Forum.VWGolf.pl

Moje mk4 ma dość dziwną przypadłość, lubi rozwalać przegub wewnętrzny (lewy). W przeciągu miesiąca rozwaliły się już 3 przeguby. Z początku myślałem, że drugi przegub był słabej firmy i dlatego się rozpadł ale teraz padła mi już 3 sztuka i przestaje to być śmieszne. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Zastanawiam się już nad kupnem całej półosi ale na allegro ciężko o coś nowego do mojego egzemplarza (Golf IV 1.6sr 97 rocznik). Sprawdzałem np. w intercarsie ale tam ceny półosi zaczynają się od prawie 700zł Proszę o rady.

Ps. Ok. 3-4 miesiące temu wymieniałem przegub zewnętrzny na tej półosi, może on jest jakiś wadliwy i powoduje takie zachowania?
Ps2. Mam prośbę, proszę o podanie numeru katalogowego półosi jaka powinna być w takim mk4.

Resterwers pisze:Golf IV 1.6sr 97

Ani Etka,ani Autodata nie widzą silnika SR.Sprawdziłem pod kątem silników AKL i AEH z lat 97-05.



Numer odpowiada za kompletny wałek z przegubami!

Takie oznaczenie mam w papierach (SR). W tygodniu sprawdzę oznaczenie silnika i skrzyni biegów bo być może ktoś zrobił przede mną np. przekładkę skrzyni i może jest różnica na długości między skrzynią a piastą? Rok produkcji 97 (grudzień), silnik 74kW 1.6sr wg. papierów.

Nie mam żadnego punktu zaczepienia co może być przyczyną tych rozpadających się przegubów i dlatego myślę o wymianie całej półosi.

Znalazłem jedną sztukę na allegro ale z maxgear'a za 200zł, innych tam nie ma a w intercars'ie to tak jak już pisałem w pierwszym poście ceny od 700zł.

W tygodniu wyjmę całą półoś i ją dokładnie pomierzę i wrzucę zdjęcia. Może ktoś na podstawie tego pomoże mi w diagnozie.

Jeżeli to pomoże to mogę podesłać na PW numer VIN samochodu.

Teraz po numerze katalogowym znalazłem oryginał za 400zł co nie ukrywam jest sporą kwotą ale w jeżeli okaże się na 100%, że to półoś to będę musiał takową zamówić.

spotkałem się z podobnym problemem w oplu ale okazało się że zaliczył dzwona dwa razy wymienialiśmy przegub potem cała pół oś na końcu pomiary podwozia rozbieżność ponad 2cm

Nawet mi takich rzeczy nie mów Podłużnice itd. wyglądają w porządku. Przez pół roku było wszystko w porządku aż przegub po prostu pękł (kulki się wysypały). Druga sztuka wypadła (nie widziałem aby coś tam się rozwaliło) natomiast teraz jeszcze nie rozebrałem całości. W przyszłym tygodniu dopiero będę mógł coś pogrzebać przy tym to wyjmę półoś, zmierzę ją, później zmierzę odległość od skrzyni do piasty i tutaj mam pytanie, z których punktów powinienem mierzyć? Od szyjki miejsca na przegub do łożyska w piaście?

Pomierzyłem nieco przy samochodzie:
ok. 47cm od wargi na skrzyni (tu gdzie wkłada się przegub wewnętrzny) do łożyska w piaście mniej więcej w stanie spoczynku (podniosłem piastę na lewarku bo nie miałem kanału a gdybym założył koło to nie miałbym dojścia
półoś ma ok. 56,5cm licząc wymiar od przegubu do przegubu (całość)
Silnik AKL
Skrzynia ADB

Na pierwszy rzut oka nie widzę aby półoś była jakaś skrzywiona. Musiałbym ją wrzucić na tokarkę i wtedy sprawdzać ale niestety takiej możliwości póki co nie mam.

Czy ktoś ma jakieś pomysły/rady co to jeszcze zrobić?

Nikt nie potrafi pomóc?

Witaj, ostatnio miałem podobny problem. Ciągle rozsypywał mi się przegub lewy wewnętrzny. Po kilku podejściach zauważyłem że mam lekko poluzowaną flanszę, po jej dokręceniu i wymianie przegubu na nowy oryginalny jak narazie jest okey. Jeżdżę tak już jakieś 3000km.