Mam problem z kantowaniem się lewej szyby w golfie 2, 89' pełna szyba.
Szyba otwiera się normalnie, ale już przy zamknięciu przód zostaje jakby na dole i tym samym szyba ma gigantyczny opór (korbką nie idzie ukręcić)
Wystarczy podnosić przód szyby i problem znika. Jakoś z tym jeździłem do czasu aż zachciało mi się el. szyb - silniczek ledwo daje radę podnieść a podkładać palce jest ryzykownie

Miał może ktoś podobny problem? Gdzie szukać przyczyny i jak ją wyeliminować?
Czy jest to wina luzów na prowadnicy (próbowałem podkładkować aluminium z puszki po piwie ale nie zdało to egzaminu) a może coś nie tak jest z uszczelkami?
Pozdrawiam,
Hałas