Forum.VWGolf.pl

Witam
Wiem , że temat była wałkowany już na forum ale już nie wiem jak sobie poradzić z szyba normalnie szok, jakoś na początku tego roku wymieniłem nagrzewnice bo ciekła i w ogóle wybrzuszyło ja na maksa, od tego czasu miałem zaparowane na tłusto szyby i zapach glikolu z nawiewów ( mechanik powiedział ze przez jakiś czas tak będzie) teraz jedynie zostało mi okropne parowanie na szybę w dodatku nie wiem czy to jest glikol czy porostu na szybie się tego tyle nazbierało i teraz jak włączę nawiew to się pokazuje pod wpływem ciepła biała szyba się robi. szybę myłem już kilkakrotnie gorąca woda z płynem , megilo ( odtłuszczacz), płyny do szyb. i może trochę to pomogło jednak nie do końca ciągle mi paruje. pod dywanikami mam sucho, płynu troszkę ubywa ale to chyba normalne w zwykłem eksploatacji. Już nie wiem co zrobić żeby oczyścić szybę nawet na tylnej szybie mi to dziadostwo osiada. prosił bym o pomoc szanownych forumowiczów

Skoro ciągle ci parują szyby to ja bym sprawdził ponownie nagrzewnicę. Piszesz że płynu ci ubywa więc to nie jest normalne zjawisko. Dopóki nie ustalisz przyczyny wycieku to będziesz mógł myslec, że to jednak z nagrzewnicy sie sączy.

a można jakoś sprawdzić bez ponownego demontażu?? w sumie na dywanikach nic nie ma jest sucho

obawiam się, że nie

No to lipa ale nic będę musiał jeszcze raz to sprawdzić chyba ale chętnie jeszcze jakieś sugestie wypróbuje

Płynu może też ubywać przez np. pompę wody - u mnie tak było więc generalnie przyjrzałbym się jej. A wilgoć do środka może dostawać się np przez zapchane kanały splywowe - u mnie prawdopodobnie tak było gdyż wymieniłem nagrzewnicę i nie pomogło, płyn ubywał pompą wody a wilgoć w środku spowodowana była pozapychanymi kanałami. Generalnie usterkę usunąłem, ale długo się nie pocieszyłem gdyż obecnie padła mi uszczelka pod głowicą, auto nie miłosiernie kopci białym dymem, pod korkiem oleju osadza się maślana maź - ale w środku już nie paruje

Generalnie nagrzewnicę też można sprawdzić, jeśli zamontowałeś słabej jakości zamiennik to mogły pójść kruććce, lub ogólnie nagrzewnica w którymś miejscu puścić podczas zbyt mocnego przeciągnięcia na obrotach, mogła nie wytrzymać ciśnienia - aczkolwiek to tylko teoria która słyszałem, u mnie tak się nigdy nie stało.
Ewentualnie przychodzi mi na mysl, że przy poprzedniej wymianie wszystkie kanały dolotowe nie zostały poczyszczone, i włączając dmuchawę osadzony tam tłusty nalot po płynie zostaje wywalany z powietrzem...

Witam ponownie u mnie luki jednak skończyło się na wymianie nagrzewnicy niestety tamta juz nie oryginalna puściła na spoinach i ciekła jednak dzięki temu forum udało mi się bez ściągania deski fakt ze trzeba trochę się nagimnastykować ale cóż najważniejsze ze pomogło i została kasa teraz tylko muszę pozbierać pozostałości glikolu z szyb i będzie miód, jest taki mały szkopuł jeszcze ze ta nowa nagrzewnica tak bardzo nie grzeje jak poprzednia. Dziękuję wszystkim którzy odpowiedzieli na mój post wielki szacun

dudu0000 pisze:jest taki mały szkopuł jeszcze ze ta nowa nagrzewnica tak bardzo nie grzeje jak poprzednia.

A to powiem Ci zależy od firmy/wykonania danej nagrzewnicy. Ja np. kupiłem nagrzewnicę firmy Febi za ok. 70zł dokładnie nie pamiętam, i generalnie kto by mi do auta nie wsiadł sądzi że mam tam saunę. I wystarczy do tego nagrzanie silnika do pierwszej kreski na skali temperatury, więc uważam na prawdę nie jest źle, i dużo oryginałowi nie ustępuje

ja swoja kupiłem za około 40 zł to raczej szału nie ma choc tamta poprzednia tez była tej samej firmy choc nie pamietam jakiej ale grzała nieżle ta niestety nie ale moze za to dłużej posłuży generalnie nie jest najgorzej z ciepłem