Wasze opinie o różnicach w lampach do Mk3

[Wesley]

Projektory helli są dobre, ale trafić na hellę w dobrym stanie to cud.

Portwierdzam, mi się udało ale się da i warto szukać, celisów nie polecam nawet na xenonie są lipne
Pozdrawiam

[skaktus]

A lusterko w stanie idealnym ?

[Maggot]

skaktus, w stanie idealnym to tylko nówka .

[Wesley]

A lusterko w stanie idealnym ?

idealne, zero rdzy przy krzyżach a na szkłach kilka dosłownie odprysków długo szukałem i $$poro kosztowały ale warto było wiec śmiało polecam

[GRIZLI]

A ja dziś wstawiłem reflektorki Hella H1 +H1. Zarówki Tungsram MegaLight +90% na mijania i te same + 50 % na drogowe. Powiem jedno -BOMBASTIC FANTACTIC. Jest o wiele lepiej niż na H4 nawet, przy Philipsach Extreme. Zwłaszcza te drogowe światełka - no bajka. Oczywiście przekaźniki są w ,,serii".
Wrzucanie 1000 zł w same lampy do samochodu wartego kilka tysięcy, to jakiś idiotyzm.

[Wesley]

Wrzucanie 1000 zł w same lampy do samochodu wartego kilka tysięcy, to jakiś idiotyzm.

hehe zależy jakie ma się oczekiwania w stosunku do auta

[GRIZLI]

Jak to się mówi, ...z gówna bata nie ukręcisz.... Golf III to samochód masowy, inwestycje w niego nie podnoszą jego wartości a co najwyżej, ponoszą ego właściciela. Można zapłacić 5000 za lakier Caeleon, lampy 1000 zł albo i więcej, skórę i wiele innych bajecznie drogich dodatków. Pytanie, jaki tego sens w samochodzie, który widać na każdym kroku? Niewielkie inwestycje w sprawy, które realnie wpływają na bezpieczeństwo lub funkcjonalność w starym samochodzie jak najbardziej. Kolega zapłacił kilka stówek za jakieś projektory NONAME do Mk4, które świeca gorzej niż świeczki w słoiku. Zapłacił kupę kasy za piękne malowanie alusów na zielono - tragedia. Nie stać go za to na wymianę impulsatora licznika -szkoda kasy ani na nowe opony. Jeździ na 10 letnich używkach...no ale jaki rozmiar -215 przód i 225 tył. Instalacja gazowa -porażka -same problemy no ale albo nie ma kasy albo czasu podjechać na serwis. Zawieszenie do remontu ale musi odłożyć na nowe lamy projektor, bo ładnie wygląda...

[Wesley]

specyficzne podejście,

Golf III to samochód masowy

większość samochodów to samochody masowe produkowane po to aby przynieść zysk sprzedawcom, a na np. Lamborghini Murcielago LP670-4 SV raczej większości z nas nie stać wiec musimy wybierać coś spośród tych masówek

Pytanie, jaki tego sens w samochodzie, który widać na każdym kroku?

np. po to aby wyróżnić swój samochód spośród tysięcy takich samych często nudnych aut za kwotę za która i tak nie kupimy jakiegoś cudnego wyjątkowego auta

inwestycje w niego nie podnoszą jego wartości a co najwyżej, ponoszą ego właściciela

w golfach co do podnoszenia wartości doświadczenia nie mam bo jeszcze nigdy nie sprzedałem żadnego, w mercedesach owszem i kolega mógłby się zdziwić moim zdaniem medal należy się dla wielu osób z tego forum za to że nie przeliczają swojego starego masowego auta na złotówki tylko dbają o nie, a dzięki temu nadal możemy zobaczyć piekne mk2, mk1, audi 80 b2, corrado czy scirocco na naszych drogach. Nie powinniśmy im dać odejść do książkowej historii!

które realnie wpływają na bezpieczeństwo lub funkcjonalność w starym samochodzie jak najbardziej

ponownie polecam projektory Hella ponieważ moim zdaniem znacznie poprawiają bezpieczeństwo (bez porównania lepsze oświetlenie drogi niż seria) a zarazem podnoszą walory estetyczne auta

Przepraszam za OT
Pozdrawiam

[skaktus]

Jak to się mówi, ...z gówna bata nie ukręcisz....

Jak kupa wyschnie to i figurkę wystrugasz

Golf III to samochód masowy, inwestycje w niego nie podnoszą jego wartości a co najwyżej, ponoszą ego właściciela

Sam go masz, jak tam twoje ego ? Wzrosło po inwestycji w oświetlenie, z twojego myślenia powinno wzrosnąć.

Pytanie, jaki tego sens w samochodzie, który widać na każdym kroku?

To po co w niego zainwestowałeś i zrobiłeś lampy ?

Kolega zapłacił kilka stówek za jakieś projektory NONAME do Mk4, które świeca gorzej niż świeczki w słoiku.

Widocznie kolega nie zna rynku i kupił podróbki, nie oceniaj innych na bazie kolegi który dał się zrobić w

Zapłacił kupę kasy za piękne malowanie alusów na zielono - tragedia.

Co ty masz do tego jaki kolor ? Zapytałeś się czy mu się podoba ?

Nie stać go za to na wymianę impulsatora licznika -szkoda kasy ani na nowe opony. Jeździ na 10 letnich używkach...no ale jaki rozmiar -215 przód i 225 tył.

To jego brocha, co cie to obchodzi ?

Zawieszenie do remontu ale musi odłożyć na nowe lamy projektor, bo ładnie wygląda...

I ponownie, co cie to obchodzi ?

To że ty jeździsz pełną serią, która tworzy masę jednakowych aut, nie jest powodem do tego, że ktoś chce mieć zadbane auto i do tego w jakimś stopniu inne od takiego jak twoje.

Gdybyśmy tak myśleli to powinniśmy wciąż siedzieć w ziemiankach. Po co się starać, przecież każdy ma to samo.

[GRIZLI]

Sam go masz, jak tam twoje ego ? Wzrosło po inwestycji w oświetlenie, z twojego myślenia powinno wzrosnąć.

Ja tym samochodem dojeżdżam do pracy. Wyjeżdżam gdy jest ciemno, wracam w takich samych warunkach. Traktuję go jako zegarek - przedmiot codziennego użytku. A golfami akurat jeżdżę dłuzej, niż duża część forumowiczów ma lat.

To po co w niego zainwestowałeś i zrobiłeś lampy ?

Po to aby więcej widzieć. Zainwestowałem jednak 200 zł razem z żarówkami w oryginalne lampy Helli a nie 1000 czy 2000 w inne, które nie przyniosłyby porównywalnej poprawy w stosunku do ceny.

Co ty masz do tego jaki kolor ? Zapytałeś się czy mu się podoba ?

Zawieszenie do remontu ale musi odłożyć na nowe lamy projektor, bo ładnie wygląda...

I ponownie, co cie to obchodzi ?

Otóż obchodzi i to bardzo. Ty się bawisz w matkę Tereskę i bronisz ludzi?
Jeździmy w 4 do pracy, codziennie razem po i 120km. Jeździmy na zmianę aby było taniej i lżej. Wszyscy dbają o autka aby były bezpieczne, kupują nowe opony, dbają o zawieszenie, oświetlenie. On jeden akurat jest inny. Przeglądy techniczne kupuje, samochód ma centralnie w dupsku - właściwie to jego stan techniczny. On jest jeszcze młody, kawaler z fiiu bziu w główce. My mamy rodziny, dzieci i zależy nam aby bezpiecznie dojechać i wrócić z pracy.
Dążę do tego, że mnóstwo takich młodziaków w pierwszej kolejności założy ,,czaderskie" projektory MADE IN CHINA, pryśnie felgi na kolor rażący w oczy aby się wyróżnić w tłumie( wieś tuning), założy stożek i wytnie katalizator w seryjnym 1.6SR bo z 2 konie przybędą może ale reszta się dla nich nie liczy.
Pytasz dalej co mnie to obchodzi? To, że gdy widzę takiego na drodze nigdy nie wiem, czego się spodzeiwać po takim pajacu oraz takiej furze. 10-12 letnie łyse oponki grożą wypadkiem, powybijane drążki, swożnie, zużyte amorki tym samym. Taki koleś naraża nie tylko siebie ale także mnie i innych. Strzeli mu oponka, poleci drążek, cokolwiek i wjedzie w kogoś.
Generalnie, jeśli ktoś ma fantazję, należycie dba o stan samochodu, to niech sobie kupuje nawet lampy za 5000 zł. Ale większość młodziaków robi to tylko po to aby błyszczeć przed sąsiadami i znajomymi. Prawdziwych pasjonatów, którzy chcą przedłużyć żywot swojego ukochanego autka jest bardzo niewielu.

To że ty jeździsz pełną serią, która tworzy masę jednakowych aut, nie jest powodem do tego, że ktoś chce mieć zadbane auto i do tego w jakimś stopniu inne od takiego jak twoje.

Widziałem wiele ,,wyróżniających" się samochodów ale bardzo mało z nich, przeszłoby rzetelny przegląd. Ludzie zawsze przerabiali autka i zawsze będą to robili. Ja nie twierdzę, że to źle..wręcz przeciwnie. trzeba to robić jednak z głową i klasą a nie czynić pośmiewiska i zagrożenia dla innych.
Kto Tobie powiedział, że jeżdżę taką serią? Mam kilka zmian ale działających DLA MNIE a nie na sąsiada. Zmienione wtryski -odczuwalnie lepsze czasy wyprzedzania takiego TIRa. MFA -pokazuje mi spalanie, temperaturę oleju -wiem kiedy mogę głębiej wciskać gaz . Tempomat - na długich trasach bardzo pomaga w utrzymaniu stałej prędkości a ogranicza możliwość złapania mandatu. Miałem piękne aluski 15ki ATSa ale sprzedałem. Po jednej z wielu dziur, felga do prostowania a opona do wymiany. Taki sprzęt nie nadaje się na nasze drogi. Jaki sens takiego upiększania? Fajnie auto wygląda ale nie sprawdza się. Jechałem 50km/h a gdybym jechał szybciej...100km/h...może drzewko, może czołówka? Kolega na stalowych 14", przejechał za mną przez nią bez szwanku.

Reasumując - POWODZENIA W MODACH I PIĘKNEGO ASFALTU

[Maggot]

GRIZLI, z tego co piszesz, masz już trochę na karku, a nie potrafisz ocenić sprawiedliwie ludzi .
To, że TY masz takiego kolegę i widziałeś KILKA aut przerobionych, które nie przeszłyby przeglądu wg. Ciebie, to nie znaczy, że KAŻDE czy "chociaż" większość ludzi tak "tuninguje" swoje wozidła...

Co do wydechu - to niech nawet tylko 2km przybędą, lepszy "dół" i dźwięk i to niektórym wystarcza, poza tym to są ich pieniądze, a nie Twoje więc czemu się wpieprzasz tam, gdzie Cię nie powinno być ? Ich sprawa, a nic Ci się nie stanie z tego powodu...

Co do rażących kolorów - wypowiem się, bo mam takowe zimówki... Trochę Cię zdziwię ALE NIE robiłem tego, aby się komuś pokazać, chodzi o wyróżnienie, zindywidualizowanie swojego auta, aby było zrobione POD SIEBIE... akurat tak mi się podoba, nikomu tym złego nie zrobię więc gdzie masz problem ?

Co do większych felg - lepsza przyczepność nie wiem czy wiesz... a jeśli są większe, to ZAZWYCZAJ ludzie zwracają uwagę bardziej na nawierzchnię po której jadą i JADĄ WOLNIEJ - BEZPIECZNIEJ .

ps. chyba słabo przeglądasz forum i nie widzisz, że ludzi tutaj dbają również MOCNO o mechaniczne sprawy. a również o nadwozie, coby rdzawkiem nie jeździć...
Nie przypisuj wszystkich, do małego grona ludzi, które wyżej opisałeś .

REASUMUJĄC: są różni ludzie na świecie, różnie dbający o swoje auta i TEGO NIE ZMIENISZ . Dbaj o swój samochód, a innym - modzącym daj święty spokój bo to ich samochody i ich pieniądze, mogą sobie z nimi zrobić co tylko zechcą, a Tobie guzik do tego .

PEACE

BTW. niezły offtop Koledzy

[Wesley]

BTW. niezły offtop Koledzy

hehe jakiś specjalny temat przydało by się założyć
Pozdrawiam

[skaktus]

Może i off, ale wkurza mnie takie podejście, gdzie ktoś krytykuje innych za to że na lampy do auta (które ma już swój wiek) niepotrzebnie wydałem parę stówek bo to koledze się nie podoba. W sumie nie wiem po co się spinam bo i tak wydałem niewiele (gdzie wówczas zdobycie projektora to była masakra) i tak jest to auto które robię pod siebie nie pod usera.

Dla przykładu - po co ludzie dają grube tysiące na auta z lat 50 czy 60 ? Chyba dla podtrzymania modelu, własnej satysfakcji i prezentowania grupy najlepiej ja się da... Za niedługi czas MK3 też będzie niewiele, bo ci co tym śmigają, w 90% nie dbają o auta i mamy na ulicach pełno zgniłych MK3 w fatalnym stanie...