Wiem ile czasu zajmuje wyłapanie przecieków więc opisze Wam historię mojego weterana (Golf 3 GT).
Objawy:
mokre dywaniki, parujące szyby.
1. Wymiana nagrzewnicy - dużo roboty, nagrzewnica gdzieś przeciekała , ale to nie był powód powodzi
2. Czyszczenie kanałów, rynienek i króćców odpływowych z szyberdachu - gdy odpływ jest zatkany to wiadomo, woda znajdzie inną drogę. U mnie dodatkowo był źle podłączony króciec od strony kierowcy i cały odpływ lał się do środka....
I w tym momencie popełniłem błąd ponieważ uznałem, że jest naprawione i w sumie przez 2 lata (gdy auto czekało na lepsze czasy) woda dalej dostawała się do środka. Idziemy dalej:
3. Uszkodzona uszczelka podszybia - woda bez ograniczeń dostaję się do komory podszybia (tam gdzie jest sterownik, filtr powietrza itd) omijając kanały w podszybiu, które prowadzą do odpływów. Po krótkich oględzinach okazało się, ze uszczelka pod komorą filtra nie przylegała dobrze więc woda kanałami dostawała się do środka. Poza tym, to jest uszczelka do powietrza nie do wody...
Na tym etapie rozbebeszyłem wszystko z wyjątkiem podsufitki, a jednak coś było nie tak, bo w zimę skrobałem szyby od ..wewnątrz.
Podobno woda lubi się dostawać przez drzwi czy lusterko (z powodu uszkodzonej folii itd.). U mnie to raczej wykluczyłem, bo ok. 10 lat temu drzwi wyciszyłem taśmą dekarską (wbrew opinii niektórych - nigdy z tego powodu nie śmierdziało).
Wczorajszy dzień mam nadzieję, że zakończył temat, bo gdy zdemontowałem podsufitkę i podjechałem na myjnię, znalazłem:
4. Uszkodzoną uszczelkę/listwę górną szyby czołowej - zdemontowana podsufitka miała w górnej części same zacieki, po podlaniu dachu w zobaczyłem sącząca się wodę w rejonie lusterka! Może to nie był powód zalewania podłogi, którą obserwowałem od kilku miesięcy tylko szronu, lodu i ogólnej wilgoci w kabinie.
Aha, nie zapomnijcie sprawdzić tyłu, bo zazwyczaj woda w tych modelach dostaje się przez uszkodzoną uszczelkę tylnej szyby, fedruje przez środek klapy i trafia zamkiem do bagażnika/koła zapasowego. Również ostatni króciec w klapie lubi pęknąć i spryskujemy szybę, a płyn spierdziela do środka - łatwo to wyłapać.
Dzisiaj zabieram przyjaciela (tudzież golf) do znajomego blacharza żeby ocenił stan podwozia, bo mam pewne plany z tym samochodem i nie wiem czy podwozie to wytrzyma
