więc planuje zabrać się za mycie wnętrza klosza.
czytałem sporo na różnych forach i widziałem wątki że wystarczyłoby przepłukać lampy wodą z płynem bez rozklejania ich.
ale później trzeba by było zostawić je do odparowania wody a niestety samochód stoi na ogrodzie na polu i nie chce żeby ktoś się dobrał do samochodu i cokolwiek zabrał
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
tak więc wolałbym spróbować rozklejania lamp. wystarczy sam nożyk i sporo czasu?
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
czym to później skleić żeby trzymało? światła fabryczne od mk3
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
w środku całe brudne(takie dziwne żółte kropki na kloszu)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
i do tego drugie pytanko. paruje mi prawy kierunek w zderzaku.(te obok blend:P) i czasem woda się skrapla, przez co miałem raz problem z elektryką owego kierunku
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
jak temu zapobiec? idzie to jakoś uszczelnić?
wydaje mi się że samochód mógł być właśnie uderzony w prawy bok, ale nie jestem tego pewny bo blacha ogólnie ładna
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)