Świszczenie w kabinie - rebus dla znawców.
: ndz cze 19, 2011 20:42
Witam,
Mam problem z moim MK4 1.9TDI dotyczące świszczenia w kabinie. Świst wydobywa się mniej więcej przy prędkości 120km/h i nasila się im szybciej jadę. Początkowo myślałem, że świszczy z wentylacji, ale teraz mam wrażenie, że świst dochodzi z podszybia, w miejscu, gdzie kończy się wycieraczka szyby od strony kierowcy i zaczyna wycieraczka szyby od strony pasażera
Świst wydobywa się bez względu, na to czy mam włączoną klimatyzację, zwykłą wentylację, obieg otwarty lub zamknięty - jest to bez znaczenia, bo i tak świszczy.
Najgłośniej świszczy kiedy obieg jest... zamknięty - wtedy świst jest słyszalny już przy 80km/h. Przy 120 km/h i zamkniętym obiegu, świst jest słyszalny 2 razy głośniej, niż przy obiegu otwartym...
Do tej pory zrobiłem:
1. Wymiana filtra kabinowego.
2. Oklejenie ramki filtra - ramka jest krzywa i nie współpracuje idealnie z obudową filtra, dlatego po jego zamontowaniu okleiłem ją dookoła, żeby wyeliminować jakieś niekontrolowane przedmuchy - nie dało to efektu.
Pomyślałem o tym, że gdzieś w okolicach podszybia wewnątrz wentylacji może być jakiś śmieć, który utknął i opływające go powietrze powoduje świszczenie, tylko pytanie, czy w tym miejscu jest jakiś kanał wentylacyjny i czy jest to możliwe?
Jeśli jest to możliwe, to czy mogę w jakiś sposób przedmuchać ten kanał wentylacyjny sprężonym powietrzem, nie narażac instalacji klimatyzacji automatycznej?
Macie jakieś inne sugestie co do możliwych przyczyn świszczenia?
Z góry dziękuję, za wszelkie sugestie, sprawdzę wszystkie, a temu, kto dobrze wytypuje przyczynę i zasugeruje rozwiązanie stawiam duuuuuuże piwo
Mam problem z moim MK4 1.9TDI dotyczące świszczenia w kabinie. Świst wydobywa się mniej więcej przy prędkości 120km/h i nasila się im szybciej jadę. Początkowo myślałem, że świszczy z wentylacji, ale teraz mam wrażenie, że świst dochodzi z podszybia, w miejscu, gdzie kończy się wycieraczka szyby od strony kierowcy i zaczyna wycieraczka szyby od strony pasażera
Świst wydobywa się bez względu, na to czy mam włączoną klimatyzację, zwykłą wentylację, obieg otwarty lub zamknięty - jest to bez znaczenia, bo i tak świszczy.
Najgłośniej świszczy kiedy obieg jest... zamknięty - wtedy świst jest słyszalny już przy 80km/h. Przy 120 km/h i zamkniętym obiegu, świst jest słyszalny 2 razy głośniej, niż przy obiegu otwartym...
Do tej pory zrobiłem:
1. Wymiana filtra kabinowego.
2. Oklejenie ramki filtra - ramka jest krzywa i nie współpracuje idealnie z obudową filtra, dlatego po jego zamontowaniu okleiłem ją dookoła, żeby wyeliminować jakieś niekontrolowane przedmuchy - nie dało to efektu.
Pomyślałem o tym, że gdzieś w okolicach podszybia wewnątrz wentylacji może być jakiś śmieć, który utknął i opływające go powietrze powoduje świszczenie, tylko pytanie, czy w tym miejscu jest jakiś kanał wentylacyjny i czy jest to możliwe?
Jeśli jest to możliwe, to czy mogę w jakiś sposób przedmuchać ten kanał wentylacyjny sprężonym powietrzem, nie narażac instalacji klimatyzacji automatycznej?
Macie jakieś inne sugestie co do możliwych przyczyn świszczenia?
Z góry dziękuję, za wszelkie sugestie, sprawdzę wszystkie, a temu, kto dobrze wytypuje przyczynę i zasugeruje rozwiązanie stawiam duuuuuuże piwo