Forum.VWGolf.pl

Ermac20 pisze:termostat jest nowy, sprawa wyglada tak ze jadac do pracy 30 km przy mrozie takim jak dzis np -13, silnik nie dal rady osiagnac 90 stopni, a jak sie tylko zatrzymalem na miejscu to temperatura niemal natychmiast zaczela opadac, mi sie wydaje, ze ma jednak znaczenie uderzenie zimnego powietrza z zewnatrz zarowno w chlodnice, do komory silnika jak i do samego silnika przez filtr powietrza. Dodam ze stan plynu jest optymalny a termostat, jak pisalem wczesniej - nowy. Przy temperaturze o polowe nizszej wszystko gra.

kolego ja jeżdże zawodowo vw T5 transporterami i w taki mróz na postoju stygnie bardzo szybko diesel poprostu tak ma

Ej dobra termostat. Ale przecież górny wąż nie ma termostatu i ciepło z silnika ogrzewa górę chłodnicy(trochę). Przynajmniej u mnie tak jest. Więc może coś ta teksturka by dała Sam się nad tym zastanawiałem. Brat ma sprintera w robocie, 2.2CDI rocznik cos ponad 2000 i założył karton na chłodnice to mówi że dużo szybciej roboczą łapie.. Więc może jednak to coś daje? Przecież tamten Mercedes stary nie jest, i coś mu pomaga. Termostat ma sprawny bo jak jest cieplej to temp. roboczą szybko łapie.

Mi tam nic w AGR nie spada na postoju choćbym dał pełen nawiew i temp na max ( 28 stopni ) nie wiem może to kwestia świec dogrzewających ciecz ....
90 na zegarze uzyskuję po przejechaniu niecałych 9km .... z czego 1km to droga z prędkością 40km/h a na obwodnicy AOW - nie przekraczam 2tys obr

Sprawdzane przy temp -22.5 -18 -9 /// temp pokazywane na zegarze i climatronicu

ja takze mam golfera v tdi i dojezdzam codziennie 15km na uczelnie moj gofer bez problemu lapie 90 stopni po okolo 2-3 km ma bez problemu 70 a na postoju spada tak jak pisze kolega kisiu7201

w pracy jezdze fiatem ducato w dieslu i jego tez przy bardzo niskich temperaturach jest ciezkko nagrzac OGRZEWANIE NA POSTOJU TRACI CALA MOC, Ktos zalozyl w nim tekturke przed chlodnice i naprawde sie wszystko zmienia wtedy.

Ermac20 pisze:Ktos zalozyl w nim tekturke przed chlodnice i naprawde sie wszystko zmienia wtedy.

Więc jednak to coś daje. Ciekawe czy w osobówkach też coś da. Jak mówiłem wcześniej góra chłodnicy i tak jest trochę ciepła..
Wiadomo, w zimie i tak sporo ciepła nagrzewnica odbiera, do tego zimno to silnik wolniej temp. roboczą łapie, a przy tym (w nowszych silnikach, nie koniecznie u mnie, chociaż może też trochę) większe spalanie, troszkę bardziej zużywa się silnik (wiadomo, gęstszy olej). Chętnie sprawdził bym u siebie ale nie chce mi się bawić i tego plastyka zdejmować bo teraz zimno a plastyki baardzo lubią sie w taki mróz łamać..

apek pisze: dojezdzam codziennie 15km na uczelnie moj gofer bez problemu lapie 90 stopni po okolo 2-3 km ma bez problemu 70

w życiu nie uwierzę, że przy - 20 st. już po 2 - 3 km złapie 70 st.C, w życiu nie uwierzę

doggie, Może ma ten cały podgrzewacz?

Zatem zakładajmy tektury
Ermac20, najpierw pytasz o mk5, a teraz dajesz przykład busa, podobnie jak KamilP i kisiu7201, a ja się pytam zatem co ma piernik do wiatraka? Tak się składa Panowie, że też czasem w robocie jeżdżę Ducato z (2009 roku chyba- czyli w miarę nowym, przedtem jeździłem też dostawczymi VW, ale do rzeczy), w ducato jest podobnież system- patent (fachowej nazwy nie pamiętam ale pytał kolega o to w serwisie), który właśnie nie pozwala na nagrzanie auta na postoju, pan w serwisie miał powiedzieć że to coś w związku z "ciąganiem" ciężkich ładunków, ale mniejsza o to, poza tym auta dostawcze to zupełnie inna bajka niż osobówki, miewają o wiele więcej płynu w układzie i dodatkowe nagrzewnice wkładane w mały obieg- dlatego np. na postoju ciężko nagrzać, słowem układ dostosowany jest do większych obciążeń. U mnie tez co lepsi fachmani wkładają tekturę w różnych konfiguracjach, a efekt podobny jak bez niej.
Nie jest moim celem udowadniać Wam, żeby nie zakładać tektury- chcesz rób jak uważasz, ale nadal będę twierdził, że w przypadku opisanym przez autora na początku i to o czym pisze np. apek, sprawcą zamieszania jest termostat. (Tez w zeszłym roku jeździłem zima dieslem (osobowym nie vw) i już przy -5 temperatura spadała na łeb na szyję i tylko w tym jednym aucie na 5, dlaczego nie w innych?)

ja takze mam golfera v tdi i dojezdzam codziennie 15km na uczelnie moj gofer bez problemu lapie 90 stopni po okolo 2-3 km ma bez problemu 70 a na postoju spada tak jak pisze kolega kisiu7201

, przy obecnych temperaturach?? to chyba masz ogrzewanie postojowe?

Podałem przykład busa bo wiem że w busach to robią, bo co nie zobaczę to tekstura albo przed grillem albo chłodnicą. Ale może i masz rację, więcej płynu itp. Tylko właśnie mnie zastanawia termostat zamyka dolny wąż, a gorny jest otwarty, i trochę ciepła góre chłodnicy nieco ogrzewa (ale nawet nie wiem czy mocno i po jakim czasie) I mi akurat chodzi o to czy to coś da, bo to czy zakładać czy nie to już indywidualna sprawa. Mi by sie chyba nie chciało, chociaż teraz temperaturę roboczą łapie trochę dłużej, ale cóż, zima.. Ale nawet kilka osobówek z takim patentem widziałem i zastanawia mnie tylko fakty czy to coś daje

termostat sie otwiera i zamyka podczas normalnej pracy dlatego jeden waz jest cieply i tak ma byc w kazdym aucie chlodzonym ciecza



ps nie da sie 'zamknac' jednego weza, bo jak zamkniesz jeden to i drugim nie poplynie..

pisalem to juz nie raz- w sprawnym aucie zadna tektura nie jest potrzebna, nie jezdzimy przeciez starymi jelczami