Forum.VWGolf.pl

Na poczatku napisze, ze jestem tylko kobieta... a ze jest juz pora wieczorowa.. wjezdzajac do garazu, zauwazylam dwie kropki.. schylajac sie pod autko... zobaczylam . Po pol godzinie zeszlam zobaczyc i nie bylo nic wiecej oprocz tamtych dwoch kropek, stan oleju ok.Co tam moze sie dziac ?? Do rana dostane zawalu.. a wiem.. ze Panowie sie na tym znaja jak nikt inny;)

Będzie żyć coś delikatnie się poci,kontrolować olej i w niedalekiej przyszłości uszczelnić miskę na nowo razem z odmą

Czyli przez kilka najblizszych dni moge tak jezdzic ?
Olej sprawdzalam jest ok. Musialo to sie dzisiaj stac.. bo wczoraj bylo „czysto” ale jak?!

Olej był wymieniany w ostatnim czasie? Co prawda za bardzo się to rozeszło, ale może wyrobił się już gwint i przez korek spustowy sączy się olej, a stamtąd dalej na miskę. W miarę możliwości obetrzeć i zobaczyć skąd napływa. Chociaż patrząc po zdjęciu to skłaniałbym się ku uszczelce miski.

Olej byl wymieniany bodajze pod koniec kwietnia 2017 roku? Nie jestsm pewna cZy nie pozniej. Musialabym zobaczyc pod maska na tej karteczce :/ wskaznik oleju pokazuje tyle ile bylo.. a w garazu byly tylko dwie kropeczki, az sie boje pomyslec czy rano cos strasznego tam zastane:/ a jak mam to obetrzec ? Lepiej chyba do mechanika...?
A czy wymiana takiej uszczelki jest mozliwa na tza „juz”? Czy trzeba autko zostawic na dzien ?

By obetrzeć to trzeba by jakąś ścierkę znaleźć i położyć się na ziemi. Długa ręka będzie jak najbardziej wskazana, ale w sumie obserwacje i tak będą okrojone bez możliwości zajrzenia pod auto. Co do wymiany uszczelki miski olejowej to jest to do ogarnięcia, o ile nie będzie przygód, w pół godziny (nie śpiesząc się) z całym serwisem olejowym, który się zbliża. Raptem otworzyć maskę, wykręcić i wymienić filtr oleju, do tego paliwa, kabinowy i powietrza. Następnie auto w górę, spuścić olej, zdjąć miskę, wyczyścić powierzchnię styku, założyć nową uszczelkę, przykręcić miskę, przykręcić korek (jak szaleć to można nowy od razu, dokręcić na 30NM), auto w dół, zalać olej, odpalić na moment, zgasić, sprawdzić olej, w razie potrzeby dolać.

Patrząc od góry na silnik nie widać, by się gdzieś pocił? Może równie dobrze po nim ściekać.

Ale skomplikowane...o matko...
Czyli to moze poczekac do kwietnia ? Czy musi byc zrobione na juz ?
Jutro wysle zdjecie z gory moze ???

Zdjęcie nie zaszkodzi, a jazda z czymś takim też nie powinna... Jeśli faktycznie regularnie sprawdzasz poziom oleju i trzymasz go w górnej połowie podziałki na bagnecie, to będzie dobrze (o ile się nie nasili). Są to wiekowe auta i różnymi miejscami olej zaczyna wychodzić silnikowi bokiem, czyli jak to mówią - poci się. Jak zostawiasz krople oleju to najgorsze co może być w tej sytuacji, to jakiś nadgorliwy stróż prawa, któremu akurat rzucisz się w oczy wyjeżdżając z miejsca parkingowego i będzie chciał Ci dowalić karę za szkodzenie środowisku. Z resztą tak może być w przypadku każdego płynu eksploatacyjnego

Regularnie.. po moim starym samochodzie jestem przewrazliwiona ha ha i wole sprawdzic co jakis czas...
Jezeli bedzie mial mnie przyfilowac to i tak to zrobi bo kazdy ma swoj numer miejsca parkingowego pod blokiem
Zreszta.. dzisiaj byly takie opady sniegu.. ze tak mi samochod ociekl ze wszedzie wokol byly kaluze :-D
Dziekuje za pomoc Kolego i jutro postaram sie wyslac to zdjecie

Uszczelka pod odma czy odmy taka diagnozs... dziekuje za pomoc )

Jeśli myślimy o tej samej odmie to stamtąd leje się w każdym Golfie. W 1.4 natomiast była ona problematyczna bo lubiła zamarzać

Dokladnie uszczelka z tego:)
Byla peknieta