Forum.VWGolf.pl

Przyszły deszcze i znowu problem się powtarza. Pozakładałem gumowe zaślepki w podłodze dodatkowo zakleiłem je syliconem. Kilka dni temu kupiłem dywaniki korytkowe i dziś zauważyłem wodę (po trasie około 200km) na tylnym lewym dywaniku. Poprzednie dywaniki nie miały korytka i wody na nich nie było tylko pod, teraz ścianka dywanika ma koło 2cm i woda jest na dywaniku i pod dywanikiem czyli wychodzi że woda leci gdzieś od góry skoro zbiera się w korytku.
Tylko skąd to może lecieć ?

poolak2006 pisze: Tylko skąd to może lecieć ?

Wsadź kogoś do samchodu i jedź na myjnię ręczną. Karcherem lej po wszystkich uszczelkach i może się przekonacie. Od dołu masz pewność że nie leci więc chyba taka metoda będzie najlepsza, a na pewno najprostsza

No tak próbowałem lać i nie wiem... raz jak pada jest ok raz nie ... chyba podczas jazdy coś cieknie ;/ teraz całe drzwi wyłożyłem ręcznikiem zobaczę czy będzie mokry.

poolak2006 pisze:No tak próbowałem lać i nie wiem... raz jak pada jest ok raz nie ... chyba podczas jazdy coś cieknie ;/ teraz całe drzwi wyłożyłem ręcznikiem zobaczę czy będzie mokry.

U mnie tez się zaczęła pojawiać woda z tylu na dywaniku tylko, że za pasażerem.
Zauważyłem, ze wycieka gdzieś spod drzwi przy uszczelce, jakby spod miejsca na głośnik w tylnych drzwiach.
A zobaczyłem skąd wypływa gdy po deszczu jadąc skręcałem w prawo i wykapało sobie na dywanik.
Najgorsze, że sprawdziłem uszczelki i wychodzi ze są ok a jednak skądś ta woda sobie wnika do środka.

ThoMass, a może gdzieś tą uszczelką w środku drzwi (ta blacha co jest przykręcana to na niej jest uszczelka) może tamtędy ?

poolak2006 pisze:ThoMass, a może gdzieś tą uszczelką w środku drzwi (ta blacha co jest przykręcana to na niej jest uszczelka) może tamtędy ?

Właśnie kolego trzeba będzie tam zajrzeć.
Tylko jak sprawdzić czy cieknie przez ta blachę, bo jak uda mi się zdjąć to po czym stwierdzę że ta uszczelka jest do wymiany?

Sprawdź czy jest poprawnie założona w sensie czy nie jest gdzieś podwinięta ... uszkodzenie mechaniczne raczej nie wchodzi w grę (chyba że jest przerwana na całej długości). Ona jest dociskana blacha do blachy więc może wystarczy dokręcić śruby.

poolak2006 pisze:Sprawdź czy jest poprawnie założona w sensie czy nie jest gdzieś podwinięta ... uszkodzenie mechaniczne raczej nie wchodzi w grę (chyba że jest przerwana na całej długości). Ona jest dociskana blacha do blachy więc może wystarczy dokręcić śruby.

Tak właśnie w wolnej chwili zrobię. Dzięki za pomysły. Jak pomoże podzielę się informacją.

musisz dokladnie obejrzeć miejsce nad pedalmi może po prostu jakaś korozja pod klejem mocującym szybe.Albo byla wstawiana szyba i jest ubytek kleju albo to i to pry wyciąganiu szyby mogli zarysowac lakier bylo ok a teraz zrobila się rdza i kapie podnioslo klej i ot cala filozofia.Jesli sie okaże że spod uszczelki to jedz do gości co robia szyby i ci zrobią.pozdro

ThoMass pisze:

poolak2006 pisze:Sprawdź czy jest poprawnie założona w sensie czy nie jest gdzieś podwinięta ... uszkodzenie mechaniczne raczej nie wchodzi w grę (chyba że jest przerwana na całej długości). Ona jest dociskana blacha do blachy więc może wystarczy dokręcić śruby.

Tak właśnie w wolnej chwili zrobię. Dzięki za pomysły. Jak pomoże podzielę się informacją.

Sprawdzone w sensie zdjęta tapicerka, blacha która trzyma silnik do szybek od nowości nie odkręcana, oryginalne nity nie ruszane. wiec raczej uszczelka jest w porządku. Odpływy w drzwiach sprawdzone i drożne. Inna droga tej wody musi być.

znalazłem miejsce w którym leci, ale niestety nie wiem co jest przyczyną... Woda wlatuje w miejscu zaznaczonym na czerwono na zdjęciu... woda wlatuje między drzwiami a progiem ... uszczelka wygląda na całą w czym może być problem? I jak to się dzieje że woda wlatuje pod górę?

Witam. Podepne się do tematu. Sprawa dość dziwna. Zacznę od początku. W zeszłym roku zauważyłem lekkie podmakanie na dywaniku z tyłu za kierowcą. Sprawa wystąpiła dwa-trzy razy i się uspokoiło. Wczoraj Zrobiłem naście km po mieście. Asfalt był wilgotny ale nie mokry. Nie padało. Wsiadam dzisiaj rano, patrzę na SWÓJ dywanik z przodu a tu... praktycznie woda stoi. Podmoknięta podłoga pod moimi nogami, wilgotny pasek (hmm jakby to opisać) wzdłuż drzwi w kierunku siedzenia za kierowcą i lekko podmoczona podłoga właśnie u pasażera za kierowcą.
Podkreślę raz jeszcze że jeździłem tym autem w deszcze, ulewy i po sporych kałużach i najwyżej był wilgotny tył. Skąd mogło wziąć się tyle wody od jazdy po wilgotnym asfalcie? I od czego zacząć szukanie?
Bardzo proszę o wmiarę jak najbardziej łopatologiczne tłumaczenie, gdyż nie ukrywam, jestem zielony jeśli chodzi o grzebanie przy autkach.
Aha, auto to golf 3, nie uzupełniłem info w profilu.

Pozdrawiam ,Jacek

poolak2006, ja bym obstawił nie uszczelkę drzwi, a tą samoprzylepną pomiędzy blachą która trzyma podnośnik szyb, a drzwiami. Pewnie już się wygniotła i gdzieś delikatnie zacieka z wewnątrz drzwi jak np po szybie ścieka. Nie leci wtedy wszystko w otwory odpływowe na spodzie drzwi, tylko coś się przesącza do i zacieka na próg i do wewnątrz kabiny. Ktoś już takie przypadki opisywał, więc może sprawdź i Ty.
Zdemontuj boczek, zostań w kabinie i niech ktoś leje po szybie i może prędzej zobaczycie którędy się woda dostaje.

guziolek, Właśnie też widziałem takie przypadki ... tylko tu to jest jakieś dziwne ... czasami zrobię 400km w deszczu i nie ma nic... a jak stoi i pada to woda leci ... ;/ ta blacha była demontowana kilkukrotnie i zawsze był ten problem ... uszczelię chyba to sylikonem ...