Bora, rygiel wlewu paliwa.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:19
- Lokalizacja: Toruń
Bora, rygiel wlewu paliwa.
Cześć, mam problem z wlewem paliwa, wczoraj otworzyłem go jak zawsze, po czym nie byłem w stanie go już zamknąć, poklikałem guziczkiem ale nawet nie było słychać charakterystycznego puknięcia podczas otwierania- chyba że pukniecie powodowała klapka która odskakiwała. Dzisiaj popatrzyłem, rygiel jest ale w środku, cofnięty, naciskałem go jakimś drucikiem i sprężynka była odbijał ale nadal był schowany 2-3cm w głąb szczelinki. Ponadto jak patrze na rygle na allegro maja one czarna końcówkę wygląda jak plastik, a u mnie jest tylko metalowa część głęboko schowana, nie zwróciłem niestety nigdy uwagi jak to wygląda w sprawnym ryglu, chciałem się do niego dostać ale za cholerę nie wiem jak zabrać się do zdjęcia tapicerki.
A więc pytanie czy uszkodzony jest rygiel jako mechanizm, czy powinno być coś jeszcze na nim, co było przedłużeniem i się to zgubiło. Czy problem leży jeszcze gdzieś indziej?
A więc pytanie czy uszkodzony jest rygiel jako mechanizm, czy powinno być coś jeszcze na nim, co było przedłużeniem i się to zgubiło. Czy problem leży jeszcze gdzieś indziej?
Bora, rygiel wlewu paliwa.
Aparatu foto nie masz? Pokaż tą "końcówkę". Zdejmij osłonę wlewu paliwa i będziesz wiedział o co chodzi.
Re: Bora, rygiel wlewu paliwa.
Witam,z opisu Twojego wygląda na to że masz wydatek ,powinna wystawać blokada klapki(skoro jest dziura 2cm.to jest ułamana blokada,rygiel klapki)
W momencie otwierania wlewu ,blokada podnosi się do góry, zwalnia klapkę która się odchyla,blokada wraca do punku zamknięte(wystaje ok-5mm)
Tak jest w Golfie i w Borze powinno być tak samo.
Pozdrawiam
W momencie otwierania wlewu ,blokada podnosi się do góry, zwalnia klapkę która się odchyla,blokada wraca do punku zamknięte(wystaje ok-5mm)
Tak jest w Golfie i w Borze powinno być tak samo.
Pozdrawiam
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:19
- Lokalizacja: Toruń
Re: Bora, rygiel wlewu paliwa.
Samo zdjęcie plastiku z wlewu nic nie da bo to jest część nie należąca do tego plastiku.
Myślałem własnie że coś powinno być więcej, ale dziwne jest to ze po wciśnięciu przycisku ta blokada się w ogóle nie zwalnia, a nawet jeśli się coś ułamało to nadal powinno działać, czyli się cofać czy coś, a nie dzieje się kompletnie nic.
Myślałem własnie że coś powinno być więcej, ale dziwne jest to ze po wciśnięciu przycisku ta blokada się w ogóle nie zwalnia, a nawet jeśli się coś ułamało to nadal powinno działać, czyli się cofać czy coś, a nie dzieje się kompletnie nic.
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:19
- Lokalizacja: Toruń
Bora, rygiel wlewu paliwa.
Dzisiaj się za to wziąłem, od strony wlewu nic nie zdziałałem, po przebiciu się przez tapicerkę wyjąłem mechanizm, okazało się ze silniczek nie odbił i na siłę tez nie dało się go "odbić" wiec popukałem trochę i odskoczył, po podłączeniu działał, wiec przesmarowałem i wrócił na swoje miejsce- póki co nie sprawia problemów, jak w najbliższej przyszłości znów zastrajkuje to wymienię na nowy
Bora, rygiel wlewu paliwa.
To typowa awaria w naszych autach. Dlatego radziłem zdjąć osłonę wlewu i wtedy pomajdrować blokadą bo pewnie by puściła wtedy. Jedna śrubka a nie trzeba zdejmować tapicerki itp.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości