Problem z klakson. Trąbi cały czas.
: pt kwie 27, 2012 11:09
Witam!
Mam taki problem z klaksonem. Niedawno wymieniłem sobie klakson z popierdułki na dwutonowy. Jedyne zmiany jakie wprowadziłem to wymieniem klaksony podłączając obydwa pod plus i minus i zamiast zwory wstawiłem przekaźnik wg instrukcji montażu. Jakiś czas było dobrze. Wczoraj wysiadałem z samochodu i też było ok. Dziś rano wsiadam, przekręcam kluczyk a on cały czas trąbi. Jechałem do pracy i mi się śpieszyło i nie miałem czasu myśleć co jest dlatego odpiąłem klakson bezpośrednio bo nie dałoby rady jechać. Teraz dopiero przysiadłem i pomyślałem że może styki w kole kierownicy się złączyły. Rozebrałem, rozpiąłem styki i sprawdziłem i dalej trąbi. Znaczy że to nie to. Myślę sobie może przekaźnik, wyjąłem przekaźnik sprawdzam i dalej trąbi. Znaczy nie to i jednocześnie wyszedł wniosek że gdzieś łapie plusa znaczy zwarcie jest tylko pytanie gdzie. Podejrzewam udział w tym przełącznika od wycieraczek i spryskiwaczy. Od pewnego czasu mam z nim problemy. Załączenie wycieraczek nie sprawia problemów, ale gdy chce załączyć spryskiwacze to raz działają raz nie. A czasami muszę długo przycisnąć do siebie ten przełącznik i dopiero po kilku sekundach leci płyn na przednią szybę. Dobrze myślę? Czy to może co innego powoduje zwarcie?
Mam taki problem z klaksonem. Niedawno wymieniłem sobie klakson z popierdułki na dwutonowy. Jedyne zmiany jakie wprowadziłem to wymieniem klaksony podłączając obydwa pod plus i minus i zamiast zwory wstawiłem przekaźnik wg instrukcji montażu. Jakiś czas było dobrze. Wczoraj wysiadałem z samochodu i też było ok. Dziś rano wsiadam, przekręcam kluczyk a on cały czas trąbi. Jechałem do pracy i mi się śpieszyło i nie miałem czasu myśleć co jest dlatego odpiąłem klakson bezpośrednio bo nie dałoby rady jechać. Teraz dopiero przysiadłem i pomyślałem że może styki w kole kierownicy się złączyły. Rozebrałem, rozpiąłem styki i sprawdziłem i dalej trąbi. Znaczy że to nie to. Myślę sobie może przekaźnik, wyjąłem przekaźnik sprawdzam i dalej trąbi. Znaczy nie to i jednocześnie wyszedł wniosek że gdzieś łapie plusa znaczy zwarcie jest tylko pytanie gdzie. Podejrzewam udział w tym przełącznika od wycieraczek i spryskiwaczy. Od pewnego czasu mam z nim problemy. Załączenie wycieraczek nie sprawia problemów, ale gdy chce załączyć spryskiwacze to raz działają raz nie. A czasami muszę długo przycisnąć do siebie ten przełącznik i dopiero po kilku sekundach leci płyn na przednią szybę. Dobrze myślę? Czy to może co innego powoduje zwarcie?