Forum.VWGolf.pl

Witam, niespełna miesiąc temu mechanik wymienił mi łożyska tylne w obu kołach . Wszystko było dobrze do teraz. znów słysze buczenie przy 60-80 km ... Czy to możliwe że on to źle zamontował i znów jest ten sam problem ?? Jak chciałem rachunek to powiedział że doliczy wtedy vat ! a jak pytałem ile za robotę to mówił że 90zł za stronę :/

Podnies auto i zobacz czy masz boczny luz. Jezeli tak to trzeba lekko dokrecic srube na osce. Mi tanie marketowki padly po 10 tys. Zalozylem fagi i cisza...a zrobilem juz 30 tys.

podniosłem auto , nie ma żadnego luzu , po jeden i drugiej stronie wydaje się jakby było za mocno dokręcone gdyż po zakręceniu po króciutkiej chwili opona się zatrzymuje , a gdy kręce to tak jakby z oporem a chyba powinno być swobodne zakręcenie kołem by to się powoli zatrzymało...

Jak nie ma luzu a slychac szumienie to lozyska nadaja sie do kosza. Jezeli masz klucze mlotek i troche wolnego czasu to spokojnie sam je wymienisz. Jedyny "problem" to wybicie starych biezni bo trzeba troche mlotkiem popracowac.

zalezy jakiej firmy kupil ori FAQ kosztuje 50 zl komplet

Kolego, tak jak pisze Mavrick, wymiana łożysk tył w mk2 czy mk3 to jedna z najprostszych czynności serwisowych jakie mogą być. Czy to bęben czy tarcza są fajne rowki co 120 stopni do 'pukania' naokoło w bieżnię przez jakiś pobijak (celem wyjęcia). Nowe bieżnie nabijasz młotkiem przez drewniany klocek (ew. gumowy) również delikatnie pukając po obwodzie. Jak się 'skryją' w tarczy/bębnie przykładasz starą bieżnię drugą stroną i dobijasz do końca przez starą bieżnię i klocek.

Nakrętka piasty ma być tak dokręcona żeby koło jak najdłużej kręciło się swobodnie, ale łapiąc za nie i szarpiąc strony w przeciwnych kierunkach (do siebie/od siebie) nie było żadnego luzu. Dlatego dobrze robić to ze zdjętym kapslem zabezpieczającym i założoną felgą (z kołem w powietrzu oczywiście).

Koło nie może się zbyt szybko zatrzymać, zbyt mocno skręcona piasta to szybki koniec łożysk z zatarcia. Luzy na rolkach to znowu szybki koniec łożysk z wytłuczenia.

Na końcu - na łożyskach się nie oszczędza. Bierz FAG albo SKF, Ruville. Z naciskiem na FAG. Każdy chińczyk ala Kraft / Topran / Hans Pries skończy się szybciej niż stosunek prawiczka.

Czyli na 100% ten mechanik zakręcił za mocno i po około hmm 400km trafił szlag z braku miejsca i rozszerzenia się elementów które nie miały miejsca ?
To w takim wypadku powinien to naprawić bezpłatnie ?

Tak wymieniałem już łożyska samemu , lecz ostatnio zrobiłem to tak że wewnętrzne łożysko nie chciało zejść z piasty...

Nic wpierw podjadę do tego lewusa mechanika i powiem że są za mocno dokręcone łożyska i się roz.....waliły . zobaczę co powie .

A powiedzcie muszę sobie te koła poluzować ? Zeby się nie zablokowały przypadkiem gdyż nie wiem jak szybko to naprawię.

InzaghiX pisze:Zeby się nie zablokowały przypadkiem gdyż nie wiem jak szybko to naprawię.

Sciagnij bebny/tarcze i zobacz moze nalozenie nowej warstwy smaru nieco pomoze.

Ehh byłem u innego mechanika . Sprawdził. Do wymiany lozysko prawe . A teraz jak podniósł auto i położył i gdy jechałem to już słychać jakieś swierszczenie itd ;/

To nie jeździj na tym tylko wymień:) Paaanie, pięć dyszek komplet na obie strony:
http://allegro.pl/lozysko-kola-tyl-zest ... 86316.html" onclick="window.open(this.href);return false;

A tutaj jakiś ziomek z lekkim akcentem kermita żaby pokazuje jak proste jest to w samodzielnym zrobieniu:
https://www.youtube.com/watch?v=Dr66EzVOQ6g" onclick="window.open(this.href);return false;

Także ode mnie taki zestaw startowy na rozpęd