problem z drzwiami po wymianie
: ndz paź 14, 2012 23:05
Witam serdecznie,
około miesiąc temu miałem małego dzwonka, lewy błotnik lewe drzwi oraz przedni zderzak wraz z belką do wymiany oraz listewki plastikowe na drzwiach i błotniku. Zakupiłem na szrocie wszystkie elementy prócz zderzaka i belki który kupiłem w zamienniku w komplecie plus kierunkowskazy zamienniki, malowanie w własnym zakresie i dzisiaj wszystko poskładałem do kupy: efekt naprawdę piorunujący lecz mam problem z drzwiami są opadnięte ale po tym jak wskoczą na zamek domykają się jak powinny(ciężko), przy otwieraniu drzwi zeskakują z zamka ale jeszcze się na nim trzymają przy mocniejszym szarpnięciu się otwierają.
Wiem że tematów było setki jeśli chodzi o opadnięte drzwi ale potrzebuje nowego spojrzenia na temat oraz ktoś ma może jakieś nowe rozwiązanie które jeszcze nie pojawiło się na forum i zazwyczaj poruszane były tematy opadniętych drzwi fabrycznych a nie przekładki;). Poprzednie drzwi pasowały idealnie ale po dzwonie już nie otwierały się;))))))))
Czy dobrym pomysłem jest poluźnienie górnej śruby i pomiędzy zawias wystający z karoserii a zawias w drzwiach zainstalowanie podkładki w kształcie półksiężyca aby nie trzeba było wykręcać całkowicie śruby.
przed momentem znalazłem taki post;)
turek03, możesz jeszcze wykręcić górną śrubę pokazaną na pierwszej fotce (oprzyj wcześniej na czymś drzwi żeby całkiem nie opadły i nie wygięły drugiego zawiasu), po wyjęciu tej śruby pomiędzy obie połówki zawiasu włożyć podkładkę (grubość dobierz doświadczalnie) i znów skręcić. Wtedy tylny koniec drzwi się podniesie - ale będzie to kosztem zmniejszenia szczeliny między drzwiami i przednim błotnikiem. Choć podejrzewam że skoro z tyłu drzwi się opuściły to siłą rzeczy ta szczelina musiała się powiększyć, więc z podkładką powinno być OK.
chyba najlepsze rozwiązanie;)
około miesiąc temu miałem małego dzwonka, lewy błotnik lewe drzwi oraz przedni zderzak wraz z belką do wymiany oraz listewki plastikowe na drzwiach i błotniku. Zakupiłem na szrocie wszystkie elementy prócz zderzaka i belki który kupiłem w zamienniku w komplecie plus kierunkowskazy zamienniki, malowanie w własnym zakresie i dzisiaj wszystko poskładałem do kupy: efekt naprawdę piorunujący lecz mam problem z drzwiami są opadnięte ale po tym jak wskoczą na zamek domykają się jak powinny(ciężko), przy otwieraniu drzwi zeskakują z zamka ale jeszcze się na nim trzymają przy mocniejszym szarpnięciu się otwierają.
Wiem że tematów było setki jeśli chodzi o opadnięte drzwi ale potrzebuje nowego spojrzenia na temat oraz ktoś ma może jakieś nowe rozwiązanie które jeszcze nie pojawiło się na forum i zazwyczaj poruszane były tematy opadniętych drzwi fabrycznych a nie przekładki;). Poprzednie drzwi pasowały idealnie ale po dzwonie już nie otwierały się;))))))))
Czy dobrym pomysłem jest poluźnienie górnej śruby i pomiędzy zawias wystający z karoserii a zawias w drzwiach zainstalowanie podkładki w kształcie półksiężyca aby nie trzeba było wykręcać całkowicie śruby.
przed momentem znalazłem taki post;)
turek03, możesz jeszcze wykręcić górną śrubę pokazaną na pierwszej fotce (oprzyj wcześniej na czymś drzwi żeby całkiem nie opadły i nie wygięły drugiego zawiasu), po wyjęciu tej śruby pomiędzy obie połówki zawiasu włożyć podkładkę (grubość dobierz doświadczalnie) i znów skręcić. Wtedy tylny koniec drzwi się podniesie - ale będzie to kosztem zmniejszenia szczeliny między drzwiami i przednim błotnikiem. Choć podejrzewam że skoro z tyłu drzwi się opuściły to siłą rzeczy ta szczelina musiała się powiększyć, więc z podkładką powinno być OK.
chyba najlepsze rozwiązanie;)