Woda w podłodze, brak dziur, co jest przyczyna ?
: sob lis 13, 2010 23:32
Witam mam taki oto poważny problem z golfem.
Zacznę od początku, w lipcu zauważyłem że podłoga w golfie (mk3 96R) w okolicach korka spustowego mieszczącego się w nogach pasażera z przodu posiada małą dziurkę
Lecz nie to jest największym problem
Postanowiłem wyleczyć golfa z tej bolączki, niestety się wszystko odwlekało... w sierpniu zauważyłem ze dywan (wykładzina) w okolicach nóg pasażera za kierowca jest wilgotny, sprawdziłem z pod spodu i nie było widać totalnie nic podłoga zdrowa
Od 3 tyg niestety wody zaczęło przybierać, dywan był non stop mokry i nie przyjemnie pachnął.. wszelkie próby wietrzenia itp nie pomagały
Umówiłem się z blacharzem na reanimacje podłogi, jednak postanowiłem sam rozebrać środek golfa i widok który zastałem mnie przeraził
Z tapicerki (wykładzin) pod kierowca i pasażerem z tyłu można wodę wyciskać wiadrami wszystko mokre ale co jest najdziwniejsze nie ma dziury, wszystko wydaje się być ok. Wody było dużo w podłodze i tapicerce ale nie widać jakieś dziurki w podłodze którędy woda mogła by się z zewnątrz dostać. Tylko w okolicach korków jakby było coś kiedyś posmarowane (silikon) i takiego jakby mułu od wody się trochę nazbierało albo coś takiego(ciężko to określić).
Czy to możliwe ze korki sie pozapychały ? albo skąd może byś ta woda ?
Pod fotele pasażera przodu sytuacja jest oczywista (jest małą dziurka w koło korka) ale w okolicach miejsca kierowcy i pasaże za nim, nic zbytnio nie widać.. tylko to coś dziwnego koło korków mnie interesuje. Czy się jakoś zapchały korki albo coś?
Golf stoi obecnie rozebrany (mogę foto porobić felernych miejsc), schnie wszystko.. w poniedziałek idzie do blacharza.
Tylko chce odkryć przyczynę problemów żeby się nie powtórzyły już Skąd się wzięła woda, skoro wizualnie nie widać uszczerbku, dziur... moze jakieś sa ale niewidoczne.
No nie ma pomysł
Proszę bardzo o pomoc
A moda o nieusuwanie tematu, lub go przesuniecie do innego miejsca jeśli zły dział wybrałem
Pozdr
Zacznę od początku, w lipcu zauważyłem że podłoga w golfie (mk3 96R) w okolicach korka spustowego mieszczącego się w nogach pasażera z przodu posiada małą dziurkę
Lecz nie to jest największym problem
Postanowiłem wyleczyć golfa z tej bolączki, niestety się wszystko odwlekało... w sierpniu zauważyłem ze dywan (wykładzina) w okolicach nóg pasażera za kierowca jest wilgotny, sprawdziłem z pod spodu i nie było widać totalnie nic podłoga zdrowa
Od 3 tyg niestety wody zaczęło przybierać, dywan był non stop mokry i nie przyjemnie pachnął.. wszelkie próby wietrzenia itp nie pomagały
Umówiłem się z blacharzem na reanimacje podłogi, jednak postanowiłem sam rozebrać środek golfa i widok który zastałem mnie przeraził
Z tapicerki (wykładzin) pod kierowca i pasażerem z tyłu można wodę wyciskać wiadrami wszystko mokre ale co jest najdziwniejsze nie ma dziury, wszystko wydaje się być ok. Wody było dużo w podłodze i tapicerce ale nie widać jakieś dziurki w podłodze którędy woda mogła by się z zewnątrz dostać. Tylko w okolicach korków jakby było coś kiedyś posmarowane (silikon) i takiego jakby mułu od wody się trochę nazbierało albo coś takiego(ciężko to określić).
Czy to możliwe ze korki sie pozapychały ? albo skąd może byś ta woda ?
Pod fotele pasażera przodu sytuacja jest oczywista (jest małą dziurka w koło korka) ale w okolicach miejsca kierowcy i pasaże za nim, nic zbytnio nie widać.. tylko to coś dziwnego koło korków mnie interesuje. Czy się jakoś zapchały korki albo coś?
Golf stoi obecnie rozebrany (mogę foto porobić felernych miejsc), schnie wszystko.. w poniedziałek idzie do blacharza.
Tylko chce odkryć przyczynę problemów żeby się nie powtórzyły już Skąd się wzięła woda, skoro wizualnie nie widać uszczerbku, dziur... moze jakieś sa ale niewidoczne.
No nie ma pomysł
Proszę bardzo o pomoc
A moda o nieusuwanie tematu, lub go przesuniecie do innego miejsca jeśli zły dział wybrałem
Pozdr