opadnięte drzwi, wymiana zawiasów drzwi przednich
: czw sty 31, 2013 21:13
cześć
tak jak w temacie, w moim MK3 Variant opadły lewe oraz prawe drzwi przednie (zaraz po pociągnięciu za klamkę spadają w dół). po zamknięciu różnica w wysokości pomiędzy przednimi a tylnymi to ~2mm, jednak nie jest to jedyny problem, po opadnięciu drzwi ich przednia krawędź obciera mi o nadkole tak samo od strony kierowcy jak i pasażera.
nadkola to zamienniki, te lepsze podobno, o dziwo pasowały idealnie.. do momentu opadnięcia drzwi..
chciałbym wymienić zawiasy na nowe lub ewentualnie jakieś używane - tutaj pytanie czy ta opcja da radę?
jeżeli ktoś wie to jakie zawiasy będą pasowały bez większych problemów, wydaje mi się że te z drzwi tylnych były by mniej zużyte, ale czy podejdą? dość popularnej metody z podkładką wolałbym uniknąć bo wydaje mi się że ona nie pomoże w temacie obcierania o nadkole, szarpania drzwiami w ogóle nie biorę pod uwagę
znajomy blacharz powiedział mi też że można odkręcić nadkola i delikatnie przesunąć je do przodu bo zamienniki to nie są zbyt dobrze spasowane, drugą opcję jaką mi podsunął (raczej też wolałbym jej uniknąć) to młotek i kawałek deseczki, postukać i odgiąć ten fragment nadkola który obciera, dostęp jest tylko w pewnej fazie otwarcia drzwi..
za każdą pomoc z góry dziękuję
tak jak w temacie, w moim MK3 Variant opadły lewe oraz prawe drzwi przednie (zaraz po pociągnięciu za klamkę spadają w dół). po zamknięciu różnica w wysokości pomiędzy przednimi a tylnymi to ~2mm, jednak nie jest to jedyny problem, po opadnięciu drzwi ich przednia krawędź obciera mi o nadkole tak samo od strony kierowcy jak i pasażera.
nadkola to zamienniki, te lepsze podobno, o dziwo pasowały idealnie.. do momentu opadnięcia drzwi..
chciałbym wymienić zawiasy na nowe lub ewentualnie jakieś używane - tutaj pytanie czy ta opcja da radę?
jeżeli ktoś wie to jakie zawiasy będą pasowały bez większych problemów, wydaje mi się że te z drzwi tylnych były by mniej zużyte, ale czy podejdą? dość popularnej metody z podkładką wolałbym uniknąć bo wydaje mi się że ona nie pomoże w temacie obcierania o nadkole, szarpania drzwiami w ogóle nie biorę pod uwagę
znajomy blacharz powiedział mi też że można odkręcić nadkola i delikatnie przesunąć je do przodu bo zamienniki to nie są zbyt dobrze spasowane, drugą opcję jaką mi podsunął (raczej też wolałbym jej uniknąć) to młotek i kawałek deseczki, postukać i odgiąć ten fragment nadkola który obciera, dostęp jest tylko w pewnej fazie otwarcia drzwi..
za każdą pomoc z góry dziękuję