Forum.VWGolf.pl

Moim zdaniem to jakaś wada. Wilgość wpływa negatywnie na lustro i lakier którym ono jest pokryte. Być może z czasem przejdzie, ale takie coś w nowym aucie jest moim zdaniem niedopuszczalne. Na osiedlu mam 6, na bi-xenie bez ledów. Nie paruje, nie parowała. Auto ma niecały rok.

benchmark pisze: Jak pojedziesz do serwisu Krayes, to usłyszysz taką odpowiedź jak napisałem w poście wyżej.

Jeszcze nie pojechałem. Dziś rano było ok. Poczekam na jakieś wilgotniejsze dni i zaobserwuje sytuację.

A moze warto by wstrzyknac do klosza kilka kropel deszczowki i wtedy jechac i domagac sie wymiany?:p oczywiscie jesli inne srodki takie jak suszarka sie nie sprawdza

Po co wstrzykiwać,fotki porobić, pojechać, pokazać.

To są tego typu skurczykoniki, że jak nie uwidzą na własne oczy, to nie uwierzą. Także zdjęcia odpadają. A u mnie... nie parują jak na razie wcale... Cały czas obserwuje, zobaczymy, czy się jeszcze pojawi.

Odgrzeje kotleta...jak tam u was z parowaniem? Ja dzisiaj zauważyłem u siebie parę w reflektorach...rózne auta miałem...nawet w naszej firmowej 11letniej skodzie nigdy takie coś się nie zdarzało...

Ale w Rce ci się to stało? Czyli w biksenonach? Myślałem, że dotyczy ten defekt tylko reflektorów halogenowych.

benchmark pisze:Ale w Rce ci się to stało? Czyli w biksenonach? Myślałem, że dotyczy ten defekt tylko reflektorów halogenowych.

dokładnie w Rce...nie zwróciłem na to uwagi nigdy wcześniej...wczoraj drugim autem przyświeciłem przy parkowaniu, patrze a tu lampy jakieś takie dziwne..,podszedłem, patrze a tu w środku para...

auto stało miesiąc nieużywane może to przez to, dzisiaj było sucho...

Całkiem możliwe, bo jak nie świecisz, to nie ogrzewasz klosza, a teraz spora wilgotność na zewnątrz i wahnięcia temperatury. Dlatego.

Tak więc para nie wraca...a samochód przebywa raz w ciepłym raz w zimnym otoczeniu...tak więc luzik...chociaż trochę mnie to poirytowało

To ja też odgrzeję temat,

Kupiłem ostatnio z salonu używaną 6 z 2009 roku, i przy pierwszym deszczu, też reflektory zaparowały.

Więc, co wam Panowie powiedzieli w ASO ?

Nic ciekawego, same pierdy.