Strona 1 z 1

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby

: śr sie 24, 2016 16:45
autor: Euzebi
Dzień dobry. mam pytanie bo od jakiegoś czasu strasznie skrzypi mi sworzeń.. na gumce zauważyłem pęknięcie i dziurkę więc to pewnie to .. w każdym razie mam problem wyciągnięciem śruby od sworznia co jest przykręcony do zwrotnicy ..bo śruba jest tak długa że właśnie jarzmo zacisku blokuje jej wyciągniecie ..a że śruby jarzma są zapieczone to za cholerę nie mogę tego odkręcić. Próbowałem wd40 jak i punktakiem i młotkiem walić po śrubie ale ani drgnie .. (nie mam kanału więc muszę szarpać sie na glebie) tak więc ciekawi mnie czy nie można tej śruby uciąć fleksem przy samym grzybku i kupić nową a jednocześnie wkręcić ją tak żeby nakrętka była od strony jarzma żeby w przyszłości nie było cyrku ?

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: śr sie 24, 2016 21:34
autor: muszkatobiasz
tak jest taka możliwość

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: czw sie 25, 2016 00:04
autor: Mavrick
Euzebi pisze:czy nie można tej śruby uciąć fleksem przy samym grzybku
Raczej ciezko Ci bedzie podejsc tam fleksem. Mozesz teoretycznie wyciagnac cala zwrotnice ze sworzniem odkrecajac 3 sruby ktore go trzymaja w wahaczu i pozniej na stole probowac obciac ale po tym zabiegu bedziesz mial do roboty geometrie wiec raczej polecam dobry klucz najlepiej nasadowy, do tego rurka i nie ma bata musi sie dac odkrecic:).

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: czw sie 25, 2016 21:00
autor: Euzebi
Hmm no właśnie jutro będę sie starał na gorąco to odkręcić podgrzewając śrubę jarzma palnikiem gazowym i zobaczymy co z tego wyniknie.. a co do odkręcania zwrotnicy to nie ma mowy ..bo tak jak wspomniałeś Mavrick to geometria i koszty a ja zaciskam tak pas że powoli zaczyna brakować mi tlenu :) bo w sumie mógłbym jechać do jakiegoś warsztatu żeby mi to kluczem pneumatycznym ruszyli ale i za to pewnie ze 20zł by chcieli co prawda może to nie majątek ale tak jak pisałem wcześniej .. zaciskam pasa i staram sie własnymi siłami coś zdziałać. :)

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: czw sie 25, 2016 21:03
autor: Mavrick
Grzebanie w golfiku to sama przyjemnosc:D. Daj znac jakie beda postepy.

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: pt sie 26, 2016 14:45
autor: Euzebi
Niestety dalej stoję w miejscu ..próbowałem podgrzewać opalarką gazową ale nie wiele to sie zdało (może za mało opalałem)... pojechałem do jednego warsztatu to jakoś nie chętnie chcieli sie tym zająć bo gadali że jak sobie wyobrażam jazdę jeśli mi zluzują te śruby a ja do nich że tylko na tyle bym mógł sam potem odkręcić ręcznie no ale zaraz gadali że mi sie rozleci itd itd ... w końcu pytam ich ile by wzięli za wymianę sworznia to powiedział że 70zł i po weekendzie... póki co zostaje na starym sworzniu a ta sytuacja ze śrubą wygląda tak: (zdjęcie).. tak jak widać .. nie da sie wyciągnąć śruby to blokuje jarzmo zacisku.

Obrazek

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: pt sie 26, 2016 18:01
autor: Mavrick
Jakis spec wlozyl srube nie od tej strony co powinien. Jak masz kanal to sprobuj kluczem nasadowym i rurka min 1m. Jak zrobisz taka dzwignie to albo pusci sruba (ewentualnie sie ukreci;)) albo peknie klucz. Mozesz jeszcze zrobic tak ze Ty bedziesz ciagnal a druga osoba niech wali mlotem w nasadke. A jezeli chodzi o wywody Panow mechanikow to pierdziela farmazony bo poluzowali by Ci pneumatem a pozniej dokrecili recznie i nic by sie nie stalo. Ja wszyskie sruby w zawiasie mam dokrecone recznie i jakoś 20 tys km nic sie nie odkrecilo. Ewidentnie chceli Cie naciagnac na kase.

Re: Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: pt sie 26, 2016 20:03
autor: Euzebi
z jednej strony można myśleć że jest specjalnie tak zrobione że w razie gdyby nakrętka sie odkręciła to śruba nie wypadnie ale z 2 strony to jest utrudnienie ..
Mavrick pisze:(ewentualnie sie ukreci;)) albo peknie klucz.
no to kurde lepiej nie kracz i wypluj te słowa :jezor:

pożyczyłem od sąsiada lepszą grzechotkę i sześciokątną nasadkę 17mm więc jutro znów będę walczył. zobaczymy czy zobaczę światełko w tunelu czy dalej będę tkwił w czarnej dupie :)
(sorry za wulgaryzmy jeśli kogoś to rusza :) )

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: sob sie 27, 2016 02:01
autor: Mavrick
Grzechotka moze sie rozsypac lepiej uzyc tego: http://www.cooltools.pl/pol_pl_Uchwyt-r ... -198_1.png" onclick="window.open(this.href);return false;

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: sob sie 27, 2016 11:47
autor: Euzebi
No i udało się.. duża grzechotka dała radę ale przy odkręcaniu aż sie wystraszyłem bo gdy puściła śruba to był trzask i już myślałem że ją ukręciłem ale na szczęście nie uff
tak czy siak tak wygląda sworzeń który został wymieniony .. osłona gumowa rozerwana a w środku woda i piach .. po prostu miodzio !! :P

Obrazek

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: sob sie 27, 2016 23:31
autor: Mavrick
No i super!:D

Sworzeń wahacza, zacisk i zapieczone śruby :)

: ndz wrz 18, 2016 13:27
autor: CzerwonaStrzała1.8
Co do tej śruby ze sworznia z pierwszego zdjęcia... odkręcasz jarzmo na dwie śruby i zacisk podwieszasz drutem na sprężynie. Odkręcając te śruby stracisz małą chwile a masz o wiele więcej miejsca i wygodniej się robi.