Forum.VWGolf.pl

Cześć, mam pytanko odnośnie "wycia" wspomagania podczas skręcania kierownicą. Sytuacja o tyle różna, że aktualnie Golf jest po wymianie maglownicy więc i płyn wspomagania był totalnie opróżniony. Podczas odpowietrzania, najpierw wlałem płyn do zbiorniczka i poczekałem aż przestaną iść bombelki po czym, we dwie osoby przy włączonym silniku, jeden dolewał, drugi kręcił kierownicą do oporu w lewo i w prawo. Na samym początku wycie było bardzo głośne ale z czasem zaczęło cichnąć, jednak po wykonaniu około 15-20 "przekręceń" nadal słychać ten dźwięk. Czy może to być oznaka, że coś z pompą jest nie tak czy może układ jest jeszcze zapowietrzony i po jakimś czasie to przejdzie ?
Dodam że dźwięk się nie zmienia a przez ostatnie około 5 "skręceń" nie ubywało już zbytnio płynu.

Odczekaj powinno się to ustabilizować ucichnąć.Jazdę próbną zrób.

przejęć się jak nie ustanie to już tak zostanie bez zmian ten płyn szybko się pieni jak dostanie powietrza trudno odpowietrzyć trzeba trochę czasu

Okej, dzięki za rady, jadę nie długo trochę pojeździć więc może sprawa się już wyjaśni

MethooD pisze:Okej, dzięki za rady, jadę nie długo trochę pojeździć więc może sprawa się już wyjaśni

Szerokości.

dlatego nigdy nie kręci się kierownicą na poczatku do oporu,po wymianie ja zalewam ,zapalam ,chodzi koło 5 minut ,dopierolekkie ruchy kierą. sprawdzam i dolewam,aż do pelnych ruchów,gasze ,zbiornik odkrecony i stoi aż płyn się ustoi ,jak narazie twu...twu... nie miałem problemu ....

bioly05011 pisze:po wymianie ja zalewam ,zapalam ,chodzi koło 5 minut

I to jest błąd .. Powinno się zalać i pokręcić na sucho max lewo/prawo najlepiej z uniesionym przodem.

a jak olej w silniku wymieniasz to też ,bierzesz korbe i na sucho heja? więc musisz wytłumaczyć mi czemu błąd? jakby nie było pompa musi zassać olej,na sucho na pewno nie idzie bo fjlm olejowy i tak jest...

bioly05011 pisze:a jak olej w silniku wymieniasz to też ,bierzesz korbe i na sucho heja?

Czy ja napisałem coś na temat silnika?

nie wspomniałeś, a ja Ci podałem przykład taki i nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie, dlaczego nie zapalać auta ,tylko pierw kręcić kierą. a z chciałbym wiedzieć i wielu innych też

aby w miarę możliwości odpowietrzyć układ bez pracy pompy...
nawet w serwisówkach piszą aby nie odpalać od razu silnika...

bioly05011 pisze: nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie, dlaczego nie zapalać auta ,tylko pierw kręcić kierą. a z chciałbym wiedzieć i wielu innych też

Qto odpowiedział wyczerpująco.

No to ja się podepne pod temat bo widzę problem podobny. Wymieniłem magiel, na używke bo mój się nie nadawał do regeneracji. Złożyłem wczoraj wszystko, zalalem olejem przekladniowym hipol, wiem że powinien być inny ale nie mieli. Odpowietrzylem raczej, bo wlałem płyn, bryka była kołami wzgórze więc bez odpalania max prawo max lewo kilka razy potem na odpalonym silniku i dolalem płynu na max i zostało. Wyjechałem autem na przejażdżkę i nie było słychać tego jak ja to nazywam szurania przy skrecaniu. Za to na wolnych słychać było ze pompa zgrzyta delikatnie. W nocy brata wiozlem do pracy, i zauważyłem że kierownica tak trochę ciężko chodzi i odzywa się to zgrzytanie podczas kręcenia. . Kierownica w żadnym momencie się nie blokuje, nie czuć żadnych przeskokow. Przy maksymalnym skręcie słychać ten zgrzyt i kierownica odbija. Jak wróciłem zajrzalem do zbiorniczka troszkę płynu ubyło ale minimalnie no i jego gęstość i przejrzystość się zmieniła.. Teraz jest koloru takiego gliniastego błota... Czytałem już w internetach że należałoby przeplukac układ żeby opiłki wymyć, ale puki co postanowiłem zaczerpnąć języka.

gruszon18 pisze: zalalem olejem przekladniowym hipol, wiem że powinien być inny ale nie mieli

A jak by nie było benzyny na CPN zalał byś ropę?. Zrób płukankę i zalej taki jaki powinien być.