Forum.VWGolf.pl

na przedniej szybie zostały mi plamy po pianie aktywnej( zacieki), na allegro znalazłem kilka , ma dylemat czy tak tania np. http://allegro.pl/usun-rysy-pasta-poler ... 84986.html" onclick="window.open(this.href);return false; , czy coś lepiej droższego .
Co radzicie co będzie dobre , w tym przypadku żeby się pozbyć tych plam

Lepiej pasty polerskie do szyb sobie narazie podaruj - możesz za bardzo spolerować szybę i będziesz miał dosłownie krzywy obraz z przed auta.

Zacznij od najzwyklejszych zabiegów - benzyna, aceton lub zwykłe pasty polerskie do auta. Inaczej może być gorzej niż było. Ewentualnie podjedź do jakiegoś zakładu co walczą z szybami to ci zrobią.

skaktus pisze:Ewentualnie podjedź do jakiegoś zakładu co walczą z szybami to ci zrobią

też tak proponuję, spaprać przednią szybę to nie sztuka. Na bocznej jakbyś źle wykonał taki zabieg to pół biedy ale na przedniej... moim zdaniem szkoda ryzykować. Jeżeli jednak chcesz się bawić a rozpuszczalniki nie pomogą to tlenek ceru i jechane...

Z tlenkiem ceru też trzeba uważać czy mamy biały czy różowy. Wystarczy chwilę pomachać w jednym miejscu za długo i już mamy krzywą szybę...Widziałem efekty, jednak na reflektorach, ludzi którzy o tym za bardzo nie mieli pojęcia i efekt był dość tragiczny. Wymiana klosza to jeszcze ale przednia szyba to już nie to samo.

skaktus pisze:Z tlenkiem ceru też trzeba uważać

no tak, dlatego napisałem że jak chce się bawić - szkód można narobić na pewno, ja bym na pewno się nie bawił z przednią szybą

Ogólna zasada mówi że przedniej szyby się nie poleruje.

to co poradzicie moze jakies "domowe" sposoby znacie zeby te zacieki na szybie zlikwidowac ??

acetonem było próbowane i nie pomogło, chyba ze trzeba długo trzeba wcierać ??, gdzies znaalzlem ze cifem ale tez nic , ocet tez nic , nie wiem chyba ze na moczyc szmatke np. octem i polozyc na szybie na jakis czas???

próbowałeś APC ?

tak zapytam może głupio a co to jest??

ALL Purpose Cleaner np. http://showcarshine.pl/510-meguiars-all ... zchni.html" onclick="window.open(this.href);return false; kiedyś były sprzedawane w małych pojemnikach, ewentualnie, spróbuj glinką, powinno zejść bez problemu.

Skoro aceton nie pomaga to może być problem - aceton jest cholernie żrący, rozpuszcza plastiki, kleje, farby, gumę i wiele innych rzeczy, więc skoro on nie pomaga, lepiej nie testować kolejnych środków, tym bardziej że to są koszta. Ja bym zwrócił się do obsługi myjni, niech oni się tym martwią. W sumie nie pierwszy raz taki przypadek się zdarza że auto albo traci lakier albo są zacieki nie do usunięcia.

i nauczka na przyszłość żeby myć osobiście w odpowiedni sposób, lub oddawać do zaufanych ludzi - wbrew pozorom mycie samochodu to nie jest coś co każdy umie zrobić