Mokro dywanik kierowcy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- xxxPALUCHxxx
- Gadatliwa bestia
- Posty: 967
- Rejestracja: wt wrz 22, 2009 19:24
- Lokalizacja: POLSKA
Mokro dywanik kierowcy
sprawdz jeszcze usczelki w dolnej czesci drzwi.
u mnie swego czasu tamtedy wlewala sie woda do wnetrza. bylo w nich mnostwo szlamu..blota. Odczepilem je tak by nie polamac zaczepow wyczyscilem i teraz jest sucho.
sprawdz przy okazji czy pod tylnymi dywanikami jest sucho. czy w czasie deszczy nie zacieka tamtedy woda do wnetrza auta.
u mnie swego czasu tamtedy wlewala sie woda do wnetrza. bylo w nich mnostwo szlamu..blota. Odczepilem je tak by nie polamac zaczepow wyczyscilem i teraz jest sucho.
sprawdz przy okazji czy pod tylnymi dywanikami jest sucho. czy w czasie deszczy nie zacieka tamtedy woda do wnetrza auta.
______LET's GOLF______
MIGAJACA KONTROLKA AKUMULATORA / ALTERNATORA -> potrzebuje pomocy :
viewtopic.php?f=140&t=398583
MIGAJACA KONTROLKA AKUMULATORA / ALTERNATORA -> potrzebuje pomocy :
viewtopic.php?f=140&t=398583
- Kolec
- Mały gagatek
- Posty: 94
- Rejestracja: pn cze 19, 2006 16:08
- Lokalizacja: Rzeszów
- Auto: VW Golf 7.5 150KM
Mokro dywanik kierowcy
Cos nie mogę tego tematu opanować. Miałem dużo wody w bagażniku - uszkodzone były te 3 uszczelki. Kupiłem nowe i osadziłem na silikonie. Ostatnio jest sucho - nie pada. Otwieram dzisiaj bagażnik a tam ... troszkę wody na uszczelce (tej najbliżej zderzaka).
Którędy może się jeszcze coś lać? Podejrzewam ze może rosa osadzając się na aucie jakoś spływa do środka ale którędy?
Nie mam pojęcia. Macie jakieś pomysły lub wiedze w tym temacie?
Którędy może się jeszcze coś lać? Podejrzewam ze może rosa osadzając się na aucie jakoś spływa do środka ale którędy?
Nie mam pojęcia. Macie jakieś pomysły lub wiedze w tym temacie?
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: pn paź 19, 2015 20:36
Mokro dywanik kierowcy
Panowi wszyscy posiadacze i miłośnicy Golfa IV przerabiałem ten temat , długo nie mogłem znaleźć przyczyny wody pod dywanikiem kierowcy, i nie tylko pasażera, tyłu auta - zaklejałem wyjście linki, spr klime , wężyki spryskiwaczy, korki w progach NIC. Panowie i Panie po obu stronach lp i pp tam gdzie są koła jest nadkole (plastik czarny za kołem) odchylcie go wkrętakiem ( przy progu ) i ujrzycie ziemie liście z wielu, wielu lat trzeba ją wybrać i wysuszyć w tedy auto Pisze tak dokładnie ponieważ nikt tego nie sprecyzował gdzie ta ziemia się znajduje.
Pisali niektórzy o udrożnieniu kanalików odprowadzających wodę (wkładając drut od strony podszybia - nic to nie da po żeby ziemia wyleciała trzeba odkręcić nadkole! Problem występuje w prawie wszystkich autach grupy VAG. Pozdrawiam i mam nadzieje że pomogłem komuś.
Jeśli się wlewa woda przez uszczelki bagażnika to wymiana ich nie pomoże, auto dostało strzał zapewne w tył i konstrukcja jest naruszona , blachy mają za durże odstępy od siebie. Wymiana uszczelek nic nie da bo i tak nie zakryją odstępów odgięć i woda będzie się wlewać. Widziałem b.dużo takich aut.
Pisali niektórzy o udrożnieniu kanalików odprowadzających wodę (wkładając drut od strony podszybia - nic to nie da po żeby ziemia wyleciała trzeba odkręcić nadkole! Problem występuje w prawie wszystkich autach grupy VAG. Pozdrawiam i mam nadzieje że pomogłem komuś.
Jeśli się wlewa woda przez uszczelki bagażnika to wymiana ich nie pomoże, auto dostało strzał zapewne w tył i konstrukcja jest naruszona , blachy mają za durże odstępy od siebie. Wymiana uszczelek nic nie da bo i tak nie zakryją odstępów odgięć i woda będzie się wlewać. Widziałem b.dużo takich aut.
Re: Mokro dywanik kierowcy
racja, dziś walczyłem z powodzią w mojej borce, przy okazji przeczyściłem też miejsce za nadkolami - sporo tam piachu liści i syfu było - warto co jakiś czas tam zajrzeć.hudini.spirytus pisze: Pisali niektórzy o udrożnieniu kanalików odprowadzających wodę (wkładając drut od strony podszybia - nic to nie da po żeby ziemia wyleciała trzeba odkręcić nadkole! Problem występuje w prawie wszystkich autach grupy VAG. Pozdrawiam i mam nadzieje że pomogłem komuś.
u mnie przyczyną powodzi jest rurka która wypadła z dzyndzelka/ króćca odpływu szyberdachu po prawej stronie (prawdopodobnie przez zabrudzenie króćca), mam teraz problem z jej osadzeniem i najlepiej zabezpieczeniem, jak to zrobić ?kondzio0067 pisze:tak bo zdemontowałem te dzyndzle i je ładnie przedmuchałem wyczyściłem potem powkładałem w rurki u ścisnąłem opaskami wiec powinno być dobrze narazie po takich ulewach jest sucho:) teraz walka z turbo
rurka ta jest na tyle krótka, że nie da się jej wyciągnąć poza słupek aby założyć króciec, po zdjęciu osłony słupka również brak jakiegokolwiek otworu, który by to umożliwił.
da się to w jakiś łatwy sposób rozebrać np. od strony szyberdachu - wstawiając nową 3cm dłuższą rurkę?
Mokro dywanik kierowcy
Pomocy!
Mam pytanie, bardzo aktualne po dzisiejszych ulewach.
Czy woda spod dywanika kierowcy może swobodnie (grawitacyjnie) przepłynąć pod dywanik pasażera siedzącego za kierowcą?
Ja właśnie odkryłem że mam mokrą lewą stronę pod obu dywanikami, przy czym pod dywanikiem pasażera woda praktycznie stała.
Z tym że samochód stał tak, że przód był wyżej. Stąd moje pytanie czy to możliwe że woda dostawała się od przodu i potem grawitacyjnie spływała pod pasażera z tyłu i tam się zbierała?
Przy okazji, skoro tej wody zebrało się aż tyle mam pewnie zapchane odpływy w podłodze...
Muszę zacząć poważne dochodzenie skąd ta woda więc się od razu zapytam:
Doczytałem, że winna może też być nieszczelność przy kabelku od otwierania maski pod szybą przednią. Faktycznie nie mam tam raczej szczelnie. Czy można go zasilikonować bez zdejmowania tego bodajże podszybia (i odkręcania wycieraczek)?
Uszczelki mam raczej ok, bo to dość nowy samochód.
Liczę na pomocną dłoń!
Mam pytanie, bardzo aktualne po dzisiejszych ulewach.
Czy woda spod dywanika kierowcy może swobodnie (grawitacyjnie) przepłynąć pod dywanik pasażera siedzącego za kierowcą?
Ja właśnie odkryłem że mam mokrą lewą stronę pod obu dywanikami, przy czym pod dywanikiem pasażera woda praktycznie stała.
Z tym że samochód stał tak, że przód był wyżej. Stąd moje pytanie czy to możliwe że woda dostawała się od przodu i potem grawitacyjnie spływała pod pasażera z tyłu i tam się zbierała?
Przy okazji, skoro tej wody zebrało się aż tyle mam pewnie zapchane odpływy w podłodze...
Muszę zacząć poważne dochodzenie skąd ta woda więc się od razu zapytam:
A gdzie to jest dokładnie? między przednim kołem a progiem oraz między tylnym kołem a progiem? Rozumiem że parę śrubek odkręcić trzeba?wypity pisze:dziś walczyłem z powodzią w mojej borce, przy okazji przeczyściłem też miejsce za nadkolami - sporo tam piachu liści i syfu było - warto co jakiś czas tam zajrzeć.
Doczytałem, że winna może też być nieszczelność przy kabelku od otwierania maski pod szybą przednią. Faktycznie nie mam tam raczej szczelnie. Czy można go zasilikonować bez zdejmowania tego bodajże podszybia (i odkręcania wycieraczek)?
Uszczelki mam raczej ok, bo to dość nowy samochód.
Liczę na pomocną dłoń!
Mokro dywanik kierowcy
głównie chodzi o miejsce między przednim kołem a progiem, jak odkręcisz mocowanie nadkola (3 wkręty chyba) to zobaczysz co tam się nazbierało ;]A gdzie to jest dokładnie? między przednim kołem a progiem oraz między tylnym kołem a progiem? Rozumiem że parę śrubek odkręcić trzeba?
woda może swobodnie przepływać z przodu na tył - u mnie było identycznie z tym, że po stronie pasażera.
odpływy w podłodze są z reguły zatknięte gumowym korkiem, wyjmij je to woda zleci. najlepiej zdemontuj fotel kierowcy i podnieś tapicerkę podłogi.
Sporo wody będzie również w tej gąbce wygłuszającej - wytnij ją przy tunelu środkowym i wysusz na powietrzu bo inaczej będzie śmierdzieć wilgocią.
Grunt to zlokalizować którędy woda dostaje się do środka. U mnie lało się słupkiem od odprowadzenia wody z szyberdachu. Sporo jest przypadków wlewania się wody przez nie szczelność wnętrza drzwi, ale jak również wspomniałeś przez linkę od maski.
Mokro dywanik kierowcy
U mnie niedawno też miałem z tym problem .... okazało się -,że woda dostawała się przez puchę z przekaźnikami...- która znajduje się pod podszybiem od strony kierowcy...- Uszczelniłem dookoła - uszczelką okienną - kupioną w CASTO 2m - całe 4zł hehehh i od tamtej pory spokój na dywanie
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Mokro dywanik kierowcy
jejciu, była .... ale z wiekiem zrobiła się krucha i zwyczajnie sparciała ....
Wydłubałem , oczyściłem i nakleiłem nową okienną dookoła .
Zamknąłem puchę na zatrzaski i mimo tego ,że ostatnio tydzień lało - mam sucho na dywanie .
Ps ! jeśli u siebie otworzysz tą puszkę i zobaczysz biały nalot wewnątrz - to na 101% zrobiła to woda ////
Wydłubałem , oczyściłem i nakleiłem nową okienną dookoła .
Zamknąłem puchę na zatrzaski i mimo tego ,że ostatnio tydzień lało - mam sucho na dywanie .
Ps ! jeśli u siebie otworzysz tą puszkę i zobaczysz biały nalot wewnątrz - to na 101% zrobiła to woda ////
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Mokro dywanik kierowcy
Tylko że u mnie chyba nie ma tam żadnej typowej puszki, tylko taka jakby plastikowa płytka. Do środka to się tam chyba raczej nie zajrzy.
Na razie zasilikonowałem przy kablu od maski i czekam na deszcz.
Na razie zasilikonowałem przy kablu od maski i czekam na deszcz.
Mokro dywanik kierowcy
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Mokro dywanik kierowcy
Dzięki, ale u mnie czegoś takiego nie ma.
Tam gdzie jest początek tej strzałki mam czarną płaską plastikową płytkę (jak dziś sprawdziłem, pod nią jest solidna gumowa uszczelka!), przykręcaną na 3 czy 4 śruby. Nie powinno więc tam lecieć.
Tam gdzie jest początek tej strzałki mam czarną płaską plastikową płytkę (jak dziś sprawdziłem, pod nią jest solidna gumowa uszczelka!), przykręcaną na 3 czy 4 śruby. Nie powinno więc tam lecieć.
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: czw lip 21, 2016 11:14
Mokro dywanik kierowcy
Witam Koledzy , podłączę się do rozmowy.............Golf 4 kombi 2004 rok. Leci mi ciurkiem woda do środka spod uszczelki na kaście. Drzwi tył prawa strona.
Dwa dni deszczu i kałuża. Rozebrałem wszystko co potrzebne, plastiki i dywany. Leję wodę na drzwi i na wewnętrznym progu spod uszczeli pojawia się struga wody. I tylko w jednym miejscu.....grawitacja robi swoje.
I teraz nie wiem czy wymieniać uszczelkę? Lub czy istniej jakiś inny ratunek? dzięki z góry za odp pzdr
Dwa dni deszczu i kałuża. Rozebrałem wszystko co potrzebne, plastiki i dywany. Leję wodę na drzwi i na wewnętrznym progu spod uszczeli pojawia się struga wody. I tylko w jednym miejscu.....grawitacja robi swoje.
I teraz nie wiem czy wymieniać uszczelkę? Lub czy istniej jakiś inny ratunek? dzięki z góry za odp pzdr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości