Strona 1 z 1

Pukanie z przodu auta.Co to może byc?

: wt kwie 28, 2015 00:10
autor: Snaiter
Witam otóż od pewnego czasu w swoim golfie słyszę pukanie gdzies na przodzie auta. Nie jestem w stanie stwierdzić co to dokładnie jest i gdzie znajduje się centrum tego odgłosu dlatego przed wizytą u mechanika chciałem zapytać o opinie na forum.

Całość zaczęła się prawdopodobnie po wymianie maglownicy, nie wymienialismy na nową ale na starą po regeneracji, mechanik powiedział że do zrobienia zostały mocowania górne amortyzatorów i narazie mam spokój. Kiedy samochodem się buja na boki nie slychac żadnych niepokojących odgłosów, w czasie jednostajnej jazdy rowniez problemów nie ma.
Sam dźwięk wydaje się być dosyć tępy i nie slychac metalicznego odbicia ani nic w tym stylu, pojawia się w róznych sytuacjach, czasami na prostych kołach kiedy dodaje się gazu, czasami (i glownie wtedy) w czasie manewrów na skrzyżowaniu. Jednak nie w czasie kręcenia kierownicą na postoju ale w czasie jazdy na skręconych kołach.
Samo źródło dźwięku też jest dosyc trudne do zlokalizowania bo czasmia słychac je na wysokości prawego a czasami lewego koła.

Tak więc sam jestem w kropce a do mechanika ebde mogl pojechac gdzies na wysokosci nastepnego tygodnia. Nie proszę o cud tylko o opinie, może jest jakis ekspert ewentualne u kogos pojawiło się to samo. Dziękuje za wszelką pomoc.

Ps. jesli to pomoze w wydaniu fachowej opinii to dodam iż też od jakeigos czasu wyczuwam przy hamowaniu kangurki co wskazuje na pogięte tarcze hamulcowe a sam dźwięk może dochodzic gdzies z okolic prawego hamulca (zazwyczaj stamtąd to slychac)
Ps2. sorki ze tak mące ale mam nadzieje ze przebrniecie przez moje wypociny i zrozumiecie o co mi chodzi.

Pukanie z przodu auta.Co to może byc?

: wt kwie 28, 2015 00:20
autor: btard
Jedź na szarpak

Pukanie z przodu auta.Co to może byc?

: sob maja 09, 2015 12:53
autor: maxan
swożen, drążek, końcówka drążka, gumy na wachaczach, przeguby wewnętrzne - to masz na początek do sprawdzenia ;)

Pukanie z przodu auta.Co to może byc?

: sob maja 09, 2015 21:09
autor: XV2
Górna poduszka amortyzatora w kielichu.

http://www.motostacja.com/p/1939/7099/l ... niczy.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Pukanie z przodu auta.Co to może byc?

: sob maja 09, 2015 21:57
autor: rotkeh
Snaiter pisze: Sam dźwięk wydaje się być dosyć tępy i nie slychac metalicznego odbicia ani nic w tym stylu, pojawia się w róznych sytuacjach, czasami na prostych kołach kiedy dodaje się gazu, czasami (i glownie wtedy) w czasie manewrów na skrzyżowaniu. Jednak nie w czasie kręcenia kierownicą na postoju ale w czasie jazdy na skręconych kołach.
Samo źródło dźwięku też jest dosyc trudne do zlokalizowania bo czasmia słychac je na wysokości prawego a czasami lewego koła.
Jeśli na skręconych kołach to stawiałbym na przegub ,ale zewnętrzny , Wjedź na większy plac i zrób kilka kółek na maksymalnie skręconych kołach , w lewo , a potem w prawo . Sprawdź jeszcze czy półośka nie zostawia śladów na podłużnicy (to raczej jak auto było obniżane ).

Pukanie z przodu auta.Co to może byc?

: ndz maja 10, 2015 06:52
autor: Michał_1977
Możecie sobie pisać do bólu,a autora od daty napisania tematu nie ma na forum... :panna:

Re: Pukanie z przodu auta.Co to może byc?

: ndz maja 10, 2015 07:05
autor: XV2
Michał_1977 pisze:Możecie sobie pisać do bólu,a autora od daty napisania tematu nie ma na forum... :panna:
Snaiter » 27 kwi 2015 23:10

Jeżeli wiedziałeś że go nie ma, to czemu nie usunąłeś posta :panna: . A temat założony 27 kwi 2015 nie uważam za stary. :chytry:

Pukanie z przodu auta.Co to może byc?

: czw wrz 24, 2015 08:55
autor: ankonian7
Podpinam się:
turlały mi się 'ziemniaki' i jak wiekszość mówi - poduszka amortyzatora.
Samochod stoi na zawieszeniu gwintowanym i faktycznie po ok 15 tys km. lewy talerzyk znacznie wystawał ponad kielich, a na szarpakach widac było znaczny ruch amortyzatora. Zdecydowałem się na nowe obie poduszki sachs'a. Zrobiłem z 700km i znowu cos mi delikatnie się turla, jest ok, ale ten lewy kieliszek ponownie coś się powolutku ''wybija''. :grrr: Ostatnia zbieżność była robiona w listopadzie wraz z poprzednia wymianą poduszek i el. zawieszenia.
Czy mam takiego pecha na tym gwinicie i tak przelatuje przez te niewidoczne dziury? Czy po prostu brak ustawienia zbieżności po wymianie poduszek, ewentualnie inne czary mary mają na to wpływ? :kac: