Forum.VWGolf.pl

Noo już mnie szlag trafia z tymi drzwiami pasażera. Co zajdę rano to zamarznięte. Objawy są takie że ciągne za klamke, a ta reaguje tak jakby drzwi były zamknięte. Od środka to samo. Nie czuć charakterystycznego kliknięcia otwarcia zamka. Ktoś miał taki przypadek? Jak go rozwiązać?

Zazwyczaj po dłuższej jeździe drzwi się otwierają normalnie. Pomaga też (ale na chwile) zalanie odmrażacza do zamka w drzwiach (nie do bębenka, tylko tego co zamyka)a

Był już taki temat i to nawet dość rozbudowany, bo to dość częsty objaw trójek. Sam wsiadałem przez tylne drzwi przez pewien okres . W końcu nie wytrzymałem i jak było troszkę cieplej to najpierw poszło wd a potem specjalny środek do wyciskania wilgoci z mechanizmów ( wszystko przez odkręcony rygiel). Od ponad miesiąca cieszę się otwierającymi się drzwiami nawet w największe mrozy. Na ile to będzie skuteczne zobaczymy, wiem tyle że na pewno nie zapomnę przed kolejną zimą rozebrać zamka i dokładnie poczyścić.

To bodajże ten temat, ale jak poszukasz dobrze to pewnie znajdziesz jeszcze kilka.

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... ek#p271751" onclick="window.open(this.href);return false;

Dzięki, zapoznam się z tematem ;D

Zaraz ide przetestuje Twój sposób

Jedni mówią smarujemy a inni, zamki mają być suche. Ja przesmarowałem w mk3 oliwką do dzieci i drzwi kierowcy są ok.. ale pasażera wciąż marzną :/