Forum.VWGolf.pl

Witam

Podczas wymiany tulei wahacza w warsztacie zrobili mi mały przegląd i okazało się że maglownica jest do wymiany/regeneracji ,widać wyciek z pod prawego mieszka i jest podobno skorodowana.
Zaproponowali mi regeneracje za 800 zł +400 zł wymiana =1200 zł .

Pytanie co teraz zrobić oddać im do regeneracji czy samemu kupić maglownice i wymienić (gdzieś u jakiegoś znajomego w odpowiednich warunkach,kanał itp).Planowałem kupić przekładnie firmy BORSEHUNG (950 zł) ale nie wiem czy jest tego warta ,ktoś może ma taką ? Przekładnia z ASO lub TRW jest po prostu nieopłacalna (4200zł) a LAUBER mi stanowczo odradzili.

Nie wiem jak długo na tej starej przekładni pociągnę a auto potrzebuje żeby mieć dojazd do pracy.

Jakie są opinie na temat tej przekładni BORSEHUNG ?

Ja kupiłem z Autorege kożuchów , mają aukcje na allegro, 550zł z nowa listwą , mam ponad 3 lata i nie cieknie.http://allegro.pl/regeneracja-przekladn ... 56866.html" onclick="window.open(this.href);return false;.
Musisz oddać starą.

a jaki płyn zalać do nowej przekładni ?musi być koniecznie z ASO ? korek na zbiorniczku mam zielony ,mineralny czy syntetyczny ?

Kup Febi czy Swag zielony mineralny (oznaczenie 06162) cena ok 30zł za litr. Jeśli chcesz coś lepszego to Castrol CHF syntetyk- 40-60zł- za litr.