parujące szyby po raz setny

Wszelakie problemy związane z nadwoziem i wnętrzem pojazdu

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

karacz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 480
Rejestracja: pt sie 22, 2014 09:44

parujące szyby po raz setny

Post autor: karacz » pn lut 16, 2015 21:01

Ja mam jednego w bagażniku Humistopa i też ani kropelki,a jezdze juz 3-4 tyg dałbym do środka ale jest taki duży, że nigdzie się nie mieści...



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

parujące szyby po raz setny

Post autor: Haki » pn lut 16, 2015 22:17

Teraz jest taka pogoda panowie --- jest chłodno i powietrze bardziej suche.... poczekajcie na wiosnę i deszcze ... :bigok:


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
pawelek1z2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: ndz lip 04, 2010 21:10
Lokalizacja: LBN

parujące szyby po raz setny

Post autor: pawelek1z2 » czw mar 05, 2015 21:19

Witam ponownie :D kiedy już myślałem, że jest jakby lepiej o to mam takie sytuacje;)

ObrazekObrazek

Pierwsza syt to jakieś 5 dni temu.. może to przez to, że chuchałem wilgocią bo byłem chory i miałem gorączki prawie 39 stopni.. zdjęcie zrobione po jakichś przejechanych 8 km. dopiero ciepłe nawiewy oczyściły szybę. zimne i klima nic nie dawały..

Druga to dziś. Lubelacy wiedzą jaki piękny duży śnieg padał i od razu się niemal topił. o 17 po robocie siadam do auta i mam przy spodzie szyby taką skroplinę...

Do tego nie wiem czy to wiązać ale dziś jak przejechałem sam pewien odcinek wilgoć wychodziła ( u dołu jakby z obicia drzwi ) na przedniej i tylnej prawej szybie a od strony kierowcy było ok..

Humistopy nadal suche jak wiór;)



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

parujące szyby po raz setny

Post autor: Haki » czw mar 05, 2015 22:16

pawelek1z2, spokojnie .... złapią wodę ... zobaczysz


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
pawelek1z2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: ndz lip 04, 2010 21:10
Lokalizacja: LBN

parujące szyby po raz setny

Post autor: pawelek1z2 » pn lip 06, 2015 16:08

Panowie raz jeszcze odgrzeję kotleta. Jadę sobie na spokojnie, gorąco że hej. lekko otwarte szyby i klima na nogi bo chory jestem.. spadł leciutki deszczyk więc stwierdziłem wyłączam klimę wrzucam nawiew na godzinę trzecią ( no na pasażerów nie na nogi:P ) i tak sobie jadę spokojnie BEZ KLIMY pare kilometrów... i po jakimś czasie stwierdzam - coś chyba lekko szyby parują - zapewne od tego, że nie ma nawiewu na szybę i pewnie nachuchane. No to wrzucam nawiew na szybę żeby zgonić i co? i dopiero zaczyna się pokrywać parą wraz z pracą nawiewu. Nie to że jakieś ogromne ilości ale zauważalne od razu. Czy mam rozumieć, że problem tkwi gdzieś w układzie nawiewu/klimatyzacji ? czy to tak ma być? włączam klimę 2 sekunde i szyba lala. wyłączam i po jakimś czasie załazi... kilkukrotnie sprawdzane - filtra nie zalewa, klapa obiegu działa, nagrzewnica wymieniona. Nadmienię, że podczas ozonowania klimy gość mi powiedział, że mam fest szczelne auto bo w pomieszczeniu zamkniętym 40 minut i nic nie czuć było



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

parujące szyby po raz setny

Post autor: Haki » pn lip 06, 2015 18:46

Wilgotne powietrze panie kolego


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
pawelek1z2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: ndz lip 04, 2010 21:10
Lokalizacja: LBN

parujące szyby po raz setny

Post autor: pawelek1z2 » ndz paź 25, 2015 21:03

Witam wszystkich ponownie w sezonie na parowanie:D Zaczęło się trochę deszczowo od miesiąca i problem pojawił się wiadomo znowu ;) Teraz do rzeczy - wysmarowaną mam szybę środkiem który nałożył mi mój znajomek zajmujący się cardetalingiem. Efekt? Super:) O ile nie jest mega mega mokro na dworze to szyby się jakoś trzymają a jeśli trochę zaparują - to max dwie minutki kima ogarnia temat i szyby mam czyste. Czyli tak na prawdę niebo lepiej niż miałem. Jednakże dwukrotnie od czasu nałożenia miałem tak ogromną ilość wody na przedniej szybie że aż pojawiały się zacieki na szybie ( jak na lustrze w łazience ). Także w zasadzie w dużym stopniu środek pomógł - jednakże raz jeszcze dało mi to do zrozumienia, że ilość wilgoci w moim aucie momentami musi być straszny i coś tam jest na rzeczy!

Zauważyłem, że na około 3cm uszczelka w karoserii do której przylegają drzwi odkleiła się - może to będzie problem? A może raz jeszcze powinienem się zainteresować przeklejeniem przedniej szyby? w miedzyczasie stuprocentowo planuję wykluczyć klapę o biegu wewnetrznęgo przez odpięcie kabelka od silnika w pozycji obiegu zewnetrznęgo. No i zerwę plastiki z progów i będę obserwował czy nadal nie ma tam wody. Liczę na jakieś wskazówki:)

dzisiaj raz kolejny zajrzałem do filtra powietrza i okazało się, że klapka od zamykania obiegów jest mokra ( ta zewnetrzna pod filtrem ) ale tylko przy zawiasach jak również wymacałem wodę pod dywanikiem pasażera!! niewiele ale zauważalnie. Podobno do podklejania tej obudowy filtra kabinowego jest jakiś specjalny specyfik bo jak widać silikon taki jaki miałem pod ręką nie zdał egzaminu! zna ktoś nazwę bądź namiary gdzie moge dorwać coś takiego??

No i ciekaw jestem, czy jeśli to usunę będzie OK.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Wnętrze i Nadwozie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 109 gości