Strona 1 z 1

Urwany tylny spryskiwacz - warto "dłubać"? Golf mk3 kombii.

: czw mar 07, 2013 17:29
autor: TDI.SUBARU
Witam :!:
Kilka tygodni temu, prawdopodobnie na złość(a może z zazdrości) ktoś urwał mojemu znajomemu spryskiwacz tylnej szyby w golfie 3 kombi=mk3 variant. Spryskiwacz, czyli ten czarny plastik, który wystaje z metalowej obudowy silnika. Niestety, nie miał maskownicy, więc nie było z tym chyba problemu :(
Teraz sprawa ma się tak:
Ma drugi silnik(chyba martwy). Ze sprawnym calutkim spryskiwaczem.
Tylko pytanie czy warto rozwiercać nity i całość rozkładać - przy okazji może zostałby naprawiony silnik w sensie mechanicznym(może zardzewiały zębatki czy co)?
Czy może lepiej wydać kasę na nową końcówkę, która, jak na kawałek plastiku, nie jest wcale tania, bo kosztuje bodaj około 15zł. Końcówka ma metalowe oczko, kierujące strumień płynu.

Pierwszy, aktualnie założony, oczywiście trzeba rozłożyć do wymiany końcówki.

Może ktoś się już wcześniej w to bawił i podzieli się poradami, spostrzeżeniami itp?
W ogóle, to czy spryskiwacz tylnej wycieraczki powinien w tym aucie poruszać się razem z ramieniem wycieraczki, czy powinien stać w miejscu :?: Dotychczas się rusza i na mój gust jest ok.

Pozdrawiam :!:

Urwany tylny spryskiwacz - warto "dłubać"? Golf mk3 kombii.

: pt mar 08, 2013 20:24
autor: piotrusss89
Witaj, kolega to robił.. taka przekładka to ok 15min. dla osoby ze sprawnymi rękoma :bajer: Jakieś rady.. hmm.. patrz co i jak i w jakiej kolejności demontujesz :bigok: Powinno się udać..koleś to robił w hb ale podejrzewam że silniczki są takie same..I dysza spryskiwacza powinna się kręcić.. u mnie tez się kreci, tzn. rusza z ramieniem wycieraczki :bajer:

Urwany tylny spryskiwacz - warto "dłubać"? Golf mk3 kombii.

: pt mar 08, 2013 23:32
autor: TDI.SUBARU
Hmm... twierdzisz, że raptem 15 minut dla sprawnego majsterkowicza... W sumie to dobrze :) Jako, że wykonanie spadło na mnie, raczej nie powinno być problemów.
Aha, nie dopytałem o 1 kwestię: żeby rozebrać silniczek, trzeba rozwiercić nity. Orientujesz się może, jakie to nity, w sensie rozmiaru? Chyba, że jest inny sposób na późniejsze połączenie obu części...
Można się przewiercać przez korpus w miejscu nitów, na wylot i próbować połapać to śrubkami. Tylko, czy ta gra warta świeczki :?:

Urwany tylny spryskiwacz - warto "dłubać"? Golf mk3 kombii.

: sob mar 09, 2013 09:00
autor: Paweł Marek
TDI.SUBARU, chyba najproście po prostu wymienić dyszę, kosztuje chyba 7 nie 15 zł. - zależy gdzie.
. Czasem ciężko starą wydłubać w całości, trzeba osiowo nawiercać tak dobranym wiertłem żeny tylko resztki plastykowej dyszy usunąć.

Urwany tylny spryskiwacz - warto "dłubać"? Golf mk3 kombii.

: sob mar 09, 2013 10:42
autor: kuba_p
TDI.SUBARU pisze:W ogóle, to czy spryskiwacz tylnej wycieraczki powinien w tym aucie poruszać się razem z ramieniem wycieraczki, czy powinien stać w miejscu Dotychczas się rusza i na mój gust jest ok.
piotrusss89 pisze:I dysza spryskiwacza powinna się kręcić.. u mnie tez się kreci
Tu niestety muszę zaprzeczyć.
Dysza nie powinna poruszać się razem z wycieraczką.Powinna stać w miejscu.
Jeżeli pracuje razem z ramieniem to znaczy że obraca się w miejscu połączenia wężyka z dyszą co grozi po pewnym czasie rozszczelnieniem połączenia.

Urwany tylny spryskiwacz - warto "dłubać"? Golf mk3 kombii.

: sob mar 09, 2013 11:03
autor: piotrusss89
Ja wiem.. ja mam vw, brat, kolega, sąsiad i każdy z nas tak ma :bigok: Widze że mamy grupową usterkę :bigok: Ja miałem już oryginalnie na imbusy lub torxy, ale nie widzę problemu żebyś rozwiercił nity :bajer: I mi ta dysza wyszła bez problemu, tzn. mi i koledze z którym to robiliśmy :bajer: