Kupiłam trochę skrzywdzonego Golfa III, a mianowicie poprzedni właściciel zrobił sobie granatową podsufitkę z jakiegoś zwykłego materiału. Nic by mi w tym nie przeszkadzało, gdyby nie to, że po lecie podsufitka zaczęła się odklejać i teraz nad głową wisi mi coraz więcej materiału

. Planuje wymienić ją na zwykłą oryginalną podsufitkę, tylko potrzebuję choć minimalnej instrukcji co pościągać,żeby wszystko ładnie zeszło:)
Golf III hatchback 1996 r. bez szyberdachu.