Forum.VWGolf.pl

1. Po ponad 4 latach w końcu udało mi się w końcu zlokalizować skąd pochodzi świst powietrza w przednich drzwiach pasażera, który pojawia się od 80 km/h. Myślałem, ze to źle spasowane drzwi a okazała się "luźna" szyba. Po dociśnięciu jej w górnym rogu do uszczelki świst ustaje.
Szyba po stronie kierowcy, po jej otwarciu do połowy jest "sztywniejsza", ta od pasażera ma luzy.
Ktoś może miał podobny problem? Mo ze to kwestia luźnych prowadnic?
p.s. dodam, że chodzi o szyby elektryczne

2. Przy okazji zdjęcia tapicerki zamierzam ją czymś usztywnić, bo mam lekkie pęknięcie na podłokietniku. Myślałem, żeby od środka podkleić w tym miejscu tapicerkę jakimś klejem, np. poxipolem, który by usztywnił konstrukcję na tym małym połamaniu.
Jaki klej byłby najlepszy do usztywnienia / poklejenia tapicerki, która z tego co pamiętam nie jest w tym miejscu plastikowa ale z jakiegoś usztywnionego kartonu?

Od spodu wystarczy jak nałożysz kawałek dowolnej tkaniny nasączonej wikolem do drewna .
Luz na szybie raczej nie jest od prowadnic, kwestia szerokości szpary między dwoma blachami (poszycie zewnętrzne i wewnętrzne) u góry pomiędzy którymi jest szyba. Czasem wystarczy ścisnąć blachy do siebie rękami po wyjęciu szyby, dawkujac siłę tak zeby nic nie zagiąć w widoczny rażacy sposób.

Paweł Marek pisze:Od spodu wystarczy jak nałożysz kawałek dowolnej tkaniny nasączonej wikolem do drewna.

Jak nie poskutkuje masa z kleju epoksydowego, w który zdążyłem już zainwesttować to wykorzystam ten patent.

Paweł Marek pisze:Luz na szybie raczej nie jest od prowadnic, kwestia szerokości szpary między dwoma blachami (poszycie zewnętrzne i wewnętrzne) u góry pomiędzy którymi jest szyba. Czasem wystarczy ścisnąć blachy do siebie rękami po wyjęciu szyby, dawkujac siłę tak zeby nic nie zagiąć w widoczny rażacy sposób.

Nie kumam. Mam szybę z prowadnic wyciągnąć? Nie wystarczy ją opuścić? Nie bardzo wiem o które blachy chodzi? W górnym rogu otworu okiennego, rzy ramce/słupku drzwi, czy w tej części o góry, gdzie kończy się tapicerka?
Zauważyłem też, że uszczelka okalająca drzwi, jest trochę luźniejsza i mam koncepcję by włożyć od środka pod nią, w górnym rogu np. kawałek skóry, by wewnętrzna część uszczelki mocniej dolegała do szyby w prowadnicach

szyba wychodzi ze szpary między dwoma blachami (na krawędziach są uszczelki), nie wiem jak to inaczej opisać. Póki szyby nie wyjmiesz nie ściśniesz tych blach bo szyba przeszkadza

Dzięki za pomoc.
Ostatecznie:
1. tapicerkę podkleiłem klejem epoksydowym
2. pod uszczelkę szyby, od wewnętrznej strony drzwi włożyłem patyczki od lodów, jeden w poziomie, drugi w pionie, w prawym górnym rogu, co spowodowało dociśnięcie szyby do zewnętrznej uszczelki i hałas/świst powietrza ustał.

ps. nie ma już przycisków "pomógł"?