Forum.VWGolf.pl

Witam, problem jest w sumie od samego początku ale zamierzam coś z tym zrobić.

Otóż tak, gdy jechałem, nawet w porządne ulewy to nie było problemu, nic mi się nie lało na dywanik od strony pasażera (zwykle taka podróż to godzinę trwała) a dzisiaj zostawiłem samochód pod sklepem, na dworze padało i wieczorem chcę pojechać a tu patrze kałuża wody na dywaniku. Gdy wróciłem do domu odkręciłem ten plastik gdzie są półeczki pod kierownicą i była tam gąbka i cała nasiąknieta wodą. Przestraszyłem się trochę bo tam są bezpieczniki!.

Skąd to może się lać?


-Napewno nie uszczelka samych drzwi bo przecież nie zalane by było przy bezpiecznikach, poza tym widziałbym jak mi się leje jak jade.
-Wątpie aby szyba przeciekała bo przecież widziałbym że woda mi sie leje jak jade, w tym miejscu nie ma żadnych purchli na szybie.
-Nagrzewnica? Nie ubywa mi żadnego płynu, pozatym miałbym zalane chyba nawet jakby nie padało?

-Wymieniłem podszybie (na utwardzone), z tym że w sumie nie przyglądałem się tam jak jest ten wentylatorek, czy ta obudowa plastikowa idealnie przylega ale to możliwe że jeśli wlewa mi się przez wentylatory i potem przy bezpiecznikach i cała gąbka jest mokra i z niej kapie?

Sam nie wiem co to jest i mowimy o sytuacji że leje mi się tylko jak samochód stoi na deszczu.

Dzięki za wszelką pomoc.

Pozdrawiam.

Ściągnij szybę przednia i uszczelkę to zobaczysz gdzie jest .

Maz szyberdach? Może odprowadzenie się zatkało.

U mnie w b5 lało się od pasażera i kierowca, pozatykane były od szybra odpływy. Rurki pospadały i się lało.

Nie, nie mam. Czy ta woda może lecieć przez filtr powietrza z podszybia?
Nie powinna nawet wtedy leciec nawiewami tylko dołem?

Zgniło ci podszybie i się woda leje jak pisałem wyżej ( pod uszczelką szyby )

Jw, dzisiaj to ogladałem, jedna osoba lała wode, ja w srodku i widziałem jak z lewej strony tam przy maskownicy głośników woda leciała ciurkiem.

Leci pod uszczelką, zmieniłem szybę z uszczelką i nadal leciało na dodatek nie widać tego bardzo. Włożyłem kawałek plastiku od uszczelkę od zewnątrz aby woda wyciekała z pod uszczelki i od kierowcy się nie leje, czekam na większe opady. A odpływ szczelny i pod szybą lakiernik mi poprawiał 2 lata temu.

No zobaczymy, mój 23 latek nigdy tej szyby nie miał zdejmowanej a właściciele nie troszczyli się bardzo więc mam nadzieje że sama wymiana uszczelki pomoze....

niestety musisz ocenić stan blachy na podszybiu i coś z tym zrobić, sama uszczelka nic ci nie da bo korozja będzie się bardziej pogłębiała.

Domyślam się, dlatego oddałem auto do takiego gościa od szyb który mi też tam blache zrobi.

A u mie leciało przez przednie drzwi. Blacharze wyrwali folię spod boczka drzwi i po szybie lało się do srodka drzwi, a stamtąd na podłogę...

Tylko że u mnie to dokładnie zlokalizowałem, jakby się lało z drzwi to wlatywało by bokiem, a mi leci centralnie z przodu przy bezpiecznikach i wlatuje na ten panel pod kierownicą który ma przymocowaną tą gąbke. Gąbka nasiąka=leci na dywanik

mialem podobny problem i okazalo sie ze cieknie mi woda przy lince od otwierania maski zalozylem uszczelke nowa i teraz jest sucho