Forum.VWGolf.pl

no więc mam taki problem że przednie lampy bardzo słabo mi świecą, w nocy praktycznie nic nie widzę :/
więc planuje zabrać się za mycie wnętrza klosza.
czytałem sporo na różnych forach i widziałem wątki że wystarczyłoby przepłukać lampy wodą z płynem bez rozklejania ich.
ale później trzeba by było zostawić je do odparowania wody a niestety samochód stoi na ogrodzie na polu i nie chce żeby ktoś się dobrał do samochodu i cokolwiek zabrał

tak więc wolałbym spróbować rozklejania lamp. wystarczy sam nożyk i sporo czasu?
czym to później skleić żeby trzymało? światła fabryczne od mk3
w środku całe brudne(takie dziwne żółte kropki na kloszu)

i do tego drugie pytanko. paruje mi prawy kierunek w zderzaku.(te obok blend:P) i czasem woda się skrapla, przez co miałem raz problem z elektryką owego kierunku
jak temu zapobiec? idzie to jakoś uszczelnić?

wydaje mi się że samochód mógł być właśnie uderzony w prawy bok, ale nie jestem tego pewny bo blacha ogólnie ładna

NiewinnyMalolat pisze:w środku całe brudne(takie dziwne żółte kropki na kloszu)

nie chce spekulować ale te żółte plamki to prawie na pewno ubytki w odbłyśniku i w tym wypadku mycie i w ogóle ruszanie tego Ci nie pomoże. Możesz oczywiście odbłyśniki zanieść do regeneracji więc:

NiewinnyMalolat pisze:tak więc wolałbym spróbować rozklejania lamp. wystarczy sam nożyk i sporo czasu?

lepsza gorąca woda w dużą miskę(tak mniej więcej żeby zachodziła na łączenie woda), lampę wkładasz kloszem w dół na 5 minut i powinno Ci się w rękach rozejść

NiewinnyMalolat pisze:czym to później skleić żeby trzymało? światła fabryczne od mk3

jeśli lampa ma wszystkie spinki metalowe trzymające szkło to wystarczy uszczelniacz szklarski(sam na takie coś kleiłem zero parowania lamp o ile szczelnie złożysz), jak nie to musisz użyć czegoś mocniejszego

co do kierunkowskazu to albo masz kiepską uszczelkę przy oprawce żarówki albo nieszczelny klosz które możesz rozkleić jak lampę i złożyć na nowo

no ok dzięki
jutro zobaczymy czy to ubytki w odbłyśniku
jeśli tak no to najwyżej pojadę na szrota za 2-3 dni i wezmę jakieś używki na te 2-3 miesiące a potem kupi się nowe lampki

jak slabo swieca i masz plamki to zmien
do sklejenia uzyj kleju do szyb takiego jak uzywaja do montazu przednich szyb

NiewinnyMalolat pisze:czytałem sporo na różnych forach i widziałem wątki że wystarczyłoby przepłukać lampy wodą z płynem bez rozklejania ich.

spróbuj pierw bez rozklejania. garść ryżu do lampy, parę kropel płynu do mycia naczyń, gorąca woda i szejker, potem wszystko wypłukać w czystej wodzie, wylać, wysuszyć suszarką do włosów.

DawidJG, ciekawe co by zrobił jakby źle skleił i lampa parowała, powodzenia w rozklejaniu czegoś takiego

prezesik25 pisze:

NiewinnyMalolat pisze:czytałem sporo na różnych forach i widziałem wątki że wystarczyłoby przepłukać lampy wodą z płynem bez rozklejania ich.

spróbuj pierw bez rozklejania. garść ryżu do lampy, parę kropel płynu do mycia naczyń, gorąca woda i szejker, potem wszystko wypłukać w czystej wodzie, wylać, wysuszyć suszarką do włosów.

Po płukaniu wodą na lustrze pozostają śladu po osadzie który pływał w wodzie.

lampy mam do wymiany
obczaiłem i niestety odbłyśnik jest już całkiem wyżarty i nie było sensu nawet tego myć
do tego poprzedni właściciel trochę "przyszalał" z żarówkami... no i jak to powiedział mój tata "to kolejny krok do spalenia się tego samochodu" gdyż niestety właściciel poprzedni przekręcił plastiki trzymające żarówkę wkrętem! ponieważ chyba zgubił on sprężyny trzymające żarówkę;) no i ta śruba dziwnie przechodziła po kablu i w gwint żarówki... także aż dziwie się że to świeciło ;P