Forum.VWGolf.pl

Witam, mam następujący problem podczas jazdy na dołkach lub gdy dodaje gazu zaczyna mi trzeszczeć kokpit dokładnie w miejscu środkowego nawiewu na szybę. Kiedy podczas trzasków docisnę palcem tą kratkę przy szybie hałas ustaje. Zakładam że coś trzeba tam dokręcić, albo coś trzeba podłożyć. Pytanie jest takie: jak wyjąć tą kratkę nawiewu środkowego na szybę? Czy jest ona na jakiś zaciskach? Czy trzeba demontować całą deskę?

Nie chodzi mi o nawiew środkowy jak w temacie http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=334606" onclick="window.open(this.href);return false; tylko o kratkę która jest centralnie przy szybie

Kratka jest na zatrzaskach , podważ czymś i delikatnie wyciągaj do góry w strnę szyby . Jest to bardzo delikatny element , uważaj przy wyciąganiu aby jej nie zniszczyć

Było ostatnio o tym buczeniu z okolic nawiewu na szybę, chyba Qto pisał że rezonuje kanał nawiewu prowadzący do tej kratki i trzeba rozbierać całą deskę jak się chce osiągnąć efekty. Z resztą może zajrzy i tutaj to coś od siebie dopowie.

jeżeli faktycznie ta kratka trzeszczy to wyciągnij ją i wklej na silikon...zaczepy pewnie się połamią ale jak na klej wstawisz to nie będą potrzebne, jedynie uważaj żeby całej kratki nie połamać bo nowe są sprzedawane tylko z całą deską, mi niestety kratka pękła na pól w miejscu gdzie jest czujnik nasłonecznienia...ale po sklejeniu wygląda jak nówka

guziolek pisze:chyba Qto pisał że rezonuje kanał nawiewu

ano pisałem...widziałem ostatnio dwa auta gdzie kanał za konsolą środkową rezonował, ale to raczej nie ustawało po naciśnięciu kratki przy szybie

U mnie ustaje po położeniu dłoni na desce, tylko niewygodnie tak się jeździ

guziolek pisze:U mnie ustaje po położeniu dłoni na desce, tylko niewygodnie tak się jeździ

zależy czy prawą rękę czy lewą tam trzymasz
Ja bym rozbierał...jak ktoś wprawiony to godzina roboty

Powiem ci, że nie mam weny, w poprzednim samochodzie Peugeot 206 rozbierałem chyba ze 2 czy 3 razy w jednym tygodniu, bo zlokalizować nie mogłem co tam skrzeczy W sumie nic chyba nawet nie połamałem, zostały mi jedynie 1 czy 2 wkręty, ale w końcu pomogło
Tutaj jakoś nie mogę się już od niemal roku zebrać, jest z tym jednak sporo roboty. Biorąc pod uwagę, że idzie zima a garaż mam ciasny to jeśli nie zbiorę się w najbliższych tygodniach to poczeka to do wiosny, bo jakoś strasznie głośne to rezonowanie nie jest.

Mam ten sam problem, nie idzie czegoś tam podłożyć ? nie chce rozbierać deski wiadomo dlaczego

szybkivw pisze:nie idzie czegoś tam podłożyć ? nie chce rozbierać deski wiadomo dlaczego

no a jak podłożysz bez rozbierania ?? dziurę wywiercisz ?? Można kombinować po zdjęciu schowka i plastików pod kiernią ale to nie gwarantuje kompletnie nic

może duża strzykawa i wielka igła plus rzadki sylikon bądz klej elastyczny ? już nie mogę wytrzymać

U mnie też skrzypi ten nawiew, ale to jest na 100% nawiew
Ja go wyjąłem i spryskałem sylikonem w sprayu jednak to nie pomogło było nawet przez pewien czas gorzej
Podważyłem nawiew z lewej strony wsadziłem kawałek kartki i cisza. Bez rozbierania żadnych desek. Jak to nie pomoże mam jeszcze inny patent ale to foto trzeba wrzucić

i już mam patent na trzeszczenie przy nawiewach jeżdżenie z ręką na kokpicie było uciążliwe ;D wiec ruszyłem głową i wpadłem na pomysł ;P żeby nie rozbierać deski itd.. kupiłem w sklepie medycznym strzykawkę dużżżą, i igłę z dużą dziurą nagrzałem szary silikon wdusiłem do strzykawki, wbiłem w deske i sylikon popłynął w miejsce gdzie powinien się znaleźć, ustało drżenie i pojawił się uśmiech Więc polecam ten mało inwazyjny sposób a i wasza deska nie ucierpi bo dziurka mini

Fajnie, że problem rozwiązałeś...ale nie wiem czy jest to rozwiązanie godne polecenia

a dlaczego niby nie godne rozwiązania ? skoro szkód nie ma, czas wykonania 5 minut. I problem z głowy ?