Forum.VWGolf.pl

Dołączając się do tematu... Bawiłem się dzisiaj przy żaróweczkach w lampkach podsufitki nagle wszystko przestało świecić. Wyjąłem cały panel żeby zobaczyć co jest grane (po fakcie się ogarnąłem, że może bezpiecznik i miałem rację spalił się). Jak podważałem ten pierwszy plastik żeby dostać się do śrubek podczas ściąania coś strzeliło i przycisk od lewej żarówki od pasażera się zepsuł tzn. gdy go wciskam on się jakby zatrzaskuje i żarówka świeci sama a teraz przycisnę przycisk i jak puszcze to żarówka się wyłącza wgl nie zaskakuje. Nwm coś musiałem popsuć może ktoś wie co może być przyczyną i czy da radę to samemu naprawić. Pozdrawiam

a ja mam jeszcze inny problem chodzi o wszystkie lampki na suficie oprócz słonecznikowych, nie wiem czyja to jest wina czy żarówki czy instalacji czy lampki...

zacznijmy od lampki pomiedzy słonecznikami, gdy włączam przycisk po lewej stronie to zapali sie ale moze zaraz zgasnać, tak jakby nie łączyła, np uderzę w podsufitke to moze zgasnac albo zapalic sie, w grę wchodzi wymiana lampki ?
jeszcze nie wiem czy w golfach tak jest czy tylko u mnie ale jak zapale lewą lampkę (włączę lewy przycisk) to żarówka się zapali a po paru minutach świeci jakby z mniejszym prądem jaby słaba była ale gdy otworzę drzwi albo przekręce kluczyk to świeci pełną parą, mam jakiś czujnik czy jakąś oszczędność ?


a teraz lampki z tyłu nad pasażerami, gdy je przełączam na tryb otwierania drzwi to zaświecą sie a gdy zamknę to palą sie przez pare min po czym póżniej przygasają, ledwo świecą ale nie zgasną..

Jeżeli uderzasz w podsufitke i pali to po prostu masz brak styku . A co do lampek z tyłu różnie masa albo mikroprselaczniki w zamkach

Kamis1251 pisze:Dołączając się do tematu... Bawiłem się dzisiaj przy żaróweczkach w lampkach podsufitki nagle wszystko przestało świecić. Wyjąłem cały panel żeby zobaczyć co jest grane (po fakcie się ogarnąłem, że może bezpiecznik i miałem rację spalił się). Jak podważałem ten pierwszy plastik żeby dostać się do śrubek podczas ściąania coś strzeliło i przycisk od lewej żarówki od pasażera się zepsuł tzn. gdy go wciskam on się jakby zatrzaskuje i żarówka świeci sama a teraz przycisnę przycisk i jak puszcze to żarówka się wyłącza wgl nie zaskakuje. Nwm coś musiałem popsuć może ktoś wie co może być przyczyną i czy da radę to samemu naprawić. Pozdrawiam

Ściągnij lampkę zrób więcej zdjęć ale pierw zerknij czy ci sprężynkę nie wystrzeliło w obudowie