Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich forumowiczów. W moim golfiku 1.6 benzyna. Po nagrzaniu silnika i włączeniu ciepłego nawiewu wydobywa się z niego dziwny zapach, coś jakby zgnilizna ale bardziej słodkawy. Wymieniłem już filtr przeciwpyłkowy i byłem na odgrzybianiu klimatyzacji. Na krótką chwilę pomogło. Dodam jeszcze, że jak włączę obieg powietrza wewnętrzny to zapach znika. Zanim nawiew się nagrzeje też czasami czuć przez kilka sekund dziwny ale nie wiem jak go określić i jest tylko czasami. Na ciepłym natomiast jest bardzo intensywnie. Czy ktoś ma jakieś sugestie co mógłbym sprawdzić?

A to odgrzybianie to było takie prawdziwe odgrzybianie czy typowe jak to w serwisach w "pierdziszewie" gdzie wpompują trochę środka do odgrzybiania z marketu i wielka firma z nich ?

Robili to ponad godzinę, wydaje mi się że porządna firma.

Może źle odgrzybili i taki skutek. Należało by poradzić się innego zakładu lub samemu zrobić pełny przegląd kanałów nawiewowych.

a nie ubywa Ci płynu z chlodnicy. z tego co się orientuje to przy nieszczelnej nagrzewnicy robi się dość "słodko" we wewnątrz auta.

Ja pojadę z zupełnie innej beczki - zerknij kolego ( najlepiej na kanale lub podnośniku ) po demontażu osłon pod miską czy przypadkiem nic Ci się w aucie nie zalęgło albo nie zdechło były już takie przypadki - jak nie małe koty - to myszy itp zwierzaki

OK.JAk zrobi się trochę cieplej to pgrzebię przy aucie

po 1 tak jak kolega mówił patrzymy czy nic nie zdechło w aucie lub pod maską.
po 2 zdjąć plastik podszynia i wyczyścić wszystko bo tam leżą same liście i syf
po 3 tak jak kolega mówił odgrzybianie nagrzewnic i chłodnic. Nie ma takiego czegoś jak profesjonalne odgrzybienie klimatyzacji, Najlepszym sposobem jest marketowy plak, naniesiony wprost na chłodnice i powtórzenie tego wielo krotnie. Jak oczyścic profesjonalnie chłodnice ? jak ? palnikiem ? tajną hiberprzestrzennym atomowym środkiem ? Na chłodnicy od klimy wciąż jest wilgoć i tam zawsze bedzie grzyb.
po 4 masz klime czy jej nie masz. Jak masz to pod parownikiem zawsze jest taca ociekowa. Tam może być syf który wciąż fermentuje. Na chłodnicach chwyta się kurz plus wilgoć równa się śmierdzący kożuch który żyje własnym życiem.
po 5 jak zapach znika po zmianie obiegu tzn że coś jest nie tak pod maską.
po 6 powodzenia

Mam klimę. A o odgrzybieniu jakiej chłodnicy mówisz? Chyba p parowniku? Bo chłodnicy chyba się nie odgrzybia?

dzazgol1 pisze:Mam klimę. A o odgrzybieniu jakiej chłodnicy mówisz? Chyba p parowniku? Bo chłodnicy chyba się nie odgrzybia?

wszystko sie odgrzybia warto odgrzybić wszystko gdzie leci powietrze. Zakładamy węzyk ze zestawu wkładamy w kratki, sikamy i powoli wyciągamy, w kanale robi sie pełno piany i ona sobie tam działa ( wyłączony wentylator) Nie wiem jak tam wygląda taca ociekowa. poszukaj i zobacz czy ją sie czyści, bo nie wiem jak to jest zbudowane. Lub wcisnąć węzyk tam gdzie kapie woda z parownika i siknąć tego plaku.

Mi kiedyś kot się zlał gdzieś na silniku, przez kilka dni capiło gorzej niż z miejskiego szaletu

ja bym stawiał na nagrzewnicę. Puść zimną dmuchawę na 1 lub 2 a jak się porządnie rozgrzeje to włącz ciepłe. jak ja tak zrobię to mi wpuszcza trochę dymku do środka.