.Może wyjść całkiem inny odcień,na co ma wpływ ilość podawanej bazy,względem ciśnienia,złe ciśnienie itd.Ziarno źle się rozłoży i pozamiatane...Poza tym,żeby zrobić wpyłkę na tym kolorze,to trzeba przygotować sporo miejsca na elemencie.Nie ma takiej możliwości,żeby zrobić wpyłkę 30cm/30cm.
Lepiej zleć to komuś,kto na prawdę ma o tym pojęcie,zaoszczędzisz w ten sposób czasu i pieniędzy.
Co do konserwacji,to powiem Ci tyle-jak robić to kompleksowo (podwozie i profile zamknięte). Konserwacja samego podwozia,mija się z celem,bo jak korozja pojawi się w profilach zamkniętych,to i na zewnątrz też wyjdzie.Zauważ,że podwozie najczęściej zaczyna korodować w miejscach sąsiadujących z profilami zamkniętymi,czyli mam tu na myśli podłużnice,progi i jakieś tam wzmocnienia.
Nie zrozum mnie źle,nie żebym chciał Cię zniechęcić na dzień dobry,ale prześpij się jeszcze z tym i przemyśl moje słowa

Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: pn kwie 01, 2013 18:23
autor: simer17
Ok, rozumiem - a jaki około może być koszt naprawy tych ognisk rdzy, oraz dobrej konserwacji podwozia? i jeszcze jedno pytanie - czy taka rdza jak na zdjęciach, które podałem w pierwszym poście to norma w 15 letnim golfie iv? Bo zastanawiam się, czy nie miał jakiegoś poważnego dzwona? lecz elementy konstrukcyjne samochodu na to nie wskazują.
EDIT: A jeszcze odnosząc się do wypowiedzi kolegi wyżej, to za informację o konserwacji podwozia dziękuję, ale do ognisk rdzy na lakierze nie mam zamiaru podchodzić aż tak profesjonalnie.... Ogniska są w mało widocznych miejscach, więc planowałem tylko zrobić tak, że oczyszczę tylko miejsce z rdzą, odrdzewie jeszcze ewentualnie, i choćby nawet pędzelkiem zamaluję szarym podkładem epoksydowym + metalic+bezbarwny. Nie widzę sensu konkretniejszego malowania, chce żeby po prostu nie było rdzy i było zakonserwowane... Boję się jedynie, że od wewnątrz też mogą być ogniska rdzy a nie wiem czy dam radę sam wybebeszyć wnętrze auta by dostać się do blachy.
Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: wt kwie 02, 2013 02:53
autor: aikon353
Witam. Zawsze możesz znaleść lakiernika który zrobi resztę roboty za Ciebie... Co do Srebra naprawde odpuścił ciężko dopasować odcień i matowac do bazy na mokro trzeba bardzo dobrze rysy były by widoczne

resztę moim zdaniem jest w stanie zrobić każdy:) potrzebne: kanał, lewarek albo żaba duża, komplet narzędzi, stojaki albo 4 solidne drewniane klocki ;p, papiery 80, 100, 120, 180, 220, 280 i wodne 900, 1200, 2000. Deska na ten papier oczywiście. Kortanin, podkład penetrujący, unikor, pedzel, druciana szczotka... Mogę tak do rana... Kompresor rzecz pomocna lecz bym się jego brakiem nie przejmował... Poczytać temat baloniki i progi
viewtopic.php?f=88&t=460254 trochę zrozumiesz. Pozdrawiam.
Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: wt kwie 02, 2013 10:20
autor: RobstonKoro
a myślałem że mk4 nie łapie ruda :O
Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: śr kwie 03, 2013 00:07
autor: simer17
No niestety łapie jak widać :/ Z malowaniem srebrnym nie bd się bawił, tak jak wspomniałem ogniska rdzy są małe więc wyczyszczę tylko te punkty gdzie jest rdza i pędzelkiem nałożę podkład epoxydowy i bezę z bezbarwnym. Ważne że nie będzie rdzewieć i ruda się rzucać w oczy. Dobra panowie, dzięki za rady, co dam radę sam to porobię a czemu nie podołam to dam lakiernikowi ale mam nadzieje że nie wiele tego będzie. Muszę jeszcze doczytać więcej lektury o konserwacji podwozia a zwłaszcza profili i podłużnic bo nie do końca wiem jak się zabrać za to ale kiedy indziej bo dziś już czas spać po pracy

EDIT:
Ok trochę poczytałem, i przemyślałem, i będzie tak..... Miejsca na lakierze oczyszczam papierem, a że powierzchnia będzie mała to szkoda się bawić pistoletem więc pójdzie na to spray w kolejności podkład epoksydowy-baza dopasowana w mieszalni-bezbarwny. Wiadomo, wyjdą w malowanych miejscach takie "łatki" ale że te miejsca nie są duże, to nie powinny razić w oczy a już na pewno mniej niż rdza. Co do podwozia, to myślę wymyję całość myjką ciśnieniową, później szczotki druciane na wiertarkę, ręczne, papiery ścierne, cortanin na rdzę itp, później wymyć wszytko zmywaczem sylikonowym i pozostawić do wyschnięcia, następnie podkład epoxydowy, akryl, i autogum. Może tak być ? I jeszcze jedno pytanie, co muszę zdemontować przy malowaniu podwozia, co mi będzie wadzić ? Oraz prosił bym o dokładną instrukcję jak i czym konserwować profile zamknięte oraz gdzie są otwory. Kiedy przez jeden otwór wtryskuję środek to pozostałe muszą być zakorkowane ? Opiszcie mi to ponieważ chcę wszystko raz a konkretnie zakonserwować aby polatać z 10 lat jeszcze golfem ....
PS: w miejscach w których nie ma rdzy nie bd czyścił oryginalnej konserwacji do blachy, bo nie ma sensu, więc mogę na nią położyć podkład epoxydowy też czy nie bardzo ? Sorry za dużą liczbę pytań ale prosił bym o radę/odpowiedź na wszystkie.
Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: czw kwie 04, 2013 22:13
autor: simer17
Odpowie ktoś ?
Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: pt kwie 05, 2013 00:04
autor: aikon353
Jutro rano dokładnie przeczytam i Ci coś odpowiem teraz praca niestety...
No i jestem proszę:
Wiadomo, wyjdą w malowanych miejscach takie "łatki" ale że te miejsca nie są duże, to nie powinny razić w oczy a już na pewno mniej niż rdza. <-- Im mniejsze bardziej się rzuca w oczy
Co do podwozia, to myślę wymyję całość myjką ciśnieniową, później szczotki druciane na wiertarkę, ręczne, papiery ścierne, cortanin na rdzę itp, później wymyć wszytko zmywaczem sylikonowym i pozostawić do wyschnięcia, następnie podkład epoxydowy, akryl, i autogum. Może tak być ?
Przed podkładem oczyść do gołej... Acha i przeczytaj jak użyć Cortanin wielu popełnia błędy... reszta ok.
I jeszcze jedno pytanie, co muszę zdemontować przy malowaniu podwozia, co mi będzie wadzić ?
(Raczej nic ale zdjął bym kółka, zakola i inne osłony) Oraz prosił bym o dokładną instrukcję jak i czym konserwować profile zamknięte oraz gdzie są otwory.
(Tego nie wiem mam mk3 nie mk4) Kiedy przez jeden otwór wtryskuję środek to pozostałe muszą być zakorkowane ?
( tak i nie jak chcesz lepiej na przemian zatykać odtykać wtryskiwać zatykać itd) Opiszcie mi to ponieważ chcę wszystko raz a konkretnie zakonserwować aby polatać z 10 lat jeszcze golfem ....
Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: pt kwie 05, 2013 10:21
autor: Haki
simer17, było o tym tysiąc razy
Choćby ABC-MALOWANIA na forum
Re: Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: pt kwie 05, 2013 20:05
autor: XV2
simer17 pisze:No niestety łapie jak widać
Przeszłość powypadkowa
Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: pt kwie 05, 2013 21:44
autor: aikon353
Albo wada produkcyjna... Zły ocynk czy coś...
Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: pt kwie 05, 2013 23:51
autor: simer17
Ok dzięki za odpowiedź. Golf był z jednego boku lekko bity i bdb pomalowany i właśnie z tego boku nie rdzewieje tak bardzo.... Auto ma 15 lat i nie ma co cudów oczekiwać. Porobię i będę latać dalej

Tył nie był bity a jednak klapa rdzewieje bo płyn do spryskiwaczy uciekał w nią. Ocynk nie jest za cudowny ale cóż płakać nie będę

Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: sob kwie 06, 2013 08:17
autor: XV2
Reasumując twoja wypowiedz kto dba tak ma

Konserwacja podwozia i ognisk rdzy.
: sob kwie 06, 2013 09:05
autor: aikon353
Nic bardziej mylnego rdza to normalna kolej rzeczy zawsze gdzieś wyjdzie, są miejsca w których zwykły pożeracz chleba nie da rady bądź nie potrafi zabezpieczyć
