Strona 1 z 1

Rozbity Golf.

: pn wrz 27, 2010 13:55
autor: Darek_dk1
Witam serdecznie.
Niestety rozbiłem mojego Golfa (MKIV kombi). Zamieszczam kilka zdjęć. Wygląda na poważnie uszkodzone : przestawiony przedni słupek, połamana deska rozdzielcza. Niestety kolizja nastąpiła z tramwajem. Jak sądzicie, da się to auto doprowadzić do porządku, tak żeby pewnie jeździło i było bezpieczne. Do tej pory było chyba bardzo bezpieczne, tramwaj walnął z boku dosyć porządnie a ja wyszedłem bez szwanku (tylko lekko obity bark).

Pozdrawiam serdecznie.

Darek_dk1.
Ps. Jeśli by z tego auta coś mało by być, to czy znacie jakiegoś porządnego blacharza we Wrocławiu lub w zachodnich okolicach Wrocławia.

Rozbity Golf.

: pn wrz 27, 2010 15:03
autor: BartiKapi1985
Robią wszystko u nas w kraju... Ale ja bym z pauzował z naprawą tego auta.

Rozbity Golf.

: pn wrz 27, 2010 16:17
autor: animag18
jesli ci ubezpieczyciel zaproponuje odpowiednią kwote to auto bym dal do kasacji,a to co sie da wyciagnac i sprzedac to bym sprzedal.zdjecia sa tylko karoserii nie wiadomo co zostaly z zawieszenia itd przestawione.blache mozna w miare latwo wymienic,wypukac czy cos.a ustawic potem np geometrie jak wszystko poprzestawiane to juz nie jest tak łatwo.np ja pojechalem na zbieznosc koł ,gosciu ustawil wszystko ladnie wedlug komputera,a auto mi sciagalo w jedną strone...

Rozbity Golf.

: pn wrz 27, 2010 16:17
autor: animag18
jesli ci ubezpieczyciel zaproponuje odpowiednią kwote to auto bym dal do kasacji,a to co sie da wyciagnac i sprzedac to bym sprzedal.zdjecia sa tylko karoserii nie wiadomo co zostaly z zawieszenia itd przestawione.blache mozna w miare latwo wymienic,wypukac czy cos.a ustawic potem np geometrie jak wszystko poprzestawiane to juz nie jest tak łatwo.np ja pojechalem na zbieznosc koł ,gosciu ustawil wszystko ladnie wedlug komputera,a auto mi sciagalo w jedną strone...

Rozbity Golf.

: pn wrz 27, 2010 17:16
autor: karolw2
Blachy i szyby to nie jest problem wymienić, gorzej że trzeba rozebrać deskę rozebrać i całą wymienić. Poszukaj sobie np na alledrogo ile by jakie części kosztowały tak na oko i wtedy zobaczysz ci ci się będzie opłacał taki interes. Miałeś polise???? Czy z własnej kieszeni musisz wyłożyć???? Bo myślę że będzie to cię to kosztowało od 5000 wzwyż bardziej bym obstawiał 7000 - 8000 tyś.

Rozbity Golf.

: pn wrz 27, 2010 17:23
autor: wariat12233
blacharka blacharką..... skrzynia biegów nie ucierpiała??

Re: Rozbity Golf.

: pn wrz 27, 2010 17:42
autor: Darek_dk1
Może co nieco dodam do wcześniejszego opisu rozbitego golfa.
Polisę AC posiadam, koszty w granicach rozsądku są do przyjęcia. Przód jest nienaruszony. W komorze silnika wszystko jest nienaruszone. Skrzynia biegów chyba nie ucierpiała, wsteczny trochę inaczej wchodzi, ale wchodzi. Auto nawet jeździ, musiałem zjechać ze skrzyżowania i nie było problemów.
Największym problemem jest przestawiony słupek przedni, czy można to naprawić, albo inaczej : czy takie rzeczy się naprawia. Wiem, nasi blacharze wszystko naprawią, ale ja nie chcę naprawiać na siłę, a później się martwić, czy auto się nie rozpadnie podczas jazdy (albo następnego zderzenia).

Pozdrawiam.
Darek_dk1.

Rozbity Golf.

: pn wrz 27, 2010 17:53
autor: animag18
a jesli mozna wiedziec,jak doszlo do tego ,kto byl winny itd?

Darek_dk1 pisze:Ja jestem winny. Wjechałem na skrzyżowanie prosto pod tramwaj. Skończyło się tylko na rozbitym aucie. Ja jestem tylko troszkę poobijany, i szczęśliwy, że tylko tyle.
to jest najwazniejsze,ze tobie nic nie jest.co do auta,to jutro pogadam z kolega ,bo jest lakierniko blacharzem i napisze ile mniej wiecej by to kosztowalo.


tutaj tak na szybko spojrzalem na te glowne czesci,ktore widac ze zdjec ale wiadomo ,ze w rzeczywistosci jest pewnie duzo innych rzeczy ,ktore bedzie trzeba wymienic

deska 200zł
drzwi 130 + malowanie
maska 200zł + malowanie
błotnik 170 + malowanie
szyba 250

Rozbity Golf.

: pn wrz 27, 2010 18:02
autor: Darek_dk1
Ja jestem winny. Wjechałem na skrzyżowanie prosto pod tramwaj. Skończyło się tylko na rozbitym aucie. Ja jestem tylko troszkę poobijany, i szczęśliwy, że tylko tyle.