Nie grzeje

[muszkatobiasz]

Korek reguluje ciśnieniem w układzie które pomaga w krązeniu płynu i odpowietrzeniu układu a jak przez ten mały wężyk nieleci to też trudno odpowietrzyć. Może być przypchany ,niski poziom płynu lub pompa ma małą wydajność

[manhut]

Dobra jutro wiem za co się zabrać. Najpierw zobaczę czy przez mały wąż leci płyn.

[muszkatobiasz]

I sprawdz jego drożność najlepiej ściąg go przy zbiorniczku jak nie leci to przygazuj jak dalej nic to zdejmij przy głowicy i tam sprawdz!

[manhut]

Sprawdziłem ten mały wężyk płyn z niego nie leciał. Jeszcze raz dotknąłem oba węże od nagrzewnicy i prawy był gorący, a lewy był ciepły. Nigdy nie patrzałem na płyn od chłodnicy jednak przy zakręconym korku bardzo szybko urósł pod korek nie wiem czy tak powinno być. Silnik nagrzał się do 90 stopni wentylator się załączył. Aha jeszcze przy zamkniętym korku od zbiorniczka to słychać syczenie przy korku. Możliwe jest że nagrzewnica jest zapowietrzona i nie ma przepływu wody? A lewy wężyk nagrzewa się od tego z boku i od silnika?

[muszkatobiasz]

Sprawdz yen cieki wąż przy silniku czy w tym plastiku ma przepływ normalnie to płyn powinien urosnąć jak odkrecisz korek bo wtedy powietrze ucieka i niema cisnienia i płyn wpływa do zbiorniczka a jak piszesz że syczy to ucieka powietrze z zbiorniczka czyli niewytważa cisnienia spróbuj podmienić ten korek a węże z nagrzewnicy powiny być oby dwa gorące jak masz dmuchawe wyłaczoną a jak właczoną to o połowe chodniejszy chyba że padła uszczelka pod głowicą i dmucha do układu i temu nie grzeje i syczy w zbiorniczku.

[manhut]

Więc tak wyciągnąłem całkiem ten wąż cienki i z tego plastiku co wchodzi nic nie leci. A płyn rośnie nawet jak korek jest przykręcony. Jutro odłączę jeszcze lewy wąż i zobaczę czy tam w ogóle siedzi woda. Może mechanik jakiejś zaślepki od nagrzewnicy nie wyciągnął. Co do uszczelki pod głowicą to w zbiorniczku nie ma oleju i w oleju nie ma wody. Uszczelka z tego co mówił kumpel była wymieniana chyba z rok temu. Aha czyli możliwe że korek jest temu winien? Czy jest to raczej mało prawdopodobne? Co zauważyłem to to że jak dam nadmuch na szybę to leci cieplejsze niż na nogi czy na klatę. Jeszcze co do tych gąbeczek to jest sens patrzeć na nie czy raczej to nie jest ich wina. Kurcze już nie mam siły. Aha dodam że wentylator załączał się przy 90 stopni, a z pierwszym razem było trochę więcej i się nie załączył, wcześniej wentylator załączał się wcześniej.
Dzięki za próbujesz mi pomóc. Pozdrawiam.

[muszkatobiasz]

To tam gdzie ten plastik przeżgaj otwór druckiem do pewności a korek mimo że dokręcony to i tak może puszczać ciśnienie bo ma w sobie zaworek, jak sie załanczan wentylator przy 90 czy troche więcej to ok co do klapek to ciepło zimno maże szwankować ale pisałeś o tym że wąż jeden był gorący a drugi letni tak jak by niekrązył płyn. sprawdz ten mały weżyk przy głowicy przeżgać go i ten korek podmienić i w tedy zagrzać i sprawdzić temperature weży przy nagrzewnicy bez dmuchawy i z dmuchawą i powiec który waż jest gorący od nagrzewnicy ten od serwa czy od silnika?

[devill4]

manhut, skąd ty tego mechanika wziąłeś ?

Z cienkiego węża na zgaszonym aucie jak go w dół opuścisz powinno sobie lecieć i tu masz główną przyczynę na początek jak wyżej muszkatobiasz wskazał i już z resztą wcześniej o tym pisał a Ty szukasz niepotrzebnie innych rzeczy. O ile silnik się jakoś odpowietrzył skoro wentylator startował przy 90 to nagrzewnicy trochę to zajmuje.
Korek ma za zadanie upuszczać zbyt duże ciśnienie, jeśli węże nie są twarde jak kamień to raczej wszystko z nim w porządku
Nie odkręcaj korka w momencie gdy silnik jest nagrzany. Układ działa pod ciśnieniem dlatego po zdjęciu korka różnica ciśnień między tym w układzie a atmosferycznym jest wyrównywana i płyn idzie do góry.

[todd4]

Mam podobną sytuację:
-nowa nagrzewnica
-nowa uszczelka pod głowicą
-nowa chłodnica
-nowy termostat wahler
-nowy wlacznik wentylatora
-nowa pompa wody razem z rozrządem

W środku tylko leciutko letnie powietrze. Mimo kartonu na chłodnicy według wskaźnika jak jadę tylko 70 stopni jak staję oczywiście rośnie. Do tego wentylator według wskaźnika włącza się już przy 70 paru stopniach i chłodzi. Mam nieuchronne wrażenie że nagrzewnica cały czas zapowietrzona a woda idzie układem równoległym przez parownik który jest gorący. Może być jeszcze czujnik temperatury ten co na wskaźnik podaje walnięty :/

Nie wiem już co dalej z tym zrobić więc mam zamiar parownik i nagrzewnice podłączyć w szeregu i w ten sposób wymusić drogę wody przez oba urządzenia.

Ma ktoś jakiś jeszcze pomysł co to może być? Jakieś doświadczenia? dodam że motor 1.8 ABS