ZALEK, ja od jakiegoś czasu przyglądam się, jak wyciszone są różne auta - ostatnio na szrocie dosyć dokładnie przestudiowałem Audi A6 z 2007r. - myślę, że tam wygłuszenie jest już na trochę wyższym poziomie. Auto było całe wypatroszone, była sama buda + właśnie wygłuszenia i trochę instalacji elektrycznej, więc coś tam mogłem zobaczyć.
Ściana grodziowa wygłuszona jest pianką z powierzchnią gumy od strony wygładziny. Przy czym grubość tej pianki jest różna, w zależności od miejsca, gdyż pianka ta jednocześnie wygładza jakby powierzchnie blachy (wypełnia przetłoczenia itp.) ale momentami ma ponad 5cm grubości (na pionowej części grodzi) - co jest raczej nie do osiągnięcia w mk2 (będą problemy z założeniem wykładziny i montażem nagrzewnicy - chyba, że grubiej okleić tylko części nad wykładziną, i ewentualnie okleić samą nagrzewnicę, oraz deskę od wewnątrz, zwiększając sumaryczną grubość wygłuszenia). Na wzmocnieniu górnym grodzi wygłuszenie miało grubość ok 1-2cm. Nie wiem, czy pod spodem były przyklejone jakieś maty - tam, gdzie udało mi się coś odsłonić ich nie widziałem (nie mogłem zbyt wiele odsłonić, bo wciąż były przykręcone elementy nawiewów, dostęp do auta też niezbyt dobry (jedynie dziura po przedniej szybie, bez możliwości wejścia do środka). Na podłodze były przyklejone maty, żadnych wygłuszeń więcej nie było (może zostały zdemontowane). Idąc ku tyłowi - tyle co widziałem - na nadkolach tylnych filc grubości jakieś 1-2cm, ściany bagażnika również wygłuszone filcem 1-2cm grubości. Drzwi - tutaj trochę zaskoczenie - swego czasu VAG stosował rozwiązanie z "wkładami" drzwi, czyli na aluminiowej płycie mocowane zamki, podnośnik szyby itp. a potem to montowane było w poszyciu drzwi. Dzięki temu aluminiowa płyta zamykała jakby drzwi tworząc komorę (tak było np. w golfie mk4, czy wcześniejszych A6). W tym Audi drzwi miały budowę taką jak w mk2, czy tam mk3 - "klasyczną" - dużo różnych otworów technologicznych w wewnętrznej części drzwi itp. Ale zamiast folii na drzwiach miały piankę (jak w późniejszych mk3) - pianka z wyglądu dokładnie taka sama jak w tej aukcji
http://allegro.pl/wygluszenie-wyciszeni ... 66562.html" onclick="window.open(this.href);return false; - oczywiście odpowiednio przetłoczone, wypełniało całą powierzchnię wewnętrzną drzwi. Wszystkie otwory na cięgna itp. miały założone przelotki uszczelniające. Wewnętrzna strona poszycia zewnętrznego szczelnie wyklejona matami bitumicznymi od mniej więcej 3/4 wysokości do samego dołu.
Słupki w ogóle nie wygłuszone (wiem, że w niektórych wcześniejszych autach w słupki A były wypełnione pianką). Na dachu takie dziwne panele - cienka pianka (powiedzmy 3 mm, jak nie mniej) ale oklejona z dwóch stron papierem pokrytym lakierem, szczelnie zaklejone na krawędziach.
Nie wiem, jak wyglądała sprawa z wygłuszeniem od wewnętrznej strony tapicerki drzwi, czy deski rozdzielczej, bo te elementy były zdemontowane.
To co zauważyłem - producenci aut najwięcej przykładają się do wygłuszenia przodu auta - W przypadku tego audi - gruba pianka. Z tyłu wygłuszenie jest słabsze - (filce). To samo widać w golfie mk2 - z przodu grube filce na grodzi tuneli i podłodze, z tyłu brak wygłuszenia tunelu, cieniutki filc na podłodze, a w bagażniku w ogóle brak wygłuszenia (jedynie małe ilości maty na blachach). Niektóre Jetty A2 z tego co widziałem miały jeszcze naklejone maty na podłodze bagażnika.
W fordzie mondeo mk3 jeszcze zauważyłem, że pod tylnymi fotelami położone jest coś w rodzaju włókniny grubości ok. 1cm. W golfie mk6 - są panele wygłuszające przymocowane od spodu auta. W Rolls-Royce z tego co widziałem na filmie z procesu produkcji - nadwozie szczelnie wyklejone matami z warstwą aluminiową + bardzo grube wkłady z pianki - ale tam jest podwójna podłoga, po to, żeby w jej wnętrzu umieścić wygłuszenia.
Ale ogólna tendencja jest raczej taka, że odchodzi się od filców, a stosuje pianki z tego, co zauważyłem. Filce ewentualnie wędrują na tył, czyli tam, gdzie w starszych autach wygłuszenia nie było wcale, albo bardzo słabe.