Forum.VWGolf.pl

Witam,

Jestem posiadaczem golfa MK4 od niedawna więc mam małe pojęcie w tym temacie.
Dopadł mnie jakiś pech i dokładnie na czas kiedy przez cały tydzień zapowiadają deszcze (od wczoraj),
zaczął przeciekać mi szyber . Najdziwniejsze jest miejsce skraplania się wody, bowiem nie cieknie prosto z otworu szyberdachu tylko w miejscu gdzie jest lampka podświetlająca lusterko pod osłoną (żaluzją) przeciwsłoneczną jest mokra plama, następnie woda ścieka po "nóżce" zasłonki i na niej się skrapla następnie kapiąc w dół mocząc mi fotel kierowcy i dywanik pod stopami...



Zauważyłem również jedną dziwną kwestię na zewnątrz, gdyż po stronie pasażera jest wszystko okej a z kolei po stronie kierowcy w rogu szyberdachu zbiera się woda. Czy to może wieć związek z rurkami odpływowymi szybera?
Nie zauważyłem aby szyberek nie równo przylegał czy coś, raczej leży normalnie jak zawsze.

Do tego od razu pytam co z suszeniem tapicerki, mokry fotel kierowcy, dywanik i wykładzina pod dywanikiem...
Dywanik pójdzie do domu, zostanie wymyty i wysuszony, fotel?? Rozłoże gazety przycisnę gaśnicą i niech wsiąka w papier...
może ktoś poleci coś lepszego? Czy mogę to zrobić grzaniem foteli? Czy lepiej jak jest mokry to nie włączać?
No i wykładzina pod nogami, nie chcem jej zrywać, myślałem o karcherze żeby to wciągnąć porządnie przy okazji odświerzył bym i wyprał całą tapicerkę w samochodzie

Aktualnie owinąłem osłonę ściereczką, mokrą podsufitkę wytarłem ile się dało, szyber przykryłem tymczasowo folią, fotel też przykryłem folią żeby bardziej mi nie zmoczyło i rozłożę jakieś gazety żeby wchłaniało wilgoć.


Proszę o pomoc gdyż od rana ciągle leje i nie zamierza przestać...

Proca91, oczyść odpływy szybra. Te szybry z definicji nie są szczelnie. Mają kanaliki odprowadzające wodę. W mk3 dwa wychodzą przy zawiasach przednich drzwi, dwa gdzieś z tyłu, już nie pamiętam...

Poszukaj informacji o tym na forum.

w mk4 są przy zawiasach takie czarne zaślepki do których dochodzą poprowadzone w słupkach wężyki odprowadzające wodę z rynienki szyberdachu
zacznij od góry od szybra świetnie do przetykania tych kanalików nadaje się żyłka do podkaszarek dobierz rozmiar do otworu

Dzwoniłem do znajomego, który zna wszystkich mechaników w mojej małej mieścince i dowiedziałem się, że u mnie na osiedlu jest mały warsztat gdzie oprócz drobnych napraw oferują również usługi udrażniania kanalików odpływowych szyberdachu metodą ciśnieniową.
Jedyny minus to długie terminy jak do lekarza... jak narazie od rana pada i szyberek zakryłem folią po której woda ścieka sobie na przednią szybę i na boki a na fotel i podłoge położyłem tony gazet takich szarych które wspaniale wchłaniają wodę i wilgoć.
(Dobrze mieć znajomości w redakcji, tam makulatury nie brakuje)

Odniose się jeszcze teraz do drugiej części mojego pytania gdyż problem został już zdiagnozowany

Czym i jak wysuszyć siedzenie? Czym i jak wysuszyć podłogę?

Proca91, Nie baw się w jakieś tam usługi. A ciśnieniowo to już w ogóle nie dotykaj. Jak Ci wywali gnój z przewodów to nie wiadomo gdzie pójdzie. Jeśli będą próbowali od góry to może zrzucić wąż i obryzgać Ci wnętrze.

Idź do Auta, jak zobaczysz na słupku taką gumę

Co do suszenia to jedź na odkurzacz na stację paliw i odkurz podłogę i fotel, zaczynając od fotela. Później najlepiej garaż i niech schnie.

W żółtym kółeczku zaznaczyłem Ci odpływ z szybra z przodu, po drugiej stronie jest kolejny, z tyłu jeszcze dwa.

jhosef pisze:Proca91, Nie baw się w jakieś tam usługi. A ciśnieniowo to już w ogóle nie dotykaj. Jak Ci wywali gnój z przewodów to nie wiadomo gdzie pójdzie. Jeśli będą próbowali od góry to może zrzucić wąż i obryzgać Ci wnętrze.

Tego się właśnie obawiałem jak powiedział "ciśnieniowo" jednak gdyby zrobili mi to raz a porządnie na wszystkie 4 kanaliki to miał bym spokój do wiosny być może a tak to nie wiem czy dużo z tą: struną, linką, czy żyłką od kosiarki zrobię.

jhosef pisze:Proca91,Idź do Auta, jak zobaczysz na słupku taką gumę

Tak widziałem już tą gumę, ale dziękuję za podpowiedź.

jhosef pisze:Proca91,Co do suszenia to jedź na odkurzacz na stację paliw i odkurz podłogę i fotel, zaczynając od fotela. Później najlepiej garaż i niech schnie.

Niebawem wybije 16:00 i z pracy prosto na myjnie jadę na odkurzacz. Co do garażu to cienka sprawa ale może jakiś sąsiad wystawi swojego passata chociaż do niedzieli od niedzieli zapowiadają u nas poprawę pogody to bym na słońcu samochód przewietrzył i wysuszył porządnie.

jhosef pisze:Proca91,W żółtym kółeczku zaznaczyłem Ci odpływ z szybra z przodu, po drugiej stronie jest kolejny, z tyłu jeszcze dwa.

Dziękuję za pomoc

Możesz nawet spróbować końcówką tego odkurzacza odessać z tej końcówki brud. Zwykłego nie używaj bo może wodą dostać.

PS swego czasu czekałem na odkurzacz pod stacją. Przede mną taksiarz opróżniał basen wody jaki miał na dywaniku przednim. Dosłownie woda stała...

jhosef pisze:PS swego czasu czekałem na odkurzacz pod stacją. Przede mną taksiarz opróżniał basen wody jaki miał na dywaniku przednim. Dosłownie woda stała...

Musiało to komicznie wyglądać.

Pojadę i spróbuję z tym odkurzaczem, weekend mam wolny od studiów a że pogoda ma być jako tako nie najgorsza i ma nie padać więc pocuduje z tą struną tam coś poprzepychać i posuszyć samochód, jak się termin u tych "fachowców" znajdzie na koniec września to tam pojade i niech przy mnie to robią.

PS. Jak będziesz w Gdańsku to masz u mnie duże piwo za pomoc, tylko musimy ugadać się tak jak ja będe akurat miał zjazd na uczelni

Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam!

podałem ci sposób udrożnienia naj mniej inwazyjny za pomocą żyłki naprawdę działa a co wysuszenia spoko tak możesz suszyć w ogrzewanym garażu jak chcesz szybko i w miarę pewnie to kup koci żwirek i wysyp na mokre miejsca zbryli się i większe bryłki zbierzesz a reszta odkurzacz

Zwirek ale silikonowy. Bentonitowy narobi gnoju

sdewind76, ciężko mi będzie kupić taką żyłkę u siebie gdyż nie ma takiego sklepu. Pomysł ze żwirkiem niezły jednak poszedłem za radą jhosef'a i dosłownie wyssałem całą wodę z tapicerki pod dywanikiem. W dotyku jest już sucho nawet ale szyby ciągle parują, a to pewnie przez ten mokry fotel...

Jutro mam ugadaną wizytę u znajomego mechanika, który podobno nie jeden szyber naprawił to niech mi to zrobi bo okazało się, że w warsztacie u mnie na osiedlu terminy dopiero za 3 tygodnie. Mówie do gościa, że to pewnie zajmie im nie całą godzinkę a przecież deszcz cały czas pada i mi tam leci wszystko to rozłożył ręce...
Tak to właśnie jest, dbasz, odkurzasz, myjesz, picujesz a tu głupi wężyk odpływu wody z szyberka zapchany i mokro w samochodzie. Ehhh...

Dobra odezwe się co mi tam ten mechanik zrobił jak wróce jutro a narazie dziękuję wam za pomoc i cenne rady.

Pozdrawiam!

Edit:// - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
No i po czyszczeniu sprężarka i heja, trzeba było końcowkę tego gumowego węża troche pociskać bo tam jest takie zwężenie z dwóch ścianek. Syfu wyleciało bardzo dużo, takie grudy spore wylatywały to nic dziwnego, że nie zbierało deszczówki jak trzeba, później test z butelką i wodą i wydaje się być git. Przekonam się podczas najbliższch ulew.
Trzymajcie kciuki za Gekona, żeby już nie przeciekało.

Pozdro!