Dzisiaj przy zabawie z przymiarka nowych kół samochód "zeslizgnął mi się z podnośnika przez moja nieuwagę i mamy efekt widoczny na fotce.
mam takie pytanie:
Czy da sie ten próg bezproblemu przywrócić do pierwotnego stanu?? jakie mogą byc koszty??
Pozdrawiam.
Wgnieciony próg z własnej głupoty :(
: czw lut 27, 2014 21:46
autor: wazur81
pomożecie ??
Wgnieciony próg z własnej głupoty :(
: czw lut 27, 2014 22:03
autor: Matt_DST
Uuuu (ja płakałbym ), dlatego najlepiej jest stosować podnośnik hydrauliczny . Najlepiej pojedź do blacharza i zapytaj jak to będzie wyglądało ale na moje oko muszą to rozwiercić i naprostować. Jak zostawisz tak jak jest to ruda szybko zaatakuje. Musisz to po naprawie b. dobrze zabezpieczyć.
Wgnieciony próg z własnej głupoty :(
: czw lut 27, 2014 22:26
autor: michoswwy
nawiercanie otworów i wyciąganie tylko pomoże potem zaspawanie otworów na to nowe zabezpieczenie antykorozyjne i lakier co do otworów to można punktowo spawać i wyciągać ale to bardziej blacha się przegrzeje lepiej otwory wiercić
Wgnieciony próg z własnej głupoty :(
: czw lut 27, 2014 23:54
autor: Viking
migomatem podkłądki "na sztorc" bym przypunktował i "pullerem" wyciągnął, później odciaął , poszpachlował lub jeśli będzie super to tylko baran i lakier. Bezinwazyjnie to już się nie da. Acha, później koniecznie także do wewnątrz profilu preparacik woskowy.
Re: Wgnieciony próg z własnej głupoty :(
: pt lut 28, 2014 14:05
autor: wazur81
płacze strasznie no , ale troche sie uspokoilem.Byłem dziś u blacharza i mówił, że wyciągnie się to i będzie elegancko, wiec nie ma tak źle.
Dzięki za odpowiedzi
Wgnieciony próg z własnej głupoty :(
: pt lut 28, 2014 19:29
autor: Matt_DST
Jak naprawisz to nie polecam już więcej w tym miejscu podnosić auta bo będziesz miał powtórkę z rozrywki, chyba, że blacharz wzmocni co trzeba. Pamiętaj o zabezpieczeniu od wewnątrz i na zewnątrz (wydasz 100-200zł na zapobiegnięcie i będziesz mieć spokój, chyba lepsze to niż później wymian progu i malowanie).
Wgnieciony próg z własnej głupoty :(
: pt lut 28, 2014 20:49
autor: OsteR9019
Da się jak najbardziej " onclick="window.open(this.href);return false;
Ale o dobrego speca na prawdę trudno. Największe wyzwanie to zabezpieczenie antykorozyjne, do środka trzeba obficie nalać a powszechnie występujący w handlu baranek tylko wygląda, i nie jest elastyczny jak twierdzi opakowanie.
Wgnieciony próg z własnej głupoty :(
: sob mar 01, 2014 00:16
autor: Matt_DST
Tym sposobem to na bank po ocynku ale lepsze to niż wgnieciony
Wgnieciony próg z własnej głupoty :(
: wt mar 04, 2014 18:19
autor: marian88
Witam serdecznie.
Nie wiem czy pomogę ale dla blacharza to błahostka w moich stronach naprawa wynosi od 100 do 150 zł i nie ma po tym najmniejszego śladu. Proces polega na wyciągnięciu wgniecenia, zaszpachlowaniu nierówności, nałożeniu baranka z nierównościami oraz polakierowaniu. Dodam, że proces dotyczy całego progu nie tylko miejsca uszkodzenia.
Pozdrawiam