Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam nie tyle problem z wyjmowaniem bębenka co z faktem iż po wymianie klamek (bo oddałem do lakiernika) co z techniką dokręcania śruby typu torx zwalniającej pierścień.. Jeżeli ktoś demontował klamki to wie że przy wyjmowaniu czyli odkręcaniu śruby schowanej za uszczelką drzwi (torx) trzeba jednocześnie ciągnąć za klamkę i za osłonę bębenka aby wyjąć bębenek w odpowiednim momencie. Moje pytanie brzmi czy przy montażu jak już skręcamy cały mechanizm czyli wkręcamy tę śrubę musimy również ciągnąć za klamkę? Czy może nie ma to znaczenia i klamka może zostać w swojej naturalnej pozycji? Pytam się ponieważ po wymianie klamek zatrzasnęły mi się tylne drzwi a dziś drzwi przednie. Dodam że po całej operacji otwieranie klamek było możliwe za drugim pociągnięciem za klamkę. Podejrzewam że być może za bardo naciągnąłem cięgna które są wciskane w klamki(rączki klamek zewnętrznych) Pozdrawiam

lopez20 pisze:Podejrzewam że być może za bardo naciągnąłem cięgna które są wciskane w klamki

dobrze podejrzewasz
co do montażu wkładki to nigdy nie zwracałem na to uwagi...ale przed zamknięciem drzwi zawsze kilka razy zamykam zamek ręką i sprawdzam czy się otworzy z obydwu klamek (wewnętrzna i zewnętrzna), później sprawdzam to samo zamykając drzwi ale bez tapicerki (w razie jakby drzwi się nie otworzyły)...i jak coś jest nie tak to od razu poprawiam naciąg linki.

a ja zamykam zamek śrubokrętem bez kłapania - wtedy można nawet wykęcić zamek bezproblemowo

Rozebrałem dzisiaj drzwi i ułamał się się drucik który wchodzi w zamek. Czy ktoś miał taką usterkę u siebie? Czy to może być powodem zatrzaśnięcia drzwi?

niezupełnie wiem o co chodzi, bo skoro dostałeś się do zamka to chyba zdemontowałeś podnośnik szyby... nie wiem co kombinujesz a fotką mogę taką poratować

Temat do zamknięcia. WD 40 i wszystko gra:)