Forum.VWGolf.pl

Witajcie! Mam taki dość dziwny problem w swoim golfie. Otoż mam tak jakby opuszczone drzwi, ocierają mi o próg (przez co odskoczył troszke lakier), kolejna sprawa to taka ze auto przez to jest mniej wyciszone, przy predkosci 100km/h strasznie gwizdze.. No a najgorsze jest to, ze drzwi nie mają najmiejszych luzow, nie latają ani nic, wiec raczej zawiasy są w porządku nie? Na otwartych drzwiach jesli chce poruszyc nimi (gora/doł) chodzi cały samochod, a drzwi sztywno sie trzymają. Jaka moze byc tego przyczyna? A bymbył zapomiał golf jest trzy drzwiowy.

Normalna przypadłość w 3 drzwiowych golfach , są wieksze i ciężejsze ,dlatego opadają , - dopasować samemu ,albo u blacharza

To że zawiasy nie mają luzów, nie znaczy, że nie można ich regulować. Nie napisałeś jak długo masz to auto, bo być może poprzedni właściciel wymieniał progi u Zdzicha w stodole i "nazbyt dobrze spasował".

Auto mam od niedawna. No mozliwe ze tak było, lecz po obu stronach byłoby to samo? Troszke dziwne. Do tego te listwy co są na zewnątrz auta. Tzw listwy ochroone od puknięć drzwiami. Nie zgrywają sie zbyt dobrze, widac po nich ze drzwi są opuszczone. No okej, regulacja a czy jest gdzies jakis filmik czy cos, jak to sie reguluje?

Wystarczy poszukać na forum viewtopic.php?t=168021" onclick="window.open(this.href);return false;

Oj za duzo przy tym roboty i kilku kluczy mi brakuje.. Jak myslicie jakis zwykly mechanik by to zrobil czy tylko blacharz?

Najszybciej, najprościej....
Klucz - torx nie pamiętam rozmiaru i kawałek blaszki 0.5 lub innej w zależności ile drzwi opadły ( wycięty w kształcie litery " U " tak żeby wszedł między poluzowaną śrubę trzymającą drzwi, a drzwi. Odkręcasz śruby torx ( te przy drzwiach) , a właściwie je luzujesz i odchylasz lekko drzwi. Wsuwasz kawałek blaszki i dokręcasz. Drzwi idą lekko do góry i nie obcierają o próg. Nie ma też problemu z odstawaniem ponieważ blaszka likwiduje problem, a mianowicie wgniatanie się blachy drzwi. Ze względu na ich ciężar po pewnym czasie blacha lekko się wciska i dlatego drzwi opadają.
Czas operacji jakieś 15 minut

O i teraz jest prosciej! Dzieki wielkie, jutro po pracy biore sie do roboty oby sie udało!

I natknołem sie na kolejny problem.. Otóz stroną pasażera wyszło w miare dobrze, czego nie moge powiedziec o stronie kierowcy. A mianowicie. Jedna śruba była tak mocno dokrecona ze podczas proby odkrecenia naderwał sie gwint.. I teraz jest dosc powazny pro lem bo nie mam co z tym zrobic. Dojscia zbyt dobrego tam niestety nie ma.. Czy moglby ktos poradzic co dalej?

Sruby są tak dokrecone ze nie da sie ich w zadna strone poruszyc...

Proponuje odkręcić zawiasy przy karoserii i przy dobrym dostępie do zawiasu poluzować śruby. To będzie chyba najlepszy i najszybszy sposób.

Eryk9720 pisze:Oj za duzo przy tym roboty i kilku kluczy mi brakuje.. Jak myslicie jakis zwykly mechanik by to zrobil czy tylko blacharz?

Miałem kiedyś ten problem i mój mechanik z V-tronic w Szczecinie dał radę się tym zająć. Także myślę, że blacharz nie będzie konieczny.

kiocafe pisze:

Eryk9720 pisze:Oj za duzo przy tym roboty i kilku kluczy mi brakuje.. Jak myslicie jakis zwykly mechanik by to zrobil czy tylko blacharz?

Miałem kiedyś ten problem i mój mechanik z V-tronic w Szczecinie dał radę się tym zająć. Także myślę, że blacharz nie będzie konieczny.

A moglbys powiedziec czy duzy byl tego koszt? Chcialbym wiedziec tak tylko orientacyjnie.

To było jakiś czas temu, więc nie pamiętam dokładnie, ale łącznie około 500zl chyba.