to ja mam dla was zagadkę w takim razie. podepnę się.
W moim przypadku też spryskiwacz lał, ale tak samo zrobiłem jak kolega na krótko i dziabał. Ostatnio w ogóle nie używam tylnej wycierachy bo kupiłem za długą i mi leciutko dotyka o dach
ale mniejsza o to, wracajmy do tematu:
1. U mnie jest mokro w dolnym lewym rogu od koła (jak u kolegi na zdjęciu w miejscu samej strzałeczki przy napisie "metalowy kapsel"). Na początku myślałem, że znowu mi wężyk puścił, ale pojawia się to tylko po deszczu. Tak jakby kapało z góry, bo jest tylko to miejsce wilgotne.. Uszczelka do wymiany?
2. No i drugie miejsce to dywanik kierowcy, jednak nie jak w większości postów pod pedałami tylko "na piętach" w miejscu gdzie stoją pięty
Sprawdzałem podszybie i wszystkie kanały, przy okazji nawet zakleiłem jakiś kabelek bo lekko się ruszał i myślałem, że może po nim cieknie do środka, ale nic nie dało, nadal po deszczu jest woda. Pewnego razu też lałem butelką po aucie i o dziwo woda pojawiła mi się po 5 minutach lania i to dopiero na progu drzwi!! spływała po progu pod nogi i tam w dołku sobie stała.. Poprawiłem uszczelkę i już po laniu butelką nic nie było, jednak po grubym deszczu nadal problem wrócił.
Teraz moje pytania:
a. Czy możliwe jest, że leje się pod uszczelką? Czy może spływa gdzieś po uszczelkach drzwi, które są opuszczone?
b. Czy możliwe, żeby opuszczone drzwi haczyły o uszczelkę i ją wybijały z odpowiedniego miejsca?
c. Czy w ogóle opuszczone drzwi mogą mieć na to wpływ? (zaznaczę, że od kierowcy przy 100km/h jest słyszalny ewidentny przewiew powietrza, którego nie było parę lat temu)
[edit]:
Po pierwsze podniosłem drzwi (kierowcy i pasażera) w samochodzie zrobiło się ciszej i drzwi zamykają się lżej.
Po drugie znalazłem rozwiązanie wody w bagażniku.
Kolego woda wchodzi pod uszczelkę w górnym rogu z jednej i z drugiej strony. Spływa obok lampy i gromadzi się na kapslu pod lampami, następnie przepływa na bagażnik stąd właśnie tam woda.
Rozwiązanie? Przykleić uszczelkę na silikon. Jak ręką odjął.
Męczę się jednak nadal z laniem wody pod dywanik kierowcy. Sprawdzałem już wszystkie możliwości opisane na forum.
Białą skrzyneczkę obkleiłem gumą z korkiem i zakleiłem na klej, nie ma prawa się lać tamtędy.
[foto]
Tak samo zakleiłem linkę od maski.
Woda jednak nadal się gromadzi, możliwe że przepływa drzwiami, jednak uszczelkę jak w bagażniku też przykleiłem na silikon i pupa.