konserwacja nadwozia problem
: wt sie 10, 2010 16:32
witam, wczoraj robiłem konserwację podwozia rzuciłem baranek na progi i spód oraz zalałem środek w progi do konserwacji profilów zamkniętych, wszystko kupione firmy BOLL, w progi wlewałem specjalnym pistoletem z taką rurką, mam problem zachciało mi się konserwować tylne nadkola i wyjąłem zaślepkę w tylnym nadkolu która się znajduję wewnątrz tam wysoko koło sprężyn, napsikałem trochę tej konserwacji i zauważyłem że poszło trochę do bagażnika tam koło lamp tylnych, problem polega na tym, że teraz w całym samochodzie śmierdzi jak choler... nie da się jeździć wietrzyłem cały dzień samochód i nic to nie dało, śmierdzi tym środkiem konserwującym z bagażnika, mam pytanie wywietrzeje ten smród z czasem czy brać się za rozbieranie i czyścić tam w bagażniku co zakonserwowałem? jak zdejmę tą wykładzinę przy lampach tylnych to widać tą białą maź na błotniku tylnym
jeden dzień to za mało
dzisiaj przejechałem 200km z otwartymi szybami i tak czułem jeszcze smród, mało co mi łeb nie urwało, głowa aż boli, można fazę od tego dostać jak po maryśce
ciekawe jak by się wyglądało w takiej w samochodzie za kierą
pewnie żadna laska się nie oprze wsiąść do takiej golfiny