Strona 2 z 2

Re: osłona zimowa

: czw lut 23, 2012 18:46
autor: KamilP
bongo pisze:
zq_lbn pisze:Jako, że do pracy mam tylko 2,5km (jestem wozidupą - wole marznąć w samochodzie, niż na zewnątrz) - szukałem rozwiązań na szybkie dogrzanie autka. Znalazło się bardzo proste rozwiązanie, które spowodowało, że zamiast dojeżdżać do roboty ze wskazówką temperatury, która ledwo drgnęła, dojeżdżałem z 90 na blacie (i to przy -20 na dworze).
A w aucie - 19 :helm:
To tak jak w korku w lecie mimo że jest nieraz gorąco to warto jak się silnik przegrzewa (jak np wentylator chłodnicy nie zadziała) gorący nawiew włączyć na max i 4 bieg, w aucie będzie sauna ale chociaż troszeczkę silnik schłodzi. Podobnie i tutaj, poświęcenie żeby "silnikowi było lepiej" :helm: A wiadomo silnik nie lubi być zimny, szczególnie diesel :bajer:

osłona zimowa

: czw lut 23, 2012 20:12
autor: grg474
dajcie spokój - silnik dla mnie czy ja dla silnika. Co do zasłaniania chłodnicy - raz mi się zdarzyło zasłonić przy -30 w Mercedesie 609 zamarzał mi dolny wąż na chłodnicy - w innych przypadkach nie zasłaniam - bo wole żeby był niedogrzany niż przegrzany

osłona zimowa

: czw lut 23, 2012 20:16
autor: KamilP
grg474, TDi się w zimie nie przegrzeje moim zdaniem, przynajmniej ciężko by było :)

osłona zimowa

: czw lut 23, 2012 20:41
autor: zq_lbn
kwestia "silnik dla mnie, czy ja dla silnika"... hmmm :)
W sumie dla mnie nie ma prawie żadnej różnicy, czy grzeję w środku, czy nie grzeję, bo i tak jest niesamowity hebel, jak na dworze -20. Nie poczuję żadnej różnicy. Nie wiem też, czy w końcowym rozrachunku, gdybym to grzanie puścił do środka jak już złapię jakąś konkretną temperaturę, nie udało by się lepiej ogrzać samochodu. Na tak krótkim dystansie nie ma sensu się szarpać.
Kolejna kwestia - nikt nie każe zasłaniać całej chłodnicy - zasłoń połowę, czy 3/4 ;)
PS - ja osobiście nie zasłaniam...
Dodam tylko jeszcze jedno (przykład z życia wzięty) - jadę trasę i mam złapaną temperaturę (90 na blacie, w środku ciepło), termostat sprawny. Wjeżdżam do miasta, 5 minut w korku i na blacie spadaaaa i to szybko. Wiec widać, że nagrzewnica pięknie zbija temperaturę układu w zimie.

osłona zimowa

: czw lut 23, 2012 20:58
autor: Maggot
zq_lbn, u mnie przy grzaniu w mrozy, temp. dalej utrzymana jest na poziomie 90 stopni (w mieście) .
Termostat sprawny :chytry:

Re: osłona zimowa

: pt maja 08, 2015 12:22
autor: VWiater
guti pisze:
.Tomek. pisze:chyba na postoju, normalne ze jak zasłoni wlot powietrza na chłodnice to sie szybciej zagrzeje w czasie jazdy,bo nie chłodzi jej ped powietrza,
jak masz sprawny termostat.. to chłodnice i tak masz zimną.. , więc tu nie chodzi o chłodzenie i tak zimnej chłodnicy.. , tylko komory silnika i samego silnik :)
w mk II w gril mozna było sobie zamontowac oryginalne zaslepki które własnie powodowały zmniejszony napływ zimnego powietrza do komory.. ja odczułem róznice.. w dodatku osłona pod silnik tez pomaga.. i wygłuszenie pokrywy silnika ( ale tu głównie o trzymanie ciepła )jak jest w mk IV nie mam pojęcia. trzeba byłoby poszukac, czy były jakies opcje wyposazenia na zimne klimaty.. bo nie wierze, ze szkopy nic takiego nie wymysliły.. skoro w mk II było..
Masz kolego może nr tych zaślepek?