Post
autor: Lipek81 » ndz paź 31, 2010 01:55
Hankie, rozumiem, że chodzi pewnie o to, że boisz się, że pas zwinie się do końca i już nie da rady go odwinąć. Kilka razy zmieniałem parapety i rzeczywiście ogólnie nie ma potrzeby odkręcania bębna pasów od nadwozia. Wszystko odkręcasz z drugiej strony. Zapinka pasa jak i przelotka przejdą przez otwórz w parapecie. Moja rada - nie zmieniaj obu parapetów na raz, tylko jeden po drugim - chodzi o to, żeby dobrze przykręcić pas - żeby go nie skręcić itp. - można wtedy wzorować się na drugim pasie, oczywiście pamiętając, że z drugiej strony wszystko ma być jak w lustrzanym odbiciu.
Co od odwijania pasów z bębenka - odwiną się tylko pod warunkiem, ze bębenek ustawiony jest dokładnie tak, jakby był zamontowany w samochodzie. Czyli w przypadku golfa mk2 tylne bębenki pochylone są nieco górą do przodu auta i oczywiście wylot pasa jest pionowo do góry. Należy zwrócić też uwagę, że Lewy i prawy bębenek mają inną konstrukcję i jeżeli zamienimy je stronami, to nie będą chciały się odwinąć, bo będą pochylone nie w tą stronę co trzeba. Pas nie rozwinie się, jeżeli np. ustawisz bębenek pionowo, wylotem do góry. Musi być lekko pochylony, tak, jak w samochodzie.