Strona 1 z 1

Góra mcpherson'a

: sob cze 11, 2016 16:09
autor: CzechuLG
Witam.
Jakieś trzy-cztery miesiące temu robiłem górę mcpherson'a z jednej i drugiej strony. Łożysko wraz z poduszką lemforder i do tego dałem tuleję +10mm z aso.
Od trzech tygodni zaczęło coś stukać w prawym kole. Na początku na garbach. Teraz to każda nierówność.
Na szarpakach wyszedł sworzeń. Lecz może to była diagnoza na odwal się. Sworzeń wymieniony na lemforder bez zmian.
Dziś ze znajomym obadaliśmy. Przy szarpaniu za górę koła słychać stuki. Przy szarpaniu za kolumnę słychać stuki i nawet czuć delikatny luz na tym talerzyku nad kielichem.
Gdy koło w górze nie słychać stuków. Lecz nie wiem czy czuć luz.
Wiem ,że czeka mnie znowu rozbieranie kolumny.
Moje pytanie jest takie:
1) w jaką część się zaopatrzyć żeby dwa razy tego nie rozbierać?
2) co tam mogłem źle zrobić , że coś sie "poddało"

Góra mcpherson'a

: sob cze 11, 2016 20:02
autor: muszkatobiasz
odkręć górny talerzyk i kuknij czy ten gwint co wystaje nie lata za mocno na boki ewentualnie spróbuj do kręcić tą śrubę i założyć talerzyk

Góra mcpherson'a

: ndz cze 12, 2016 08:42
autor: CzechuLG
Ed. Odkręciłem talerzyk i wyglada ,że wszystko ok. Poluzowałem i znów dokręciłem. Bez zmian.

Ten gwint na górze od tłoka amorka jakby trochę latał na boki. Nie jakoś mocno... dziesiąte milimetra.

Góra mcpherson'a

: czw cze 16, 2016 10:02
autor: CzechuLG
Byłem u mechanika. Poszarpałem kołem. On obadał kielich. Szybka diagnoza taka, że "śruba się poluzowała od domu". Miał to mi wczoraj zrobić ale coś wypadło.
O jaką śrubę mogło mu chodzić?
Jak patrzę w etce to nie mogę zlokalizować o co chodzi.