Strona 2 z 2

odstraszacz kotów

: ndz kwie 03, 2011 08:58
autor: piotrusss89
Mam w domu psa i kota,jak wiadomo koty znaczą teren-polecam środek o nazwie"biter" płyn przeciwko obgryzaniu przedmiotów przez zwierzęta. Efekt zadowalający wystarczy po psikać raz na jakiś czas a żadne ze zwierząt nie będzie już chciało włazić na maskę..
http://allegro.pl/dr-seidel-biter-plyn- ... 40883.html" onclick="window.open(this.href);return false;

odstraszacz kotów

: pn kwie 04, 2011 20:22
autor: matisim
ja mam ten sam problem tylko że kotek skacze sobie z balkonu na dach i często włącza sie przy tym alarm, czasem o 3 w nocy czasem o 6 na rano :kac: nie raz wychodząc z domu leży sobie na masce nawet sie nie boi, tylko spojrzy tak jakbym miał mu nie przeszkadzać.. jedyna rada :axe:

Re: odstraszacz kotów

: pt cze 17, 2011 15:10
autor: gąsior
Mój sąsiad też miał taki problem, aż przyszły sobie nagle dwa wilczury i zeżarły dziada...

odstraszacz kotów

: ndz cze 19, 2011 22:09
autor: ssarna1
Może warto spróbować generatora ultradźwięków.

odstraszacz kotów

: pn cze 20, 2011 06:59
autor: skaktus
W wielu wypadkach to są koty, ale w dużej większości są to kuny z którymi nie idzie nic zrobić. Zeżrą ci kable i wszystko co jest w komorze, do tego zrobią tam sobie gniazdo i po ptokach.

odstraszacz kotów

: pn cze 20, 2011 12:01
autor: ssarna1
obecnie mówimy o kocie, nie o kunach czy innych ssakach.

odstraszacz kotów

: pn cze 20, 2011 18:55
autor: skaktus
Jeśli ktoś złapie kota na gorącym uczynku to fakt - mamy winowajcę. Większość widzi tylko efekt a nie widzi sprawcy i wówczas myśli - to na bank kot a w wielu wypadkach nie...Koty nie mają natury wicia gniazd i gryzienia kabli :P

odstraszacz kotów

: pn cze 20, 2011 20:42
autor: ssarna1
temat jest o kocie, który wchodzi na maskę i może uszkodzić powłokę lakierniczą. O kablach nie było mowy :bajer:

odstraszacz kotów

: czw cze 30, 2011 22:48
autor: KamilP
Raz mi kocur wlazł na maskę, i jak do niego podszedłem z zamiarem pogodnienia go, ten się poślizgnął i pazurami po masce przejechał parę razy.. :otepienie: Bo w zimię jak maskę otwierałem to norma była że sobie inna moja kotka na skrzyni biegów siedziała :bajer: A sposób na to? Trochę ciężko. Jak auto stoi na słońcu to maska sie nagrzewa, a koty do ciepła ciągnie. I często przy tym maskę pobrudzą albo co gorsza porysują, tak jak u mnie. Na szczęście aż tak mocno tego nie widać. A ciekawe jakby samochód w cieniu stawiać, czy też by te koty "ciągnęło" :P Bo mi sie wydaje że siadają na masce bo jest po prostu ciepła.

PS Mały offtop, szwagra znajomy kiedyś przewiózł swoją kurę w komorze silnikowej jakieś 20 km, potem maskę otwiera a tu jego kura.. Żywa :jezor: Nie wiem jak ona tam przejechała :P

odstraszacz kotów

: pt lip 08, 2011 10:19
autor: jhosef
Ja mam koty od lat. I od lat siedza mi na autach. Jeszcze żadnego nie porysował. Wystarczy nie gonić to nie będzie uciekła z pazura. Po poprzednim właścicielu został mi odstraszacz pod maską. Taki podłączany do aku. Jakoś nie zauważyłem aby moim kotom przeszkadzał.
Haki pisze:1 - nie polecam - choć skuteczna w 100% - niechcący przejechać :popcorn:

2 - zwabić , złapać , i wywieźć -- ale nie blisko bo wróci :bigok:
:banghead:

Osobiście wstyd mi byłoby coś takiego napisać...

Re: odstraszacz kotów

: pt lip 08, 2011 11:10
autor: KamilP
jhosef pisze:Ja mam koty od lat. I od lat siedza mi na autach. Jeszcze żadnego nie porysował. Wystarczy nie gonić to nie będzie uciekła z pazura. Po poprzednim właścicielu został mi odstraszacz pod maską. Taki podłączany do aku. Jakoś nie zauważyłem aby moim kotom przeszkadzał.
A właśnie że niekoniecznie. Mój jest taki głupi :grin: że sam się ześlizgnął i maskę porysował, na szczęście już prawie nic nie widać ale wkurzył mnie ;)

odstraszacz kotów

: pt lip 08, 2011 11:22
autor: jhosef
Z obserwacji zauważyłem, że umycie auta zwiększa 3 krotnie prawdopodobieństwo zastania kota na aucie. Na czystym lepiej się futro prezentuje :grin:

odstraszacz kotów

: pt lip 08, 2011 13:27
autor: KamilP
Futro albo odbite łapki :bajer: