Forum.VWGolf.pl

Witam!

W moim Golfie bezpośrednio pod korkiem wlewu paliwa ( pod tą gumą która jest wokół wlewu, po otwarciu klapki ) rdza wyżarła na wylot dziurę: 1 cm wysokości, ok. 5 cm długości.
Wyczyściłem to, posmarowałem Cortaninem i pytanie co dalej z tym zrobić?
Co radzicie żeby zamknąć się w możliwie jak najmniejszych kosztach?
Słyszałem o włóknie szklanym + żywicy, pytanie tylko jak długo to wytrzyma jeśli zrobi się to dobrze i zabezpieczy?
Jakie inne propozycje?

Pozdrawiam!

Wyjąć zbiornik, wyciąć kawał błotnika i wstawić reperaturkę. Inne rozwiązania są na krótką metę.

paykowski pisze:Słyszałem o włóknie szklanym + żywicy

działa, w tym miejscu mozesz użyć, w mom aucie to było pioerwsze ognisko korozji z perforacją, mata na żywicy siedzi mi tam już 10 lat i trzyma. Warunek - idealnie odcyścić rdzę. Cortanin jest ok ale niestety do niego nic mocno się nie trzyma i żywica też puści. Jesli jesteś tam w stanie dokładnie oczyścić z rdzy wyciąc kawałek blachy az do zdrowej to żywica może być

Paweł Marek pisze:Warunek - idealnie odcyścić rdzę

a najlepiej wyciąć, bo jeeli przyklei matę na rdzę to za pół roku będą piekne bąble.

Np. w Castoramie jest jeszcze coś takiego jak klej do blachy o wysokiej wytrzymałości, myślicie że zdałoby to egzamin?

To już przesada raczej, te kleje są raczej sztywne - kruche a nadwozie coś tam pracuje woda zacznie podchodzić i korozja się toczyć. To miejsce o którym piszesz - zobacz sobie od spodu ile tam się gromadzi błota z solą, moze być tam większy problem. Wypłukaj te świństwa stamtąd karcherem, sprawdź czy nie trzeba czegoś zamalować - zabezpieczyć i załóż sobie tanie plastykowe nadkola - naprawde sporo dają.

OK, dzięki za info

A i jeszcze jedno, zna ktoś jakiś dobry warsztat blacharski / lakierniczy na terenie Opolszczyzny?